SAMOBÓJSTWO(wasze przezycia i mysli)
Moderator: moderatorzy
SAMOBÓJSTWO(wasze przezycia i mysli)
według mnie: Człowiek który choc raz targnał się na własne zycie już nigdy nie zazna spokoju , ta mysl będzie w nim odtad zawsze, rodząc setki watpliwości i potworów, które zasiedlą się w twojej głowie i nigdy nie pozwola ci zapomnieć! Być może pociągnie to za soba konsekwencje w postaci kolejnych samobójstw az do całkowitej degradacji ciebie ale tylko ciała bo twój umysł od dawna jest zniewolony……..jedna rada : nie da się przywołac umarłej świadomości……ja nie mam takiej siły… zapraszam do dyskusji:)
- darni
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: pn lut 06, 2006 10:50 pm
- Lokalizacja: z Piekła rodem
Szlochać mi się chce gdy widzę siebie na torach
. Od dekady ewoluuję w gatunek zwany samobójcą. Od dekady myśli samobójcze to pożoga, która płonie...pożera...trawi... mój neuronowy las. Las który będzie płonął doputy, dopóki ma tlen. Przestanę oddychać, zatrzymam serce... o tak
zrobię to. Życie stanie się śmiercią...stanie się to, co ma się stać....


"Mam jedną pierdoloną schizofrenię, zaburzenia emocjonalne proszę puść to na antenie, powiem ci że to fakt, powiesz mi że to obciach, olewam cię i tak rozejdziesz się po łokciach bo ja jestem bogiem"
Jeżeli odejdziecie, kto za Was będzie pomagał innym? Nie możecie zostawić tych, co na Was liczą, na Wasze ciepłe słowo; Jesteście jedyni i niepowtarzalni - każdy z Was w swoim stylu...nie da się Was zastąpić nikim innym, to już zawsze nie będzie to samo...Każdy przeżywa wzloty i upadki i nieraz tych drugich jest więcej, ale Wasze życie ma jedyną (samą w sobie ) wartość...Wiktorio, Darni, Aleera zostańcie z nami... Cieplutko pozdrawiam i trzymam kciuki...
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gościu , jestem przewrażliwiony po ostatnich próbach sprowadzenia dyskusji na manowce. Zajrzyj do działu "niechciane wątki". Resztę znajdziesz w osobnych wątkach każdego działu pt. "niechciane posty"
Oczywiście serdecznie Cię przepraszam. Cieszę się do nas odwiedzasz. Jeszcze bardziej jeśli się zarejestrujesz, bo anonimowy głos takich sprawach jak samobójstwo zawsze sprawia, może mylne wrażenie, że nic nie kosztuje.
Oczywiście serdecznie Cię przepraszam. Cieszę się do nas odwiedzasz. Jeszcze bardziej jeśli się zarejestrujesz, bo anonimowy głos takich sprawach jak samobójstwo zawsze sprawia, może mylne wrażenie, że nic nie kosztuje.
Wiktoria nie zalamuj mnie. Przecież jesteś taka aktywna i masz tyle pozytywnej energii. Czy wiesz, że dzisiaj widzialem w gniezdzie parke bocianow?.Wiktoria pisze:Nie wiem czy antydepresant spowodował u mnie nasilone myśli? Czy normalne życie z którym ostatnio nie umiem sobie poradzić.Każdy nawet malenki problemik jest dla mnie zbyt ciężki zebym mogla jego udźwignąć.Pomimo pięknej wiosny która własnie nadeszła, kiedy powinnam się cieszyc że przyroda się budzi-ja chcę odejść.
Ostatnio zmieniony sob maja 27, 2006 1:29 pm przez Klient, łącznie zmieniany 1 raz.
do d**y takie rzycie, ja tam wierze w takie bzdety jak reinkarnacja i do glowy mi przyhodzi poroniony pomysl zeby zakonczyc tego zmenta i zaczac nastepne jakies przyjemniejsze aleee :/ ...
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
czesc
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: do zbyszka
sorry Aleera, muszę dbać o to, żebyś chciała o tym pisać, i żebyś nie odniosła wrażenia, że rozdajesz swoje uczucia na prześmiewki dla innych, stąd ta nadmierna ostrożność.Aleera?Tunrida? pisze:przechodzilam przez wrota samobojstwa ... moglabym o nich napisac wiecej ale to innym razem pozdrawiam!
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Miałem kiedyś pewiem przypadek związany z pociągiem, lecz dobrze się skończył. Właściwie nigdy nie chciałem żadnego samounicestwienia. Miałem pewne wydarzenie w akceleratorze cząstek elementarnych : udałem się tam z prośbą, żeby rozpylili mnie na cząstki elementarne, ale nic z tego nie wyszło.
Psychologia opisuje zjawisko tzw. samospełnionej przepowiedni. Człowiek tak bardzo obawia się jakiegoś nieszczęścia, że strach ten staje się obcesją, większą niż ono samo i w końcu sam wypełnia tą złą przepowiednię. Oczywiście też się trochę takiego mechanizmu obawiam, chyba taką obawę odczuwa każdy, kto to zna.
Potoczunie nazywa sie to np. "wywoływanie wilka z lasu".
Jednak myślę, że rozwiazniem jest uświadomienie sobie, że sprawa polega na autosugestii, wystarczy przestać myśleć i wszystko znika !
Psychologia opisuje zjawisko tzw. samospełnionej przepowiedni. Człowiek tak bardzo obawia się jakiegoś nieszczęścia, że strach ten staje się obcesją, większą niż ono samo i w końcu sam wypełnia tą złą przepowiednię. Oczywiście też się trochę takiego mechanizmu obawiam, chyba taką obawę odczuwa każdy, kto to zna.
Potoczunie nazywa sie to np. "wywoływanie wilka z lasu".
Jednak myślę, że rozwiazniem jest uświadomienie sobie, że sprawa polega na autosugestii, wystarczy przestać myśleć i wszystko znika !
przestac myslec, myslec pozytywnie, ze wszystko jest okik ze to co sie dzieje jest mi potrzebne do zrozumienia czegos, a teras karzdy delikatny dotyk rzeczywistosci powala z wieszym skutkiem nisz kiedy wykladalem sie sam
wniosek - rzeby myslec trzeba umiec
edit:
albo nie karzdemu jesest to dane, no mi napewno nie
wniosek - rzeby myslec trzeba umiec
edit:
albo nie karzdemu jesest to dane, no mi napewno nie
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
czesc
zgadzam się, że z tym myśleniem o samobójstwie (i o różnych trudnych sprawach) różnie bywa. Kiedy miałam myśli "s" nie mogłam za bardzo od nich uciec; w końcu powracały. Dla mnie to była taka sytuacja, ze nie widziałam rozwiazania dla mojego wewnętrznego konfliktu. To był koszmar.
Po dwóch próbach samobójczych udało mi się nie wracać już do tego myślenia - ale odnalazłam też nowe drogi dla siebie.
Po dwóch próbach samobójczych udało mi się nie wracać już do tego myślenia - ale odnalazłam też nowe drogi dla siebie.
Cześć w grudniu zeszłego roku przebywałam na oddziale psychiatrycznym tam wykryto umnie shizofrenie. nawiedzały mnie duchy itp. Ale zanim trafiłam do szpitala mniałm przed soba trzy pruby samobujcze oczywiście nie udane. teraz biore leki i to troche pomaga ale nadal mam chędz zabicia sie bo uważam że na tym świecie niema dlamnie miejsca. prubuje z tym walczyć ale pewnego dnia moge tego nieznieś i stanie sie czy przy waszej chorobie tez nawiedzały was duchy
czy macie mysli samobujcze
i czy robicie sobie sznyty na rekach
pozdrawiam Asia



