"BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 1:38 pm
"BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Polecam do przeczytania książki Arnhild Lauveng pt: "Byłam po drugiej stronie lustra" - Wygrana walka ze schizofrenią. Bardzo ją polecam. Podnosi na duchu człowieka...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 10:14 am przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Autorka niapisała również drugą książkę o podobnej tematyce: "Niepotrzebna jak róża. O potrzebie normalności w chorobie psychicznej". Także pozycja godna polecenia.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- milcząca czarna mery
- zaufany użytkownik
- Posty: 6477
- Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Przeczytałam w ostatnim czasie obie pozycje i rzeczywiście dodają nadziei.
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Mnie jakoś nie zachwyciła
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia
- lea
- zaufany użytkownik
- Posty: 2882
- Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
- Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
przeczytałam " Byłam po drugiej stronie lustra", ale bardziej spodobała mi się książka "Dzień, w którym umilkły głosy"
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
.,.,
Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 12:19 am przez ______X, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
czytałam tę książkę - słaba. autorka nie ma telentu wysokich lotów, ale dla zabicia czasu może być.
być po drugiej stronie lustra? - ponać świat niedostępny dla zmysłów przeciętnego człowieka. świat rzeczy istniejących tylko dla nas. ja tak to interpretuję.
być po drugiej stronie lustra? - ponać świat niedostępny dla zmysłów przeciętnego człowieka. świat rzeczy istniejących tylko dla nas. ja tak to interpretuję.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
"Byłam po drugiej stronie lustra" to tytuł oryginału polskiego. W oryginale norweskim jest zdaje się "Byłam lwem", "Byłam w paszczy wielkiego lwa", albo coś w tym stylu. Tytuł w tłumaczeniu polskim jest banalny i chyba wzorowany na "Alicji z Krainy Czarów".
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Też jest fajny wg. mnie. Nie każdy rozumie, że psychoza to jakby przejście na drugą stronę lustra. Ja byłam kotem...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 10:14 am przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Podbijam, chętnie przeczytałabym "Po drugiej stronie lustra" w formie pdf, ale jakoś nie mogę znaleźć np na chomiku... Jeśli ktoś ma byłoby świetnie gdyby chciał się podzielić
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Mogłaś powiedzieć - pożyczyłabym Ci. Przy okazjiNalalalala pisze:ma ktoś w pdfie tę książkę? u mnie w bibliotece jest wypożyczona, a kupować nie chcę.
Pozdrawiam.m.
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Bylam w Bunkrze Sztuki tez po Drugiej Stronie Lustra
Tylko mgly niestety nie bylo.
Tylko mgly niestety nie bylo.
:: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: https://randki.cc - Randki
- grenadine
- bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: śr lut 29, 2012 6:46 pm
- Gadu-Gadu: 22162777
- Lokalizacja: near Warsaw
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Przeczytałam obydwie książki Arnhild Lauveng. Bardziej polecam "Niepotrzebna jak róża", bo też bardziej do mnie przemówiła. Może nie jest to proza wysokich lotów, wysublimowany i wysmakowany styl, ale książki te wydają się być autentyczne i prawdziwe; nie czytałam nigdy piękniejszych rekonstrukcji tego, co się dzieje w psychozie.
BTW: Arnhild przylatuje w tym roku do Warszawy na konferencję dla psychologów o psychozie.
BTW: Arnhild przylatuje w tym roku do Warszawy na konferencję dla psychologów o psychozie.
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Kiedyś na chomikuj można było znaleźć książki wszelakie, od czasu straszenia procesami, karami, istna tam posucha. Ma ktoś namiar na powyższego e-booka?grenadine pisze:Arnhild Lauveng, "Niepotrzebna jak róża".
W okolicznych bibliotekach u mnie nie mają tej pozycji.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Kupiłem, przeczytałem i się...przeliczyłem. Nie znalazłem w niej odpowiedzi na podstawowe pytanie "jak się pozbyć schizofrenii". Tak, tak, wiem, że to nie takie proste, ale jedyne na co zwróciłem uwagę w tej książce to nowy sposób na radzenie sobie z bólem psychicznym - jedzenie tapety.
Mimo wszystko, książka daje nadzieję, a to już dosyć dużo.
Mimo wszystko, książka daje nadzieję, a to już dosyć dużo.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Jest jeszcze trzecia książka tej autorki: "Coś zupełnie innego". Czytał może ktoś?
"Mówię, krzyczę, piszę. Czy warto było mącić ciszę?"
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
Historyjka około tematyczna:
Mój młodszy 13-letni syn chodzi do szkoły , w której obowiązkiem każdego ucznia jest noszenie ze sobą dowolnie wybranej książki. W trakcie dnia lekcyjnego jest kilka takich sytuacji, że uczniowie w oczekiwaniu na kontynuację mają obowiązek czytania. Chłopak sporo czyta od wielu lat. Wyrobił sobie bardzo szybkie czytanie. Znudziły mu się ostatnio książki typowo młodzieżowe i zaczął pyrać po naszych półkach. na pierwszy ogień poszedł Grisham, później Orwell , Vonnegut, a aktualnie Tołstoj. Ostatnio zabrał z naszej półki "The Quiet Room" Lori Schiller. Po przeczytaniu stwierdził , że książka pozwoliła mu lepiej poznać chorobę z która zmaga się jego starszy brat.
Powiem kolokwialnie: Miny nauczycieli cenzurujących książki uczniom bezcenne.
Nie jest to może dokładnie na temat ale historyjka fajna i może się komuś przyda.
Mój młodszy 13-letni syn chodzi do szkoły , w której obowiązkiem każdego ucznia jest noszenie ze sobą dowolnie wybranej książki. W trakcie dnia lekcyjnego jest kilka takich sytuacji, że uczniowie w oczekiwaniu na kontynuację mają obowiązek czytania. Chłopak sporo czyta od wielu lat. Wyrobił sobie bardzo szybkie czytanie. Znudziły mu się ostatnio książki typowo młodzieżowe i zaczął pyrać po naszych półkach. na pierwszy ogień poszedł Grisham, później Orwell , Vonnegut, a aktualnie Tołstoj. Ostatnio zabrał z naszej półki "The Quiet Room" Lori Schiller. Po przeczytaniu stwierdził , że książka pozwoliła mu lepiej poznać chorobę z która zmaga się jego starszy brat.
Powiem kolokwialnie: Miny nauczycieli cenzurujących książki uczniom bezcenne.
Nie jest to może dokładnie na temat ale historyjka fajna i może się komuś przyda.
Mój pierwszy(nieco za długi)post opisujący historię mojego syna napisałem w dziale - KTO POMOŻE - w wątku ŚWIERZAK POZDRAWIA. Umiesciłem w nim moment ujawnienia się choroby. Nie zauważyliśmy wcześniej jej obecności w naszym życiu. Zdarza się.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: "BYŁAM PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA"
No fajnie, Odległy. Fajnego masz syna.