Forum - Schizofrenia

Brałem Ketrel przez 2lata. od 600 najpierw do 100 na końcu. W końcu na żądanie lekarz wymienił na Rispolept. Skutki uboczne to. Kołatanie serca, pocenie sie, zaparcia, zapychanie sie nosa na noc, z czasem zaczęła boleć wątroba od tego czegoś. Najgorsze było kołatanie serca i pocenie się *( naprzemienne - albo to albo to - jakby jakaś nerwica ). Czy też dużo osób miało takie objawy?

Biorę ten lek - w tych samych dawkach, co Ty. Nie mam żadnych objawów ubocznych.
Co do kołatania serca i pocenia się - w ulotce jest napisane, że lek powoduje takie objawy na początku kuracji. Dlatego warto zaczynać od bardzo małych dawek ( np. 50 mg) i zwiększać też tylko o 50 mg np. co tydzień.
Moja lekarka poradziła mi też, żeby - jeśli będę się z tym dobrze czuła- brać nawet całą dawkę na noc. Albo większą cześć dawki na noc, a jak najmniejszą - w dzień. Wtedy działanie uboczne ketrelu jest prawie niewidoczne.
Co do zaburzeń przemiany materii, to faktycznie, coś się działo, ale wystarczy pamiętać o jedzeniu większej ilości świeżych warzyw i owoców i wszystko wraca do normy. Przynajmniej mnie udało się w ten sposób pokonać ten problem - zresztą jedyny, jaki miałam z ketrelem
Rispolept to był koszmar - mimo całkowitej likwidacji objawów psychotycznych, czułam tylko otępienie i brak motywacji do czegokolwiek. W moim przypadku ketrel to był strzał w dziesiątkę.

Pozdrawiam.m.

Rispolept rooles he he najlepszy on ci jest

Po kilku miesiącach na ketrelu przytyłem ponad 10 kilo.

piotr6 pisze:Po kilku miesiącach na ketrelu przytyłem ponad 10 kilo.

Jesteś pewien, że to od ketrelu, a nie od zmiany trybu życia? Moja lekarka specjalnie dobierała mi lek pod tym kątem, ponieważ kiedyś miałam zaburzenia łaknienia i tycie było przyczyną, dla której przerywałam branie leków. Nie mogłam znieść siebie w takiej otłuszczonej postaci i lojalnie uprzedziłam lekarkę, że jeśli będę znowu mieć taki problem, to nie będę w stanie kontynuować leczenia. Ketrel faktycznie nie spowodował u mnie tycia, jak rispolept, czy clopixol.

moi pisze:

piotr6 pisze:Po kilku miesiącach na ketrelu przytyłem ponad 10 kilo.

Jesteś pewien, że to od ketrelu, a nie od zmiany trybu życia? Moja lekarka specjalnie dobierała mi lek pod tym kątem, ponieważ kiedyś miałam zaburzenia łaknienia i tycie było przyczyną, dla której przerywałam branie leków. Nie mogłam znieść siebie w takiej otłuszczonej postaci i lojalnie uprzedziłam lekarkę, że jeśli będę znowu mieć taki problem, to nie będę w stanie kontynuować leczenia. Ketrel faktycznie nie spowodował u mnie tycia, jak rispolept, czy clopixol.

Nie. Jestem pewien, że to od Ketrelu. Zanim nie brałem Ketrelu, a prowadziłem też siedzący tryb życia, nie miałem tendencji do tycia. Brałem Ketrel jako lek dodatkowy w dawce od 100 do 200 mg. Zanim zacząłem brać Ketrel, byłem tylko na Depakinie i Sulpirydzie i na nich waga mi spadała pomimo że Sulpiryd zwiększa łaknienie i się po nim tyje.
Ketrel jest dobrym lekiem, bo widziałem, jak działał na mojego kolegę ze szpitala. No i był po nim chudziutki jak patyk, ale na każdego lek działa inaczej.

Ja po ketlerze tez nie przytylam, za to krew z nosa leciała mi jak z kranu...

mandrynka pisze:Ja po ketlerze tez nie przytylam, za to krew z nosa leciała mi jak z kranu...

Naprawdę?
A jak długo to trwało? I cy po jakimś czasie zaczęło ustępować?

Przyjmuję kwetiapinę (najpierw Seroquel, potem Kventiax) półtora roku, od wiosny 2008. Jestem zadowolona z tego leku. Nie chciałabym zmienić go na inny. Na samym początku brałam 200-200-400, teraz biorę 100-100-300. Skutki uboczne to: senność, tachykardia, uczucie przygnębienia, zatkany nos. Odczuwam je najbardziej godzinę-2 godziny od przyjęcia dawki. Skutki uboczne znacznie złagodziło zmniejszenie dawki. Najbardziej dotkliwe jest przygnębienie. Kiedy byłam na stażu, zdarzało mi się spać w pracy. Przytyłam też 5 kg, ale przypisuję ten wzrost wagi raczej trybowi życia.

