Moje glosy

[TriumfalnaTurkawka]

Mam glosy takie ze bog ,babcia ,dziadek ,matka boska i szatan. Mowia do mnie w myslach pokazują mi sie w myslach i mnie gnoja.ma ktos podobnie

[piotrs]

to są chyba objawy pozytywne choroby jak ktoś do ciebie mówi
dobrze że cię nie kamerują nie śledzą nie są twoimi wrogami tzw , oni "

[canngurro]

a maja za co cie gnoic? nic nie dzieje sie bez powodu. moze sam siebie za cos obwiniasz i nie umiesz sobie wybaczyc? to jest trudna szkola nauczyc sie wybaczac sobie i innym ale warta zachodu bo pozwala odnalezc spokoj

[TriumfalnaTurkawka]

Ja mam poczucie winy ze choruje.

[canngurro]

niepotrzebnie. choroba nie wybiera

[TriumfalnaTurkawka]

Ja mam poczucie winy ze cos zlego zrobilem i bog mnie teraz karze.

[amigo]

Mam glosy takie ze bog ,babcia ,dziadek ,matka boska i szatan. Mowia do mnie w myslach pokazują mi sie w myslach i mnie gnoja.ma ktos podobnie

w psychozie mam takie glosy, ze jacys spiskowcy mi gadaja zebym sie zabil, ze jestem nikim i mnie obrazaja i naklaniaja do zlych czynow.

[1187Hunterwasser]

a maja za co cie gnoic? nic nie dzieje sie bez powodu. moze sam siebie za cos obwiniasz i nie umiesz sobie wybaczyc? to jest trudna szkola nauczyc sie wybaczac sobie i innym ale warta zachodu bo pozwala odnalezc spokoj

cangurro,

po co go wkręcasz?
A robisz to nagminnie, imputujesz komuś winę nie znając go i posądzasz go o brud za paznokciem.
Każdy ma brud za paznokciem, radzę zacząć od siebie.
Ja przynajmniej zaczynam od siebie zanim zacznę snuć domysły na temat czyichś przewin z przeszłości.
Do rzeczy.
Turkawka, przyjmij do wiadomości, że to są urojenia winy i grzeszności.
Mógłbyś być bez skazy, a dalej możesz je czuć.
To objaw choroby.
Mów o tym lekarzowi, terapeucie, komuś bliskiemu, komukolwiek, kto powie Ci to samo.
To może ustąpić, wymaga leczenia i cierpliowści.

[canngurro]

Ja mam poczucie winy ze cos zlego zrobilem i bog mnie teraz karze.

dokladnie przemysl co to takiego i postaraj sie sobie wybaczyc. jesli nie potrafisz sam, zrob porzadny rachunek sumienia i idz do spowiedzi

w psychozie mam takie glosy, ze jacys spiskowcy mi gadaja zebym sie zabil, ze jestem nikim i mnie obrazaja i naklaniaja do zlych czynow.

bo w kazdym z nas siedzi taki troche neidobry diabelek. to jest to drugie nasze oblicze. owo rozdwojenie przez ktore jest diagnozowana schizofrenia. dochodzi do tego w obliczu rozlamu osobowosci. cos powoduje, ze ludzie nie chca albo nie umieja, tudziez boja sie byc soba. czasem bywa tak ze czlowiek rodzi sie zly i teraz tylko od jego dalszych wyborow bedzie zalezalo czy wybierze dobro czy bedzie sie w swoim zyciu kierowal sie zlem. zlym byc latwiej i wygodniej, jest tez z tego wiecej profitow ale tez slono sie potem za to placi, tak czy inaczej. bycie dobrym czesto bardzo boli i nawet gdy wybieramy sciezke swiatla, to gdzies tam w glebi odzywaja sie nasze mroczne demony. te glosy, piski dzwieki, to nic innego jak my sami. nasz umysl, nasze wnetrze, nasza podswiadomosc. mozg wchodzi na wysokie obroty i stad te objawy wytworcze. dlatego tak wazne sa uspokajacze. permanentny brak snu albo niedosypianie takze moze skutkowac objawami wytworczymi. tak mi sie zdaje. sporo osob jednak wierzy, ze glosy pochodza z zewnatrz, z ektos je nasyla. osobiscie w to nei wierze. wierze, ze to nasz ymysl moze platac figle jesli chodzi o cos co slyszymy w glowie. albo nie zyczliwi zlosliwi i msciwi ludzie jesli chodzi o cos co slyszymy na zewnatrz

