Słowa, których nie potraficie zapomnieć
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 12:54 pm
- Lokalizacja: Piekary Śl.
Słowa, których nie potraficie zapomnieć
Czy czytaliście, bądź słyszeliście kiedyś takie słowa, które szczególnie zapadły wam się w pamięć, zadomawiając się w niej na długie lata, by powracać co jakiś czas w szczegolny sposob? Jeśli tak to proszę, zamieśćcie je tutaj, w tym temacie, i podzielcie się nimi =)
"Twarz, która nie daje światła, nigdy nie będzie gwiazdą."
-
- bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 12:54 pm
- Lokalizacja: Piekary Śl.
"Cel wyznaczony
Więc nie zawrócą z drogi
Patrząc prosto w oczy zadepczą
Bo inny to gorszy
Innych tu nie chcą
Myśl i nie ufaj
Decyduj sam za siebie
Nie pozwól nigdy by kierowali tobą
Popatrz czy już nie jesteś
W stadzie
Bo nie obudzisz się już nigdy
Sobą"
Post Regiment "Stado".
http://songs.pl/index.php?d=8&f=p&id=105864
http://songs.pl/index.php?d=8&f=p&id=105845
Więc nie zawrócą z drogi
Patrząc prosto w oczy zadepczą
Bo inny to gorszy
Innych tu nie chcą
Myśl i nie ufaj
Decyduj sam za siebie
Nie pozwól nigdy by kierowali tobą
Popatrz czy już nie jesteś
W stadzie
Bo nie obudzisz się już nigdy
Sobą"
Post Regiment "Stado".
http://songs.pl/index.php?d=8&f=p&id=105864
http://songs.pl/index.php?d=8&f=p&id=105845
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2006 4:38 am przez KrukBezOka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Twarz, która nie daje światła, nigdy nie będzie gwiazdą."
czytajac jedno forum natrafilem na to
ostatnio wszystko mi tak dopierdala hyba nic innego nie pozostaje jak tylko sie z tego cieszyc, a morze jusz do reszty zglupialem ... wierze ze nie :twisted:coś jest niezwykłe jeśli tego nie mamy-posiadamy , następnie gdy to coś
zdobędziemy , następuje chwila zachwytu nad niezwykłością tegoż , chwila ta się
szybko kończy , gdyż zaczyna się obawa o stratę niezwykłego , przez to ,
niezwykłe staje się zwykłe , no i trzeba szukać następnego niezwykłego ,
... błędne koło ...
potrzeba poszukiwania niezwykłości wynika z ludzkiego ego , z chęci dążenia do
"wyższych" celów , a cele te , ich standardy , ustala chore społeczeństwo ,
a jeśli zauważymy , że wszystko , dokładnie wszystko jest niezwykłe , wtedy
przestaniemy za tym gonić , a zaczniemy tego kosztować , musimy uświadomić sobie
, że wszystko co mamy , i materialnie i niematerialnie , nie jest naszą
własnością , mamy to niejako na przechowanie , chwilowo , nawet życie ,
nie posiadamy mocy by to zatrzymać , i nie jesteśmy w stanie tego zmienić , więc
po co walczyć z wiatrakami ...
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
czesc
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:52 am
Re: Słowa, których nie potraficie zapomnieć
KrukBezOka pisze:Czy czytaliście, bądź słyszeliście kiedyś takie słowa, które szczególnie zapadły wam się w pamięć, zadomawiając się w niej na długie lata, by powracać co jakiś czas w szczegolny sposob? Jeśli tak to proszę, zamieśćcie je tutaj, w tym temacie, i podzielcie się nimi =)
wczoraj:''tworczośc jest jak milość,albo sie ją czuje albo nie,choć pierwiastek i jednego i drugiego dostaje każdy,tylko teraz kwestia tego czy go zobaczysz i skorzystasz z niego''
to moja pani profesor ktora chciala dac mi korekte ale zaatakował ja natlok myśli(lubie jak sie to dzieje)
jak zawsze najprostsze=najtrudniejsze
zrudelko http://www.annaatras.com/Niektóre dusze widząc, że wpadły w pułapkę zmysłowości, zaczęły szukać wyjścia z niej poprzez blokowanie się i zobojętnianie na wszelkiego rodzaju doznawane przyjemności cielesne. Niestety nie przynosiło to oczekiwanych rezultatów. Poprzez wyrzeczenia, dusza tłumiła w sobie pragnienie odczucia zaspokojenia. Odwracało to efekt chęci zapanowania nad własną zmysłowością. Dusza nabiera przez to przekonania, że już nigdy nie będzie mogła wyzwolić się z koła inkarnacyjnego na Ziemi. A to znowu prowadziło ją do poszukiwania skutecznego sposobu na zniszczenie ciała, tak by nie miała w czym inkarnować. W ten sposób dusza nieświadomie zbliża się często do granic negatywnych doświadczeń. Wzorce destrukcji i autodestrukcji doznawane w negatywnej skrajności prowadzą duszę do poczucia zmęczenia. Po wielu walkach z ciałem i chęcią opanowania zmysłów, dusza odczuwa ogromne zmęczenie i bezsens chęci usilnego zniszczenia ciała. Wtedy następuje w jej doświadczeniach przesilenie, co pozwala duszy skierować się w pozytywny biegun własnych doświadczeń. Nie jest to jednak koniec jej drogi. Zanim dusza oświeci się w ciele, musi dokończyć każde z rozpoczętych kiedykolwiek wcześniej doświadczeń. Wie także, że może osiągnąć to jedynie wtedy, gdy powróci na Ziemię do ciała. Dlatego tu wraca.