Moi to trwało cały czas jak brałam ketrel. Ustąpiło dopiero jak przestałam go brać

Jesienna Aleja pisze:Najbardziej dotkliwe jest przygnębienie.

A czy jesteś pewna, że to efekt uboczny tego leku? Moja lekarka powiedziała, że ten lek działa aktywizująco i rzeczywiście - w moim przypadku tak jest. Przygnębienie często odczuwałam wcześniej, zanim zaczęłam brać ketrel.

Moi to trwało cały czas jak brałam ketrel. Ustąpiło dopiero jak przestałam go brać

W takim razie, to bez wątpienia wpływ ketrelu. Dobrze, że masz dobrany teraz inny lek.
Swoją drogą, czy robiłaś sobie badania pod kątem tych krwawień z nosa? Wiem, że to są często lekceważone objawy, a mają swoje źródło w różnego typu zaburzeniach: np. nieżytowe przewlekłe zapalenie nosa, itp. Wtedy nadwrażliwie reaguje się na pewne substancje zawarte w lekach, itp.

Pozdrawiam.m.

Moi robiłam badania pod różnym kątem, bo nie wiedziałam, że to może być po ketrelu, ale wszystkie wyniki miałam dobre, dopiero później zapytałam lekarki,c zy to moze być po ketrelu i tak też było

Acha, no to nie mam więcej pytań

ja po lekach nie przytyłem a biore haloperidol i neurotop

Ale czy ktoś ma kołatanie serca ( nieprzyjemne i denerwujace ) lub poci się po Ketrelu?

Constantius pisze:Ale czy ktoś ma kołatanie serca ( nieprzyjemne i denerwujace ) lub poci się po Ketrelu?

Z tych objawów miałam tylko kołatanie serca i to na samym początku kuracji. Po jakimś czasie ustąpiło.

Pozdrawiam.m.

Które z wymienionych skutków ubocznych mieliście po ketrelu:

Wikipedia napisał(a):

Działania niepożądane
Lek jest na ogół dobrze tolerowany. Na początku leczenia często pojawia się suchość ust, sedacja, ospałość, które w większości wypadków zmniejszają swoje nasilenie po 2–4 tygodniach stosowania leku. Może pojawić się zwiększenie masy ciała (średnio w badaniach klinicznych 2,4 kg). Wzrost masy ciała jest porównywalny do większości innych neuroleptyków ale niższy niż po stosowaniu klozapiny i olanzapiny (średnio 5–6 kg). W przeciwieństwie do wielu innych neuroleptyków kwetiapina jest neutralna na prolaktynę – hormon, którego podwyższenie może powodować zaburzenia endokrynologiczne i seksualne. Kwetiapina niesie ze sobą bardzo niskie (bądź go nie ma wcale) ryzyko wywołania pozapiramidowych (motorycznych) działań niepożądanych[3][12].

Więcej o tym leku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwetiapina
Mam brać kventiax, pochodny ketrelu.

A czy komuś wypadały może włosy po ketrelu? Mam teraz taki problem i nie wiem, czy to lek, czy przemęczenie są tu powodem...

Pozdrawiam.m.

Powiedzcie jak sprawa sie ma do włosów.Czy one wypadadają po lekach z tej serii? Biore Seroquel.
Niestety dla kobiety to duża ujma - rzadkie włosy.Obecnie mam gęste włosy i jestem z nich zadowolona.
Załamalabym sie gdyby przestały byc takie.
Ja biore male dawki tego 50 mg rano 50mg po obiedzie - obecnie jestem na dziennym.
Przestraszylam sie jak jedna kobita powiedziala mi ze miala ładne wlosy a pozniej jej wypadly..ale nie wiem po czym - popsulo mi to nastrój na caly dzien

Brałam nantarid to to samo co ketrel przez tydzień. Przytyłam dwa i pół kilograma. Miałam bardzo niskie ciśnienie i non stop zawroty głowy, silne osłabienie i senność. Spałam 20 godzin na dobę. A gdy nie spałam to miałam silne bóle stawów. Głosy były bardziej słyszalne jak na solianie i bardziej agresywne. Tak się ucierpiałam że zrezygnowałam z nantaridu i powróciłam do solianu ale na wyższą dawkę i czuję się zdecydowanie lepiej.