WRZASKOWSKI - ani z niego Prezydent, ani copywriter

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 359
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

WRZASKOWSKI - ani z niego Prezydent, ani copywriter

Post autor: aspagnito »

Nawstępnie pragnąłbym zwrócić uwagę, że na początku pierwszego zdania tej wypowiedzi użyłem słowa "nawstępnie". A teraz trochę bardziej na serio. Tak naprawdę to zacznę od tego, że w dzisiejszych czasach entropia się trochę "przemieszała" i "zdywersyfkowała". Chodzi po prostu o to, że ludzie w chaosie informacyjnym Internetu, który dotyka polityki, która to staje się jednym wielkim wrzaskiem.. ludzie trochę zmienili podejście i w niektórych sprawach zachowują się trochę bardziej racjonalnie, niż powinni. Nie ma czegoś takiego jak "prekampania" i agitacja poza kampanią jest karalna - za to każe państwowa komisja wyborcza, ale nie jest to egzekwowane.
Ludzie zaś, co warto potwierdzić w badaniach, głosują:
1. Nie zgodnie z tym, z którą partią się utożsamiają, a głosują na tych, którzy jak uważają, są w danym momencie najbardziej potrzebni
2. Podejmują taką decyzję najczęściej w dniu wyborów, albo niewiele wcześniej
3. Nie jest to grupa wielka, ale dość znacząca. Znaczy wystarczająco dużo, aby zmienić to, kto będzie rządził
O tą właśnie grupę, poza umocnieniem żelaznego elektoratu powinni walczyć kandydaci i ich sztaby.
W tym wszystkim pozostał Wrzaskowski, który chciał żeby było "tak nowocześnie, tak po amerykańsku". Otoczka fajna, ale bez treści i z takim zewem typu "żrą za nasze", to ludzie po powodzi trochę się zastanawiają, czy oddać głos na tch, którzy marnotrawią pieniądze, podczas gdy społeczeństwo zaczyna nie mieć co do garnka włożyć. Otoczka fajna, ale też nie za bardzo dostosowana do polskich realiów. To ma być wizytówka - ludzie po wizytówce mają ocenić kto się nadaje do rządzenia bo ma się na podstawie drobnej rzeczy wykazać, aby dopuszczono ich do rzeczy wielkich. Na razie 4+, a to może nie wystarczyć do wygrania wyborów.
"Białe Wino Bążur"? Może skupmy się na tym, co PO zawsze miało najsłabsze - czyli program, którego łącznie z Unią Wolności nie napisali praktycznie od początku lat dziewięćdziesiątych. Polsce potrzebna dziś silna ideologia i silny plan - bo Polska ma ambcje utrzymać bycie ostatnim bastionem normalności na świecie.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
ODPOWIEDZ

Wróć do „polityka”