>artykuly
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
czesc
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: sob kwie 01, 2006 2:56 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Moja była: "Potrzebujesz zimnej suki, która by Cię w dupę kopała" A może wręcz przeciwnie.
Wychodzę z ciała... patrzę z sufitu na to, co się dzieje... wołają pogotowie... matka: "Przenieście go do pokoju, bo bałagan ma u siebie" Nie ma to jak zachowanie pozorów.
"Nigdy nie będziesz szczęśliwy"
Poza tym:
"Nasze myśli to wynik reakcji fizyczno-chemicznych zachodzących w mózgu."
"Każda myśl dąży do realizacji" trzeba uważać, gdy ktoś zajmuje się magią...
Wychodzę z ciała... patrzę z sufitu na to, co się dzieje... wołają pogotowie... matka: "Przenieście go do pokoju, bo bałagan ma u siebie" Nie ma to jak zachowanie pozorów.
"Nigdy nie będziesz szczęśliwy"
Poza tym:
"Nasze myśli to wynik reakcji fizyczno-chemicznych zachodzących w mózgu."
"Każda myśl dąży do realizacji" trzeba uważać, gdy ktoś zajmuje się magią...
"jestes blaznem!" - wyhowawczyni w podstawuwce i jeden nauczyciel ze sredniej
a to opis z jakiegos profilu na fotka.pl
"To było przed zakończeniem gimnazjum.Tak siem cieshyłam...A teraz wshystko bym oddała żeby tam wrócić"
jaki w tym sens .....
a no taki ze wszystko co przezywamy i od nas zalerzy czy umiemy z tego wyciagnac wnioski najlepiej na bierzaco trohle latwiej jusz po fakcie warto zadac se pytanie "co ja bede miec z tego doswiadczenia" bo karzdy kij ma 2 konce
a to opis z jakiegos profilu na fotka.pl
"To było przed zakończeniem gimnazjum.Tak siem cieshyłam...A teraz wshystko bym oddała żeby tam wrócić"
jaki w tym sens .....
a no taki ze wszystko co przezywamy i od nas zalerzy czy umiemy z tego wyciagnac wnioski najlepiej na bierzaco trohle latwiej jusz po fakcie warto zadac se pytanie "co ja bede miec z tego doswiadczenia" bo karzdy kij ma 2 konce
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
czesc
- tom76
- zaufany użytkownik
- Posty: 412
- Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:02 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
OneOne pisze:nigdy nikomu nie ufać
i ta reguła wciąż sie powtarza!
Juz poprostu nie mam sił!!!
Myślę,że ludziom można nie ufać,ale STWÓRCY-można,trzeba,należy ufać.
Ale też trzeba okreslić stopień zaufania:
-ufność
-zaufanie
-poufałość
-bezgraniczne zaufanie
-fanatyczne zaufanie
Rzeczywiście,można mieć problem kogo obdarzyć zaufaniem,ale z wiekiem nabywa się doświadczenia i można zuważyć szczerość pobudek drugiego człowiekla,dobrze myślę ?
marek:
Zaufanie bez wzgledu na to jakimi słowami je zastąpisz zawsze będzie powierzeniem swoich myśli, tajemnic, najskrytszych marzen komus komu 'zawierzysz'.
Nie mozna.
Nie mozna.
Nie można.
Stwórcy jako takiego nie ma. Stworzyli mnie moi rodzice - oni są dla mnie stwórcami. Boga wymyśleliśmy my żeby miec do kogo wznosic modły, prośby i niekiedy podziękowania.One
Myślę,że ludziom można nie ufać,ale STWÓRCY-można,trzeba,należy ufać.
Ale też trzeba okreslić stopień zaufania:
-ufność
-zaufanie
-poufałość
-bezgraniczne zaufanie
-fanatyczne zaufanie
Rzeczywiście,można mieć problem kogo obdarzyć zaufaniem,ale z wiekiem nabywa się doświadczenia i można zuważyć szczerość pobudek drugiego człowiekla,dobrze myślę ?
Zaufanie bez wzgledu na to jakimi słowami je zastąpisz zawsze będzie powierzeniem swoich myśli, tajemnic, najskrytszych marzen komus komu 'zawierzysz'.
Nie mozna.
Nie mozna.
Nie można.