cangurro,

po co go wkręcasz?
A robisz to nagminnie, imputujesz komuś winę nie znając go i posądzasz go o brud za paznokciem.
Każdy ma brud za paznokciem, radzę zacząć od siebie.
Ja przynajmniej zaczynam od siebie zanim zacznę snuć domysły na temat czyichś przewin z przeszłości.
Do rzeczy.
Turkawka, przyjmij do wiadomości, że to są urojenia winy i grzeszności.
Mógłbyś być bez skazy, a dalej możesz je czuć.
To objaw choroby.
Mów o tym lekarzowi, terapeucie, komuś bliskiemu, komukolwiek, kto powie Ci to samo.
To może ustąpić, wymaga leczenia i cierpliowści.

nie podobaja sie tobie moje posty? wielka szkoda ale nic na to nie poradze chyba
twoje zarzuty sa zupelnie bezpodstawne
cos implementujesz co zupelnie jest bez pokrycia
pisze tylko to co czuje
nie manipuluje i nikogo nie wkrecam
jest mi przykro, ze tak to odbierasz
widac nadajemy na zupelnie roznych falach
moja rada dla ciebie jest taka, ze jak widzisz moje posty to je opuszczaj i po prostu nie czytaj
ja ze swojej strony postaram sie pisac mniej by ciebie nie narazac na stres i podobne insynuacje
czasem faktycznie przesadzam i jestem zbyt wylewny
ale zawsze pisze wylacznie tylko to co mysle i to co pisze
zdecydowanie nie ma sensu doszukiwac sie w moich postach drugiego i trzeciego dna

na sam koniec, kto faktycznie jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamien
fakt pozostaje faktem, ze kazdy niestety ma za soba jakies winy i grzechy. ktos jest twardszy i nic sobie z tego nie robi. my tutaj jestesmy bardziej wrazliwi i stad kazde przewinienie moze nas znacznie bardziej bolec. nasze leki sprawiaja, ze mamy ciut bardziej "kamienna skore". gorzej jak sie tych lekow nie wezmie. wtedy zaczyna sie roztrzasanie i analizowanie wszystkiego godzinami i calymi dniami. nastepnie zalacza sie w to nasza podswiadomosc w postaci arbitra glosowego w mozgu
sami sobie win nie odpuscimy. tego trudno jest sie nauczyc. po to jest sakrament spowiedzi swietej

[1187Hunterwasser]

nie podobaja sie tobie moje posty? wielka szkoda ale nic na to nie poradze chyba
twoje zarzuty sa zupelnie bezpodstawne
cos implementujesz co zupelnie jest bez pokrycia
pisze tylko to co czuje
nie manipuluje i nikogo nie wkrecam
jest mi przykro, ze tak to odbierasz
widac nadajemy na zupelnie roznych falach
moja rada dla ciebie jest taka, ze jak widzisz moje posty to je opuszczaj i po prostu nie czytaj
ja ze swojej strony postaram sie pisac mniej by ciebie nie narazac na stres i podobne insynuacje
czasem faktycznie przesadzam i jestem zbyt wylewny
ale zawsze pisze wylacznie tylko to co mysle i to co pisze
zdecydowanie nie ma sensu doszukiwac sie w moich postach drugiego i trzeciego dna

Nie narażasz mnie na stres, cangurro.
Pisz ile i co chcesz.
Najwyżej nie będę tego czytał i komentował.
Nic do Ciebie nie mam, zwróciłem tylko uwagę na motyw, który mi się w Twoich wypowiedziach nie podoba.
Z mojej strony End of Story.

[TriumfalnaTurkawka]

Czytalem artykol ze regularny sport moze zabrac glosy

[amigo]

Czytalem artykol ze regularny sport moze zabrac glosy

Prawda, jak jak odbede trening kosza to glosy sie wyciszaja i jestem spokojniejszy.

[canngurro]

endorfiny tak dzialaja. kortyzol (hormon stresu) wplywa na adrenaline, a ta z kolei na objawy wytworcze. serotonina i endorfiny dokladnie w druga strone. dlatego sport i dobre jedzenie zawsze na propsie

[TomekTeamGłosy]

Najszybciej się z tego wydostaniecie jeżeli powiecie tym głosom żeby poszły do Putina Asada Miedwiediewa. Jeżeli nie pójdą to podziękujcie im i powiedzcie do widzenia.