Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Moderator: moderatorzy
Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Kto zacznie?
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Wstałam, jak zawsze po 4 godzinach snu :/
Szykuję się do wyjazdu (o 7mej mam pociąg). Dopakowuję torbę i przeglądam forum, w nadziei, że ktoś odpisał na moje posty. Zrobiłam kanapatki na drogę.
Palę papierosa i piję kawę, tradycyjnie, jak co rano.
miłego dnia
PS
a dla siebie...
bezpiecznej podróży i udanego wypoczynku (samolubna )
Szykuję się do wyjazdu (o 7mej mam pociąg). Dopakowuję torbę i przeglądam forum, w nadziei, że ktoś odpisał na moje posty. Zrobiłam kanapatki na drogę.
Palę papierosa i piję kawę, tradycyjnie, jak co rano.
miłego dnia
PS
a dla siebie...
bezpiecznej podróży i udanego wypoczynku (samolubna )
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
A ja wstałam, zjadłam śniadanie, wyprowadziłam psa, byłam w sklepie spożywczym na zakupach czegoś na obiad. (kupiłam ananasa mniam!)
Trochę się zdrzemnęłam, a teraz siedzę przed kompem - buszuję w sieci.
PS. Miłej podróży Mariii
Trochę się zdrzemnęłam, a teraz siedzę przed kompem - buszuję w sieci.
PS. Miłej podróży Mariii
- marek-sportowiec
- nadużywający
- Posty: 322
- Rejestracja: czw maja 25, 2006 1:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: olimpiada
- Kontakt:
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Wstałem po dwunastej, zjadłem 4 kromki z tłustym mięskiem, zażyłem leki i teraz tez na kompie siedzę surfując po siedzi i po forach.
Pierwsza wojna atomowa nadchodzi! Nie pomogą pojazdy czy broń palna! Armia jest zbyteczna! Wojacy się nie przydadzą! Zasobów coraz mniej, bo są marnotrawione bezlitośnie przez samego człowieka!
Puss djevel Dreng, øl rødhåret bjørn.
taurus-piskus
Puss djevel Dreng, øl rødhåret bjørn.
taurus-piskus
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Zamulam we Wrocławiu
Zjadłam obiadokolację i idę na rynek, jak na turystkę przystało.
Zjadłam obiadokolację i idę na rynek, jak na turystkę przystało.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Dziś rodzice wyjeżdżają do piątku nad morze, więc zostaję sam z psem. Do południa ogarnięcie siebie i domu, na 13-stą do lekarza pierwszego kontaktu, bo mi się Edronax kończy, a wizytę u psychiatry mam dopiero 29 lipca (mógłby mi jeszcze przepisać coś na alergię), po 13-tej jadę do Łodzi, bo mnie kolega (gitarzysta jazzowy, który przeprowadził się właśnie z Odense w Danii do Łodzi) poprosił, żebym mu pomógł w przeprowadzce. Potem do mojej Małgosi, która dzisiaj ma dwa egzaminy na uczelni. Około 22-iej odebrać siostrę z pracy, wrócić i nakarmić psa. Ładna pogoda się dziś zapowiada w centralnej Polsce.
- marek-sportowiec
- nadużywający
- Posty: 322
- Rejestracja: czw maja 25, 2006 1:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: olimpiada
- Kontakt:
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Siedzę przed kompem na zmianę przed TV. Kumpel woła mnie na piwo, a ja go do siebie. Nikt nie może się od kompa oderwać. Chyba trochę poleżę, popatrzę w sufit i porozmyślam sobie o wszystkim . . .
Pierwsza wojna atomowa nadchodzi! Nie pomogą pojazdy czy broń palna! Armia jest zbyteczna! Wojacy się nie przydadzą! Zasobów coraz mniej, bo są marnotrawione bezlitośnie przez samego człowieka!
Puss djevel Dreng, øl rødhåret bjørn.
taurus-piskus
Puss djevel Dreng, øl rødhåret bjørn.
taurus-piskus
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Poczytaj i oderwij się na chwilę od komputera
http://di.com.pl/news/38695,0,Uzaleznie ... mozgu.html
http://di.com.pl/news/38695,0,Uzaleznie ... mozgu.html
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Dzisiaj jestem nie do zycia,chetnie przespalabym caly dzien....
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- VoyageR
- zaufany użytkownik
- Posty: 201
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 5:36 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
mam dzisiaj dzień okropny
chciałbym wejść do głębokiego dołu, zasypać się i zalać betonem i obłożyć głazami...
ehhh życie!...
chciałbym wejść do głębokiego dołu, zasypać się i zalać betonem i obłożyć głazami...
ehhh życie!...
jak mówią - tęsknie za ciszą...
jak milczą - boje się tego...
jak milczą - boje się tego...
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Boję się jutra przez cały dzień i pewnie nie zasnę...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Wczoraj późnym wieczorem wróciłem z Łodzi do domu z Małgosią, bo była mocno zestresowana po egzaminach, wrociła z nami moja siostra, która dziś rano pojechała do pracy. My relaksowaliśmy się do południa a to kawką w ogrodzie w piżamach, a to małym spacerkiem, potem pojechaliśmy na zakupy, kupiliśmy produkty na zupę, Gosia zrobiła przepyszny kapuśniak (zostało mi trochę na jutro ), zjedliśmy i pojechałem odwieźć Gosię do Łodzi. Poszliśmy później do klubu na koncert jazzowy znajomego saksofonisty z zespołem polsko - duńskim. Odwiozłem Małgosię do akademika i sam wróciłem do domu, gdzie nakarmiłem psa. Jest noc.
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Byłem prawie 6 h w pracy. Poza tym mi smutno
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Wróciłem z pracy na piechotę, bo nocne autobusy to porażka, i szybciej przejdę miasto wzdłuż i wszerz, niż doczekam się łaskawcy.
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Obejrzałem świetny film .
Uwaga! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach
Uwaga! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Cały dzień (i jeszcze teraz) trawię wczorajszą kolację. Nadal nie docierają do mnie skutki odebrania telefonu i pochopnie podjętych decyzji...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Cały dzień od szóstej rano na nogach bez chwili odpoczynku, dopiero wieczorem przyjemny grill z dziewczyną, kuzynem i rodzicami. Zmęczony jestem.
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Wstalam o 9 pozniej pojechalam do pracy sprzatac dom, potem na zakupach, siedzialam pozniej na ogrodku i czytalam ksiazke, pozniej zrobilam obiad, poszlam sie polozyc i poplakac, tak mnie dzisiaj jakos naszlo... a teraz siedze przed kompem, juz po kolacyjce jestem a czeka mnie jeszcze spacer z psem i lulu
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Dzisiaj od rana do popołudnia robota - wyjazd do stolycy.
Re: Co robię, robiłem/-am dzisiaj...?
Byłam na pokazie fontanny (żadna rewelacja) i w kinie letnim (na Niczego nie żałuję i tu również zawód), niedawno zjadłam resztki obiadu, a teraz zamierzam obejrzeć Labirynt Fauna (http://kinoplex.gazeta.pl/filmy/2,11023 ... Fauna.html).
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać