Żyć w imię zasad które zatrutym szybem
Spadają w dół nuty zimnej dezaprobaty
Przerażają kłamstwo koszmarem wyrzutów
W konturach przeszłości wygasła radość
Wśród licznych fałszywych luster powstałych
Podczas porannego spektaklu śmiertelnego deszczu
Zdobią plamy rozpaczy szaty kruchej powagi
Wzbogacając kolejnym negatywem codzienność
Katapultuje wspomnienia w ogień bezsilności
Kotłujących myśli szarpiących stagnację
Znalazłem w porywach wstydliwych kaprysów
Smutek niech da się choć raz zdegustować
Własną wygraną zostawiając szept uśmiechu
W morzu braku spokojnej egzystencji
Stałość w pożarze ciemnych fal emocji dopełnia
Konanie mojej wrażliwości skrępowane zapisuje
Epitafium a na nim wypisane PRZYSZŁOŚĆ
Przyszłość
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: ndz mar 07, 2010 6:04 pm
- Lokalizacja: zielone-wzgórza
Przyszłość
stworzyłem perypetie mobilne. grunt to szkoła latania i gwizdania pod mchem.
Re: Przyszłość
Można coś napisać o interpunkcji, ale tu usunięcie znaków było raczej celowym zabiegiem.
Wiersz spowity dziwną, tajemniczą aurą, wszystko fantastycznie podsumowywuje ostatnia linijka. Sądzę, że jedynie "przyszłość" mogła być ujęta w cudzysłów, a nie pisana wielkimi literami. Ale ogólnie naprawdę super.
Wiersz spowity dziwną, tajemniczą aurą, wszystko fantastycznie podsumowywuje ostatnia linijka. Sądzę, że jedynie "przyszłość" mogła być ujęta w cudzysłów, a nie pisana wielkimi literami. Ale ogólnie naprawdę super.
"Gdy walczysz z potworami, uważaj, by nie stać się jednym z nich.
Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy i w ciebie."
Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy i w ciebie."