Odszkodowanie
Moderator: moderatorzy
Odszkodowanie
Tak się zastanawiam... czy, skoro mam dziewięć lat wyrwanych z życiorysu, lecząc się psychiatrycznie ( kiedy jestem chory neurologicznie i skończyło się na poradni zaburzeń pamięci )... to powinienem ubiegać się o odszkodowanie od NFZ- u za błędy medyczne ??.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Odszkodowanie
To długa i kosztowna droga. Ale jeśli twierdzisz, że źle Cię leczono, możesz spróbować dogadać się z którąś z firm prawniczych, specjalizujących się w sprawach o błędy lekarskie i walczyć o odszkodowanie.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Odszkodowanie
Nie wiem jak to jest z odszkodowaniem. Ale ciekawi mnie co takiego się stało. Coś czytałem, że przy niektórych schorzeniach neurologicznych nie można brać psychotropów. Co ci faktycznie dolega? Kiedy nie można ich brać?
Re: Odszkodowanie
Frontotemporal Dementia ( FTD ) - zanik płatów czołowych i skroniowych, w moim wypadku powolny, przewlekły. Neurolożka powiedziała mi, po obejrzeniu moich zdjęć z tomografii, że z tym mogę żyć długie lata.
Zdiagnozowano mi pierwotnie schizofrenię . Brałem Rispolept, Zyprexę, Zolafren, potem Klozapol, Haloperidol, znowu Klozapol, Abilify, Zolafren/Zalastę ( też Swift - rozpuszczalną).
Teraz biorę Depakine i Tisercin.
Cholera... dziewięć lat wyrwanych z życiorysu, teraz dopiero na poważnie po studiach ( ukończyłem w 2000 r. ) szukam pracy, wypadłem być może na stałe z rynku pracy ( i matrymonialnego też ). Z diagnozą schi miałem tak niską samoocenę, że masakra... nie szukałem prawie pracy, chociaż mogłem...
Zdiagnozowano mi pierwotnie schizofrenię . Brałem Rispolept, Zyprexę, Zolafren, potem Klozapol, Haloperidol, znowu Klozapol, Abilify, Zolafren/Zalastę ( też Swift - rozpuszczalną).
Teraz biorę Depakine i Tisercin.
Cholera... dziewięć lat wyrwanych z życiorysu, teraz dopiero na poważnie po studiach ( ukończyłem w 2000 r. ) szukam pracy, wypadłem być może na stałe z rynku pracy ( i matrymonialnego też ). Z diagnozą schi miałem tak niską samoocenę, że masakra... nie szukałem prawie pracy, chociaż mogłem...
- Francesco
- zaufany użytkownik
- Posty: 4928
- Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
- Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
- Gadu-Gadu: Czarnokrwista
- Lokalizacja: Z Żmijem.
Re: Odszkodowanie
Ciekawe za ile rzeczy, można sobie policzyć, odszkodowanie w życiu..
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
~ Amen ~
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1042
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Odszkodowanie
Jaki wniosek? Co by się nie działo, jaka byłaby diagnoza, jak ciężka choroba NIE przejmować się i robić swoje
.
Też mam wyrwane parę lat z życia, ale obecnie mam to gdzieś. Dosłownie gdzieś. Czy mam F20 czy inne cudo. Kogo to obchodzi? To my sami stawiamy sobie granice, jakieś ograniczenia itd. A czy ludzi obchodzi na co chorujemy? Nie sądzę.
Nie opowiadam wszystkim na co choruje, ale komu powiedziałem ten mnie nie wyśmiał, ani nie zerwał znajomości.
Sorry za offtopic. A co do odszkodowania to walcz. To już chyba drugi temat na forum, że kogoś źle zdiagnozowali jak czytam.

Też mam wyrwane parę lat z życia, ale obecnie mam to gdzieś. Dosłownie gdzieś. Czy mam F20 czy inne cudo. Kogo to obchodzi? To my sami stawiamy sobie granice, jakieś ograniczenia itd. A czy ludzi obchodzi na co chorujemy? Nie sądzę.
Nie opowiadam wszystkim na co choruje, ale komu powiedziałem ten mnie nie wyśmiał, ani nie zerwał znajomości.
Sorry za offtopic. A co do odszkodowania to walcz. To już chyba drugi temat na forum, że kogoś źle zdiagnozowali jak czytam.