moi pisze:Madzialena, a co Tobie przynosi ulgę i wytchnienie, pozwala zapomnieć o chorobie?
Najbardziej zapominam o chorobie, kiedy czuję poprawę

. Wtedy też potrafię cieszyć się małymi rzeczami. Dużo przyjemności sprawia mi słuchanie muzyki, szczególnie poezji śpiewanej, i granie na flecie, szczególnie z innymi. Matematyka też jest tym, co przynosi ulgę, o ile mi wychodzi

.
No i oczywiście Miłość przynosi mi wytchnienie i szczęście!

Tak, to najbardziej

.
I góry...

Szczególnie latem kiedy wszystko jest zielone, a mieszkam blisko Karkonoszy i mogę chodzić w góry kiedy tylko chcę

.
I wiersze, pisanie i czytanie. Szczególnie Mirona Białoszewskiego.
Dużo jest takich rzeczy, w których możemy znaleźć szczęście i zapomnienie, trzeba się rozejrzeć! Ale wiem, ze kiedy jest zaostrzenie choroby, to trudno czuć przyjemność czegokolwiek...
Dlatego teraz cieszę się, że jest dobrze i jestem czujna!
Pozdrawiam Was serdecznie!
