Napięcie/parestezje na zeldoxie
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Napięcie/parestezje na zeldoxie
Witam
Biore 80 mg zeldoxu. Zauważyłem że mam napięcie w nogach oraz parestezje. Czy wy biorąc zeldox macie podobne problemy?
Biore 80 mg zeldoxu. Zauważyłem że mam napięcie w nogach oraz parestezje. Czy wy biorąc zeldox macie podobne problemy?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Napięcie/parestezje na zeldoxie
Biorę zeldox już ponad rok (najwyższa dawka to 160 mg), ale nie miałam takich problemów, więc nie mogę pomóc. Może jakiś lek na akatyzję byłby tu wskazany?
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Napięcie/parestezje na zeldoxie
U mnie z nogami już lepiej gdyż biore również 200 mg klozapolu który mi rozlużnia mięśnie. Jest ok. Teraz mam inne zmartwienie. Zeldox biore dopiero 8 dzień i mam urojenia. Nie aż takie silne ale mam. Po jakim czasie zeldox zaczyna działać anytypsychotycznie? Czy jest to standardowe 2 tygodnie?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Napięcie/parestezje na zeldoxie
Ja bym obstawiała raczej cztery tygodnie. Dopiero po tym czasie można stwierdzić, czy lek dobrze działa przeciwpsychotycznie.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Napięcie/parestezje na zeldoxie
OK dzięki za info.
- what_a_feeling
- bywalec
- Posty: 120
- Rejestracja: pn lip 25, 2011 12:29 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Napięcie/parestezje na zeldoxie
Ja też miałem parestezje na tym leku - prądy przebiegające przez ciało, co kilka sekund. Pomogła zmiana leku na inny.
Re: Napięcie/parestezje na zeldoxie
A ja przeżyłam koszmar w komunikacji miejskiej, miałam urojenia i zaniki świadomości.
Ból głowy był tak silny, że wylądowałam na izbie przyjęć, gdzie podali mi odtrutkę.
Ból głowy był tak silny, że wylądowałam na izbie przyjęć, gdzie podali mi odtrutkę.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać