a co będzie później...

relacje rodzinne i ogólnie interpersonalne

Moderator: moderatorzy

zosiasamosia
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr lip 28, 2010 8:13 pm

a co będzie później...

Post autor: zosiasamosia »

Witam,
powrót schizofrenii brata po 3 latach i znowu tu jestem... oczywiście lęk strach, smutek, może już lepiej niż kiedyś ale nadal łzy lecą. Boję się najbardziej o jego przyszłość, teraz rodzice się nim zajmują ale co będzie później...? Zostanę mu tylko ja, boję sie że nie podołam. Zresztą rodzice mają też tylko mnie. wiem że to takie gdybanie i wybieganie w przyszłość. Wiem że może to egoistyczne ale właściwie paraliżuje mnie ta choroba i to co będzie później...
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: a co będzie później...

Post autor: moi »

Dlaczego choroba wróciła? Czy brat brał systematycznie leki, jak przepisał lekarz? Czy był pod stałą opieką lekarską? Miał jednego lekarza prowadzącego? Czy często zmieniał leki?

Schizofrenia leczona pozostaje pod kontrolą. Tylko nieleczona powoduje nawroty psychoz i urojeń.

Pozdrawiam.m.
zosiasamosia
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr lip 28, 2010 8:13 pm

Re: a co będzie później...

Post autor: zosiasamosia »

hmm widzisz myślałam że wiem dużo na temat tej choroby .... Było ok przez ostatni czas. wydaje mi się że nie brał później leków (udawał że bierze) Ciągle chodzi do tego samego lekarza, zmniejszał mu dawki. Jeżeli brałby leki nie nastąpiłby nawrót? może moje pytanie jest naiwne ale dotychczas wydawało mi się, że czasami to wraca mimo brania leków.... Mylę się?
PS dziękuję za zainteresowanie,
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: a co będzie później...

Post autor: dan »

zosiasamosia pisze:Jeżeli brałby leki nie nastąpiłby nawrót? może moje pytanie jest naiwne ale dotychczas wydawało mi się, że czasami to wraca mimo brania leków...
Słusznie się Tobie wydawało. Zażywanie leków nie daje gwarancji na to, że objawy znów nie wystąpią. Zażywając leki i będąc pod kontrolą specjalistów jedynie minimalizuje się taką ewentualność i, za słowami Moi, łatwiej wychwycić gdy zaczyna się dziać coś niedobrego.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a co będzie później...

Post autor: zbyszek »

Jednak nawet bez dawania gwarancji neuoleptyki efektywnie zapobiegają nawrotowi w prawie 80 % przypadków. W pozostałych 20 % neuroleptyki wydatnie opóźniają nawrót. Pozostaje jeszcze niewielki procent lekoopornych przypadków i źle dobranych leków. To są dane kliniczne. Te liczby ukazują jasno, że neuroleptyki są najrozsądniejszą reakcją na sytuację choroby. Kto ich nie bierze ma w prawie 70 % "gwarantowany" nawrót !
ODPOWIEDZ

Wróć do „rodzina i otoczenie”