"...obudzil sie powoli i gdy tylko stwierdzil, ze jest soba, zapragnal byc kims innym, kims, kogo nie znal..."
nieufaj - niemysl o tym
ale mimo isz nie ufasz to czy gadasz o sobie ? ja uwazam ze powinnas
ale mimo isz nie ufasz to czy gadasz o sobie ? ja uwazam ze powinnas
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
czesc
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: czw lip 13, 2006 11:36 am
- Lokalizacja: Lubin
Niedawno doszedłem do wniosku, że wszyscy jesteśmy ślepi. Jesteśmy ślepi, bo mamy zamknięte oczy, zamknięty umysł. Kiedy ludzki umysł nie jest w stanie czegoś poznać (np. fundamentalne pytanie czy istnieje życie po śmierci? Bóg?), to natychmiast chce wierzyć, że istnieje Raj, Bóg, Valhalla, Allah, Wisznu itd., chociaż nie ma na to najmniejszego dowodu Ludzki umysł boi się pustki, płoszy się w kontakcie z nią, pragnie uciec w świat iluzji, schować się w ciemność i wierzyć nic mu w niej nie grozi.
Jestem ateistą, bo nie wierzyłem, że Bóg widzi naszą ułomność i ignoruje nas. Potem zrozumiałem, że cały świat jest ślepy i wiecznie czekamy na Przewodnika. Myślę, że Bóg wie o naszym Kalectwie i jest bezradny, ale na pewno znalazł na to sposób. W końcu ma na to Czas.
Obecnie wierzę, iż po śmierci pochłonie mnie Pustka. To dobra wiara, bo odstrasza od samobójstwa, każe mi żyć tu i teraz, a nie po śmierci.
Zrobiłbym jednak 1 wyjątek: Uwierzyłbym w Niebo, gdybym tylko mógł tam kogoś ze sobą zabrać. SAMOTNOŚĆ W NIEBIE = PIEKŁO
P.S.:Czy ktoś z was czytał może "Sztukę miłości" Fromma? Całkiem poczytna i ciekawa lektura. Jak wszystkie jego książki zresztą.
Jestem ateistą, bo nie wierzyłem, że Bóg widzi naszą ułomność i ignoruje nas. Potem zrozumiałem, że cały świat jest ślepy i wiecznie czekamy na Przewodnika. Myślę, że Bóg wie o naszym Kalectwie i jest bezradny, ale na pewno znalazł na to sposób. W końcu ma na to Czas.
Obecnie wierzę, iż po śmierci pochłonie mnie Pustka. To dobra wiara, bo odstrasza od samobójstwa, każe mi żyć tu i teraz, a nie po śmierci.
Zrobiłbym jednak 1 wyjątek: Uwierzyłbym w Niebo, gdybym tylko mógł tam kogoś ze sobą zabrać. SAMOTNOŚĆ W NIEBIE = PIEKŁO
P.S.:Czy ktoś z was czytał może "Sztukę miłości" Fromma? Całkiem poczytna i ciekawa lektura. Jak wszystkie jego książki zresztą.
Wszyscy jesteśmy ślepi. Uważasz, że nie? W takim razie prowadź mnie do Raju, Boże...
SA TO SLOWA WIERSZA KTORE SAM NAPISALEM W WIEKU4LUB5LAT I IDA ZE MNA JUZ PONAD 25LAT ZYCIE TO NIE BAJKA
W ZYCIU CIEZKO JEST
W ZYCIU TRZEBA ROBIC NA POWSZEDNI CHLEB
A GDY JUZ ZAROBISZ UGRYS PIERWSZY KES
WTEDY TO ZROZUMIESZ JAK TO W ZYCIU JEST
W ZYCIU CIEZKO JEST
W ZYCIU TRZEBA ROBIC NA POWSZEDNI CHLEB
A GDY JUZ ZAROBISZ UGRYS PIERWSZY KES
WTEDY TO ZROZUMIESZ JAK TO W ZYCIU JEST
zycie to nie bajka w zyciu ciezko jest
w zyciu trzeba robic na powszedni chleb
a gdy juz zarobisz ugrys pierwszy kes
wtedy to zrozumiesz jak to w zyciu jest
w zyciu trzeba robic na powszedni chleb
a gdy juz zarobisz ugrys pierwszy kes
wtedy to zrozumiesz jak to w zyciu jest
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: śr lip 05, 2006 9:37 pm
- Lokalizacja: rzeszów
To zdanie, którek iedyś wypowiedział Emerson jest jednym z tych ktore najbardziej polubilam i myślę, że spodoba się zarówno tym, którzy wierzą w Boga jak i nie wierzą - ja WIERZĘ - "Choćbyś cały świat przemierzył
w poszukiwaniu piękna, nie znajdziesz go nigdzie jeśli nie nosisz go w Sobie"
w poszukiwaniu piękna, nie znajdziesz go nigdzie jeśli nie nosisz go w Sobie"
Chobyś przemierzył cały świat w poszkiwaniu piękna, nie znajdzi8esz go nigdzie, jeślio nie nosisz go w sobie. Emerson