Oburzeni

[piotr 84]

No właśnie jestem Oburzony bo socjal żaden a mówią że rozdenty
jestem Oburzony bo nasze pieniądze są marnotrawione
bo dług rośnie a nie ma postępu
bo coraz większe rozwarstwienie się robi
i dlatego że należe do 99 % a z tych 99 % do tych co najmniej mają w tym kraju oburzam się też na to że kawa drożeje i fajki paliwo perspektyw nie widać i mam nadzieje na zmiane na lepsze ale taką konkretną albo na całką totalną zagłade planety właśnie najbardziej nie pasuje mi że wszystko powoli tak się rozgrywa

JESTEM OBURZONY a wy ?

[boris]

My nie. Oburzenie to emocjonalna reakcja związana z konstatacją, że coś nie jest tak jak powinno być. Ale skoro na świecie rządzą idioci lub cwaniaki udające idiotów, wybrani przez większość która zawsze jest głupia*, to wszystko jest dokładnie tak, jak powinno być i nie ma się o co oburzać
*

Myślenie zbiorowe jest głupie, ponieważ jest zbiorowe, nic nie może przekroczyć granic zbiorowości, nie zostawiając na rogatkach – niczym podatku drogowego – większości ładunku inteligencji, który ze sobą wiezie.

Fernando Pessoa

[przegłosowany]

Jest coś na rzeczy i nie wiem czy jeśli dalej tak pójdzie, czy nie dołączyć do ruchu "oburzonych". Chciałbym przeprowadzić rewolucję i ustanowić porządek taki, jak chcę. Oglądaliście "Inside Job"? Ludzie sobie grali ludzkimi pieniędzmi na giełdzie jak w jakimś totomiksie, a firmy ratingowe przyznawały ich grom status inwestycji pewnych i wiarygodnych. Ludzie Ci wydawali sobie zarobioną, a właściwie wyspekulowaną kasę na koks i dziwki. A teraz jest kryzys, za który płacą miliony ludzi. Panowie odpowiedzialni za całą sprawę powiedzieli "przepraszam, to się nie powtórzy" i to wystarczyło. W USA nie wprowadzono żadnych regulacji, które by ograniczały w przyszłości takie działania (UE wprowadziła). W dodatku, Obama, ponoć z drugiej, przeciwnej opcji politycznej mianował osoby odpowiedzialne za kryzys na ważne państwowe stanowiska.

[boris]

polecam: http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph ... =1&id=1043
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph ... =1&id=1044

[eN]

Po co regulacje? Wystarczy żeby prywatne firmy płaciły własne długi/rachunki z własnych, a nie publicznych, środków. To jest w liberalizmie oczywiste, ale dziś mamy neoliberalizm, czyli już nie kapitalizm, a jeszcze nie socjalizm. Co prawda prof. Belka twierdzi, że takie banki to są podmioty użyteczności publicznej, więc działają na zasadzie perpetuum mobile (czytaj: raz rozkręcony biznes przynosi zyski w nieskończoność, bez względu na to, czy jest opłacalny, czy nie), ale to bardzo mądry facet, więc pewnie tak mówi z zupełnie innych powodów, niż własne przekonania.

[boris]

eN_ zastanawia mnie Twoja definicja mądrości, nie wiem jak ona precyzyjnie brzmi ale jak na razie widzę, że akceptuje sprzeczność pomiędzy tym co się uważa a co się mówi. No zrozumiałbym jeszcze, że nie mówi się wszystkiego tego co się uważa

[eN]

Uważam prof. Belkę za mądrego, w sensie dobrze wykształconego, bo jak powinieneś już wiedzieć, u mnie wykształcenie jest na pierwszym miejscu. No ale skoro związany był/jest z PZPR/SLD a także bankowością, to nie może, w trosce o własne interesy, mówić inaczej, niż myśli a nie wierzę, że on wierzy, że to co robią np. w USA jest uczciwe i związane ze zbyt ograniczonymi regulacjami. Prof. Balcerowicz też zrobił karierę prezentując określone poglądy i należąc do określonej partii. Zapytany tłumaczy się, że w tamtych czasach nie można było inaczej, i starał się zrobić tak dużo dobrego jak było - w owych warunkach - możliwe. Jak było naprawdę? Nie wiem, nie śledziłem kariery żadnego z nich. Niech wypowiadają się badacze, historycy, czy biografowie naszych sławnych ekonomistów.

[piotr 84]

Uważam prof. Belkę za mądrego, w sensie dobrze wykształconego, bo jak powinieneś już wiedzieć, u mnie wykształcenie jest na pierwszym miejscu.

pewien profesor w książeczce o testach IQ na wstępie napisał że nawet kierowca tira po zawodówce może mieć wyższe IQ a co za tym idzie sprawniej myśleć niż profesor ekonomi co jednak rzadko się zdarza ale się zdarza więc samo wykształcenie nie jest miernikiem inteligencji na czas dzisiejszy gdy mamy 2 miliony studentów a jeszcze jakiś czas temu pół miliona tak Nesweek wtedy należało się do elitarnego grona naukowców a nie kupowało wykształcenie na uczelniach które zrobiły interes usługowy z robienia studentów kończących licenciat a nawet magisterkę

[piotr 84]

nie jest miernikiem inteligencji

kiedyś tym miernikiem wykształcenie było

[boris]

Myślę, że prawdziwa inteligencja jest tą dzięki której możemy osiągnąć trwałe szczęście Formułując to mniej radykalnie, dzięki której możemy uniknąć cierpienia. Ludzie którzy żyją w sprzeczności z samymi sobą raczej są nieszczęśliwi, choć niekiedy mechanizmy obronne działają tak dobrze, że nie zdają sobie oni w pełni z tego sprawy.

Irytuje mnie szczęście tych wszystkich ludzi, którzy nie wiedzą, że są nieszczęśliwi.

Pessoa

[mei]

.

[piotr 84]

Dziękuje ci Mei za ten link chyba umieściłaś go po przeczytaniu mojego posta o krajach pasożytniczych żyjących na koszt i kosztem innych krajów w którym to poście pisałem że owe kraje ze szczęśliwej gromadki krajów masońskich nie chcą nas do tego grona zaprośić ( USA UK IZRAEL NIEMCY FRANCJA ) a raczej żyć naszym kosztem pięknie by było gdyby Watykan poprowadził Oburzonych do nowego ładu światowego wspomnianego już wcześniej wieku Maryjnego nowy porządek a nie ten obecny który ma korzenie w rewolucji franuckiej której to hasła był piękne a która pod tymi hasłami przemyciła niesprawiedliwość światowo wyzysk jednych przez drugich itd. nie łudźmy się nie jest dobrze a organizacje takie jak ONZ UNISEF FAO AMNESTY INTER to o kant dópy potłuc chociaż robią troche dobrego ale sami widzimy ile przyszedł już czas na powszechną Chrystianizację słowa pisma muszą się spełnić czyli będzie tak :
- zamęt trzecia światowa nowy wspaniały wiek Maryjny paruzja koniec histori świata
albo
- wiek Maryjny paruzja koniec świata
albo
- paruzja odzyskanie ciał cielesnych nowe niebo nowa ziemia na starych zgliszczach wiek Maryjny
albo głupi jestem

[Commodore 64]

Norwegia jest dobrym krajem do życia! Uciakajmy tam jak najszybciej!

[eN]

Pewnie! Nawet postrzelać sobie można i nic Ci nie zrobią!