Kłopot z matką!

[Elf]

Trzy lata temu zdiagnozowano u mnie schizofrenie! Po szpitalu zamieszkałamz bratem i jego dziewczyną. Brat ostatnio wyjechał do Szwecji a to tego domu gdzie mieszkam wprowadziła się matka z swoim nowym mężem i jego niepełnosprawnym synem. I od tamtej pory czuję się na cenzurowanym. Matka ciągle na mnie krzyczy, wyzywa itd. Tak samo zachowuje się w ziwazku z tym ograniczonym umysłowo pasierbem. Ja się zastanawiam czy mi się nie pogorszy bo ciagle jestem zestresowana. Ja nie umiem tak żyć. Poradźcie jak wytłumaczyć matce jej postępowanie? Myślicie że może się mi pogorszyć? Jak z tym walczyć?

[Gosia1247]

Koniecznie z mamą trzeba udać się do psychologa lub psychiatry.Należy ten problem dokladnie opowiedzieć.Twoja matka winna się odwrotnie zmienić.Jej postawa jest dla mnie dziwna i niezrozumiała.Mama jest moim zdaniem uzależniona od swego męża.To nie rokuje nic dobrego,ale mogę się mylić .W trójkę Ty , Mama i jej mąż szybko na psychoterapię

[Elf]

Mama to może i jeszcze pójdzie ale ojczym na pewno nie nawet mnie w szpitalu nie odwiedził a byłam tam 3 miesiące...

[Gosia1247]

To proszę Cię , idź koniecznie z mamą.Musi z czasem zrozumieć jak należy postępować z chorym dzieckiem i to że to TY właśnie jesteś dla niej najważniejsza.Pozdrawiam

[zjawa]

silny stres moze doprowadzic do nawrotu choroby.

[dan]

Przede wszystkim silny i przewlekły stres jest niszczący. Tkwiąc w jakiejś absurdalnej sytuacji, można popaść w załamanie psychiczne(niezależnie czy ktoś już kiedyś miał problemy z samym sobą). Jestem zdania, że należy taki stan rzeczy jak najszybciej rozwiązać.
Czyj jest ten dom? Jeśli nie dogadasz się w tej sprawie z mamą, to może pomyśl o wyprowadzce do własnego lokum. Nie wiem jakie masz możliwości finansowe. Rozmawiałaś o tym z bratem? W Szwecji zarabia się dużo pieniędzy(w przeliczeniu na polską walutę), może byłby w stanie Cię wspomóc.

[Bardo]

Co słychać Elf? Udało się jakoś rozwiązać problem?
Czasami nie na wszystko można mieć wpływ i warto wyrobić sobie pewną odporność na stresujące sytuacje.

[savior]

Doskonale Cie rozumiem Elf, masz po prostu toksyczną matkę. ŻADNA wizyta z nią u psychologa nie pomoze, wredni rodzice najczęściej juz sie nie zmieniają. Kup sobie książkę "Toksyczni rodzice" Susan Forward, mi ona otworzyła oczy. Tylko od Ciebie zależy czy chcesz przerwać tą paranoję(zachowanie matki) ja sam mieszkam z matką która nieustannie mnie gnoji, tyle ze ja już przechodzę metamorfozę, bo ona się nie zmieni, ale ja jak najbardziej. Chodzi o to, że toksyczny rodzic jest w pełni odpowiedzialny za to jakie piekło urządza dziecku, natomiast dziecko jest odpowiedzialne za to co z tym zrobi i jak zmieni swoje życie!
pozdrawiam