jeden duch rok cały i nawiedzać do końca życia będzie bo z łona mego, i głosy i jęki jego płacze umysł rozrywają , myśli samobójcze powracają kiedy gorzej, próby nieudane na zawsze w podświadomość się wkuły i nie wyjdą zamiaru najmiejszego nie mają, a sznytami tego nie nazywam tylko zabawą ciałem kiedy krew strużkami piękna płynie i gwiazdki wycinam, motylki... nigdy żyletka zawsze skalpel i nie wtedy gdy mi źle! wtedy kiedy srece rozgrzane nicością.
Strciłem w ostsnich latach dużo kumpli (samobujstwo:przedawkowanie,powieszenie,skok z bloku...),w tym roku odpadło trzech na prawde bliskich mi kumpli jeden po drugim z dnia nadzień
,z naszej paczki zostało nas może z sześciu a był nas ze dwudziestu,a wszystko przez te jebane narkotyki.Wszyscy zaczeliśmy brać tego samego dnia(niebiore 4 lata i jestem z tego dumny"wychodzi z tego jeden na sto")
Ja się trzymam ,i wytrwam dokońca choć jest zajebiście trudno od sześciu lat mam shizofrenie leki biore od czterech(klozapol).Istnienie,życie jest zajebistym darem od Boga nawet tak pojebane jak nasze,więc trzymajcie się i dotrwajcie do końca a może życie się odmieni i będzie jeszcze piękniejsze niż przed zachorowaniem.


Ten temat cieszy się dużym zainteresowaniem wśród forumowiczów. Ja jednak proszę by zbojkotować pisanie o samobujstwie na forum chorych na schizofrenie.
Myśli samobujcze schozofrenika są niebezpieczne i mogą prowadzić do złych czynów. Wskazane jest niemyśleć o samobujstwie. Taki temat pokazany w grupie z nowym postem nie pozwala odrzucić myśli samobujczych i ma działanie przeciwne - przypomina o....
Myśli samobujcze schozofrenika są niebezpieczne i mogą prowadzić do złych czynów. Wskazane jest niemyśleć o samobujstwie. Taki temat pokazany w grupie z nowym postem nie pozwala odrzucić myśli samobujczych i ma działanie przeciwne - przypomina o....
mam takiego doła że miałam ochote się dzisaj wykończyć ale koleżanka ndo mnie przyszła i nie dało rade czy znacie jakiś dobry sposub na mało bolesne samobujstwo i gdzie to zrobic zeby nikt cię nie znalazło bo mnie nawet w lesie znależli jak połknełam tabletki ale w ostatniej chwili bo juz miałam zaczymanie akci serca pozdrawiam 

ja tam lekazom nie wierze a szczegulnie to ze zdiagnozowali mi schizofrenię i niewiem czy kto kolwiek może mi pomuc pozdrawiamTrebor pisze:Marzenia masz się dobrze,że cie ratują.Masz kogoś komu na ciebie zalerzy.Jak masz takiego doła,to pogadaj z tą osobom może ci pomorze,albo powie twojemu lekarzowi.
Trzymaj się .Pozdrówka