ga_me_ Ove R - koniec. again. końca nigdy nie będzie. ZWYCIĘSTWO/

[mateus]

co by tu dodać, wygraliśmy choć nikt za pchełkę by na nas nie postawił.

mówiłem adminowi kurnika że cały świat będzie mówił po POLSKU i wszyscy będziemy zbawieni.

proszę państwa. to się nie stało.

to się dzieje.

HEJ HO!

[Edden]

Ja na Evocie byłe 12 lat i odchodzę jako wielki przegrany - przegrałem tu wszystko - ale jak oleję forum będę żył jeszcze. To forum niszczy ludzi. Jedynym ratunkiem jest opuszczenie Forum, tacy dzielą się na trupy i na pijaków.

[mateus]

Ja na Evocie byłe 12 lat i odchodzę jako wielki przegrany - przegrałem tu wszystko - ale jak oleję forum będę żył jeszcze. To forum niszczy ludzi. Jedynym ratunkiem jest opuszczenie Forum, tacy dzielą się na trupy i na pijaków.

fajnie cię poznać Edden.

wszyscy tu jesteśmy fejmami. tylko niektórzy myślą że są chorzy.

nikt z tego forum nie jest przegrany i nie będzie.

wszyscy znamy się z życia. czy to szpitale czy oddziały dzienne.

pozdrawiam, maniek1235 - który nas ośmieszył! kiedy MY jesteśmy normalni i co najważniejsze LUDZIE NIE TRAKTUJĄ NAS JAKO CHORYCH. - co chcecie nam wmówić.
joł

[Edden]

LUDZIE NIE TRAKTUJĄ NAS JAKO CHORYCH. - co chcecie nam wmówić.

Pacjentów traktuje się na równi ze zwierzętami, ale robi się to grzecznie. Tak myślę. Ludzie natomiast nic do ciebie nie mają, znają cię tylko z widzenia.
Kiedyś było nas na forum 40 osób, te osoby co nie żyją, uważam za przegranych - połowa z tych 40 osób nie żyje albo pije, niektórzy poniewierają się, bo źle ich pracy traktują.
Dla lekarzy jesteście nikim.

[mateus]

LUDZIE NIE TRAKTUJĄ NAS JAKO CHORYCH. - co chcecie nam wmówić.

Pacjentów traktuje się na równi ze zwierzętami, ale robi się to grzecznie. Tak myślę. Ludzie natomiast nic do ciebie nie mają, znają cię tylko z widzenia.
Kiedyś było nas na forum 40 osób, te osoby co nie żyją, uważam za przegranych - połowa z tych 40 osób nie żyje albo pije, niektórzy poniewierają się, bo źle ich pracy traktują.
Dla lekarzy jesteście nikim.

Schizofrenia nie istnieje.

[Edden]

Schizofrenia nie istnieje.

Chwileczkę, bo komuś napiszą schizofrenia, bo jest kaleki na głowę z ubytkami rozumu, albo niepoczytalny, albo wyśmiewany przez ludzi jako słaby i głupi.
Choroba taka nie istnieje, to jest teatr na kimś grany, ale zapamiętaj: schizofrenia to psychoza, czyli kłótnie z głosami demonów pijaczków, odejdą, gdy ci się w życiu poszczęści, dopóki nie zremisujesz nie zostawią cię, tylko będziesz pod ich obserwacją.
Schizofrenia = niepełnosprawny, niepoczytalny, lub słaby - najczęściej jest to rozumiane jako psychoza, czyli kłótnie półgłosem z demonami pijaczkami, trwają one dopóki przegrywasz z problemami.
Remis + ja = trwa 5 lat i odstawiamy leki.

[Edden]

Po wielu latach na lekach ludzie czują się chorzy, niepełnosprawni i porównani do szmaty - problem widzą w lekach, które im zaszkodziły. Żaden nowy pacjent nie czuje się chory. Ale podawajcie im długo leki, lub predawkowane leki, a prawie wszyscy czują się szmatami, chorzy i niepełnosprawni.

Popytajcie pacjentów - prawie wszyscy się u doktora rozchorowali, ale nie pamiętają, jak to było.

[mateus]

Wiesz ciężko być aż tak chorym.