Centrum nauki Kopernik

[piotr 84]

Czy warto tam iść a jak tak to ile kosztuje wjazd

[moi]

Na pewno warto - to co pokazują w TV i prasie wygląda po prostu rewelacyjnie

[moi]

PS: Do końca miesiąca wystawę można zwiedzać za darmo

[piotr 84]

Dzięki Moi jako fachowca chciałbym ciebie zapytać jaki byś mi zaproponowała zbiór opowiadań do przeczytania teraz niemoge się skupić na żadnej dłuższej formie

[moi]

Nie wiem, czym się interesujesz i jakie masz usposobienie, ale jeśli nie jesteś zbyt wybredny, to poleciłabym Ci opowiadania, a raczej baśnie typu fantasy Neila Geimana - urzekają swoja prostotą, ale mają zarazem inteligentną konstrukcję i dobrze prowadzoną narrację (to znaczy, że czytanie ich "wciąga" ).
Jeden zbiór opowiadań Geimana nazywa się "Dym i lustra. Opowiadania i złudzenia", drugi "M jak magia".

Mówi się, że Geiman jest pisarzem "Nierównym, ale wielkim" - coś w tym jest. Na pewno nie będziesz miał poczucia straconego czasu po lekturze tych książek

Pozdrawiam.m.

[piotr 84]

ostatnio czytałem zbiór opowiadań Krzysztonia najbardziej mi utkwiło opowiadanie o młodym człowieku który przyjeżdza na pogrzeb matki co to ta matka była chora na uremnie czy coś takiego matka z babko przed tym młodzieńcem ukrywały chorobe niebożczki po to by nieprzeszkadzać młodemu w nauce a on wcale niestudiował tylko pracował jako geodeta ze złości powiedział to babce był zły że się ukrywa przed nim chorobe matki noi na koniec kiedy już wracał pociągiem ze swojego miasteczka poznał młodą dziewczyne której powiedział że nielubi takich zadupiaszczych miasteczek a ona mu na to że takie miasteczka mają klimat a byłbym nienapisał młody przyjechał na pogrzeb

masz racje że pytasz mnie o to czego oczekuje od literatury powinienem od razu ci powiedzieć a oczekuje właśnie czegoś takiego jak to opowiadanie Krzysztonia nie lubie fantasy

[piotr 84]

To co mi poleciłaś to raczej dla mojego brata

[moi]

To może zbiór reportaży Mariusza Szczygła pt. "Gottland", albo zbiór esejów i reportaży tegoż pt. "Zrób sobie raj"? Polecam też reportaże Jacka Hugo-Badera pt. "Biała gorączka" - o jego wyprawie po krajach byłego ZSRR. Świetne, trzymające w napięciu historie.

[piotr 84]

spróbuje te tytuły wyporzyczyć w miejskiej bibliotece ale boje się tam zajść bo przetrzymałem książki dzięki Moi

[savior]

Moi, a czytałaś Amerykańskich Bogów gaimana? ja jestem w trakcie i ciekawe:)

[moi]

Tak. Czytałam całego Geimana, wszystko, co zostało wydane w języku polskim, bo w oryginale chyba bym nie dała rady.
Marzy mi się też "Dworzec Perdido" Chiny Miévilla, ale książka jest w tej chwili już niedostępna - cały nakład się wyczerpał

[______X]

.

[moi]

Od czasu kiedy go posiadam, nic się w nim nie rusza:/

I czy to jest powód do smutku? Komiks jest tylko komiksem, jednak może ożyć za sprawą naszej wyobraźni, nie trzeba do tego wcale używać psychozy
Kiedyś czytałam komiks "Morderstwa i tajemnice", stworzony przez Geimana i Rusella - zrobił na mnie ogromne wrażenie.

[savior]

Komiksy pobudzają wyobraźnię, czytałem jakiegoś Sandmana neila Gaimana.
Ale dla mnie nr 1 to Thorgal i kilka innych, Yans, Funky Koval. W podreczniku Poetyki przeczytałem że komiks jest smutnym fenomenem kultury, autor kompletnie deprecjonował komiks. Kompletnie się z nim nie zgadzam - a komiks tak jak książka czy film, komiksowi nierówny.

[moi]

Wyrzuć ten podręcznik Dziś już nikt nie podważa znaczenia komiksu, jako zjawiska kulturalnego, estetycznego, czy nawet socjologicznego. Powstają prace naukowe na temat mangi, itp. Nie znam się na komiksach, ale lubię oldschoolowe "Tytusy" i "Kapitana Żbika" Cykl o Thorgalu też jest niezły.

[savior]

No i jakas bratnia dusza:) albo siostrzana - mangi akurat nie znam, troche ta kreska mi nie odpowiada, ale to co robi rosiński albo polch, to miodzio. kapitan Żbik chyba tez jest rosińskiego? niestety nie czytałem. No i nieodzałowany Christa - z jego Kajkiem i Kokoszem ach ten humor.

[moi]

Nie wymieniłam wcześniej "Kajka i Kokosza", bo pomyślałam, że stwierdzisz, że jestem dziecinna Ale cieszę się, że lubisz te komiksy - to też jedne z moich ulubionych. Obecnie przejęło je dziecko, ale mamy wszystkie części i wspólnie namiętnie czytamy
Ale zapomnielibyśmy o Barańskim! Co powiesz na serię o Profesorku Nerwosolku i Entomologii?

[savior]

Mój Brat uważa mnie za infantylnego ogólnie, ze komiksy czytam. A z innym gościem pod 40tkę mogę długo na ich temat dyskutować i wcale nie jest infantylny. kiedyś czytałem Barańskiego - bardzo kreatywny komiks, nietypowy. Tylko ze słabo pamiętam już, niedawno w radiowej jedynce o nim wspominali, a teraz Ty piszesz. Muszę go zdobyć. Zarówno Barański jak i Christa - tu i dziecko i dorosły znajdzie cos dla siebie. A na dysku mam całą kolekcję różnych komiksów. W papierze mniej wiecej połowę Thorgala i parę innych. szkoda ze w tym kraju książki i komiksy są takie drogie. W każdym razie kolekcjonuję. A swoją drogą jesteś Literaturoznawcą? bo ja skończyłem licencjat z komparatystyki literackiej:)

[moi]

Licencjat z komparatystyki literackiej - to brzmi dumnie I tym się teraz zajmujesz?
Ja mam wykształcenie stricte polonistyczne - specjalizacja: nauczyciel języka polskiego. Jestem tez dumną posiadaczką stopnia doktora nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Obecnie zajmuję się biblioterapią - w teorii i praktyce.

[savior]

Fajnie:) Ja teraz jestem z doskoku reporterem w lokalnej gazecie. A plany mam bardzo muzyczne - zespół i produkcja muzyki. Literatura jest super sprawą, uzupelniam ją filmem i jak już dyskutowaliśmy komiksem. Ostatnio też mam zajafkę na socjologię i psychologię.Używasz gg?fejsbuka? chętnie bym z Tobą podyskutował o tej kulturalnej materii:)
pozdrawiam