mój chłopak ma schizofrenie

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
szotella@wp.pl

mój chłopak ma schizofrenie

Post autor: szotella@wp.pl »

jestem z Pawłem od dwóch lat wiedziałam od samego początku,że ma tą chorobę.Choroba nie dawała o sobie znać,do czasu niewiem czy od picia alkocholu czy od mieszkania zrodzicami i martwi się o wszystko i wszystkich co go otacza. po dwóch latach bycia razem on zostawie mnie czy to może jest choroba czy?sama niewiem co robić jak się zachowywać tym bardziej,że dzwoni do mnie 4 razy dziennie mówiąc,że mnie kocha. a jeszcze 2 tygodnie temu zaplanował nasze zaręczyny i ślub! Ja mam 19 a on 27 lat czy to może być jakąś przeszkodą dla tych bardzo delikatnych ludzi.Prosze o pomoc bo niedługo sama niedam rady
Zbyś
zarejestrowany użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: pt cze 10, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Łódź, okolice

Post autor: Zbyś »

Piszesz
Ja mam 19 a on 27 lat czy to może być jakąś przeszkodą dla tych bardzo delikatnych ludzi
To na pewno nie jest przeszkodą.
Co do ślubu to zadaj sobie pytanie :
Czy jesteś w stanie trwać w tym związku przez następne 50 lat.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Margerytka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 05, 2005 5:40 pm
Lokalizacja: Ślask

Pozdrawiam

Post autor: Margerytka »

witaj! Zastanawiam sie co ci napisac...?Sama jestem chora i wiem jak ciezkie jest zycie ze mna dla mojej rodziny.Mam lepsze i gorsze dni.Caly czas zazywam leki.Lecze sie juz lata.Obiecywano mi ze bedzie lepiej,wiec dlaczego nie jest...?Nie chce cie straszyc ale to dziwna i ciezka choroba,której tak naprawde nie da sie wyleczyc.Jestes jeszcze bardzo mloda.. Jezeli zdecyduijesz sie na slub ni czeka cie latwe zycie.Takie jest moje zdanie.Ale ponoc prawdziwa milosc góry przenosi...Jezeli mocno go kochasz...Boje sie jednak ze kiedy cie ta choroba przerosnie.
Gość

Post autor: Gość »

Zbyś pisze:Piszesz
Ja mam 19 a on 27 lat czy to może być jakąś przeszkodą dla tych bardzo delikatnych ludzi
To na pewno nie jest przeszkodą.
Co do ślubu to zadaj sobie pytanie :
Czy jesteś w stanie trwać w tym związku przez następne 50 lat.
Pozdrawiam
Tym bardziej, że jeśli zdiagnozowano u niego chorobę, to żaden sąd nie da ci z nim rozwodu. Co wiąże się z poważnymi skutkami materialnymi (pomyśl o ewentualnych długach itp).
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

jak Paweł sam odpowiada na pytanie dot. choroby ?
je_mioła
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 10:03 pm

Post autor: je_mioła »

ja tez nie bardzo rozumiem dlaczego sad nie mialby dac rozwodu :? moim rodzicom udalo sie bez wiekszych problemow, a ojciec mial zdiagnozowana schizofrenie na 7 lat przed slubem. Mam jednak nadzieje nie bedzie musialo do tego dojsc, o ile w ogole sie pobierzecie. Zycze szczescia :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”