Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Witam
Nie wiem od czego zacząć, może od tego że stres i nerwy mnie zabijają. Mam schizofrenie paranoidalną i mam ojca 84 letniego w ciężkim stanie głównie przykutym do łóżka, mało się ruszającym. Brałem ostatnio to ku...stwo Rxuli i rozwalił mnie totalnie ten lek. Przed nim jeszcze jakoś się trzymałem. Z góry mówie że może komuś ten lek pomoże ale dla mnie to była katastrofa. Zresztą jak Reagila, Latuda, Abilify, Serdolect no wszystkie te nowsze. Z ojcem niedobrze ,jedną nogą na tamtym świecie. Wszystko jest na mojej głowie. Pilnowanie budżetu, zakupy, gotowanie, sprzątanie, szykowanie leków, no wszystko. Rodzina ma nas w czarnej d.... . Jedynie co moge przyznać i musze że obcy ludzie nam pomagają. Jestem w projekcie TPN (towarzystwo przyjaciół niepełnosprawnych) i dzięki temu do taty przychodzi rehabilitant za darmo tzn. tpn mu płaci i ja mam asystentke która mi pomaga. Ostatnio będzie bardzo duża pomoc do taty. tzn. z TPN u będzie przychodzić opiekunka do taty która zadba o higiene tzn. wykąpie tate, ogoli, itd. to będzie dla mnie ogromna pomoc.
A jeśli chodzi o mnie to biore ten zolafren 17,5 mg, tą pregabaline 150 mg, lorafen i akineton. I nie moge opanować stresu i nerwów. Boje się o przyszłość. Jak sobie dam rade? Mama nie żyje, rodzeństwa nie mam, rodzina już pisałem.
Nie wiem od czego zacząć, może od tego że stres i nerwy mnie zabijają. Mam schizofrenie paranoidalną i mam ojca 84 letniego w ciężkim stanie głównie przykutym do łóżka, mało się ruszającym. Brałem ostatnio to ku...stwo Rxuli i rozwalił mnie totalnie ten lek. Przed nim jeszcze jakoś się trzymałem. Z góry mówie że może komuś ten lek pomoże ale dla mnie to była katastrofa. Zresztą jak Reagila, Latuda, Abilify, Serdolect no wszystkie te nowsze. Z ojcem niedobrze ,jedną nogą na tamtym świecie. Wszystko jest na mojej głowie. Pilnowanie budżetu, zakupy, gotowanie, sprzątanie, szykowanie leków, no wszystko. Rodzina ma nas w czarnej d.... . Jedynie co moge przyznać i musze że obcy ludzie nam pomagają. Jestem w projekcie TPN (towarzystwo przyjaciół niepełnosprawnych) i dzięki temu do taty przychodzi rehabilitant za darmo tzn. tpn mu płaci i ja mam asystentke która mi pomaga. Ostatnio będzie bardzo duża pomoc do taty. tzn. z TPN u będzie przychodzić opiekunka do taty która zadba o higiene tzn. wykąpie tate, ogoli, itd. to będzie dla mnie ogromna pomoc.
A jeśli chodzi o mnie to biore ten zolafren 17,5 mg, tą pregabaline 150 mg, lorafen i akineton. I nie moge opanować stresu i nerwów. Boje się o przyszłość. Jak sobie dam rade? Mama nie żyje, rodzeństwa nie mam, rodzina już pisałem.
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Bardzo Ci współczuję całej tej sytuacji.
Myślałeś o pomocy psychologa? Może nie być łatwo się dostać, ale w końcu na NFZ coś powinno się znaleźć, powiedz swojemu psychiatrze to, co tu napisałeś.
Myślałeś o pomocy psychologa? Może nie być łatwo się dostać, ale w końcu na NFZ coś powinno się znaleźć, powiedz swojemu psychiatrze to, co tu napisałeś.
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Asystentka którą mam jest psychologiem z wykształcenia i jak się widujemy to coś tam na mnie terapeutyzuje. To co mnie najbardziej boli to te nerwy i stres. Nie moge się wyluzować, uspokoić. No bo pomoc mam ale ja i tak się boje i denerwuje. Wiem że musze, musze pomóc ojcu bo jak ja mu nie pomoge to w sumie nikt. Dlatego mam takie poczucie obowiązku. Ale to jest bardzo duże brzemie i czasami po prostu nie mam sił.
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Chyba jedna osoba z forum była w podobnej sytuacji i pomagały chyba jakieś panie z opieki społecznej w gotowaniu?
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Na godziny.
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Pytałem się mops o taką usługe i nawet ją że tak powiem zamówiłem ale po pierwsze nie jest to bezpłatnie. Po drugie były 4 panie grubo po 70 siątce, ja mieszkam na 4 pietrze w bloku i te kobity wystarczyło że weszły na to 4 piętro to od razu mówiły że dziękuje. Bo żadne 18 stki w mopsie nie pracują. Tylko stare kobiety.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2158
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
zawsze jest dom pomocy społecznej
mops gmina płaci
może za mała dawke leku bierzesz bedzie dobrze
mops gmina płaci
może za mała dawke leku bierzesz bedzie dobrze
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Mops to jest ostateczność. Ja wprawdzie złożyłem papiery do Zolu czyli zakładu opiekuńczo-leczniczego. Tam tata miałby fachową pomoc w rehabilitacji i pomocy. Ale to też ostateczność. Póki jeszcze mam resztki sił to tam narazie ojca nie wyśle.
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Młodzi się nie garną do niektórych zawodów.
Jak stara gwardia odejdzie to nie będzie np komu zębów rwać.
Jak stara gwardia odejdzie to nie będzie np komu zębów rwać.
-
- bywalec
- Posty: 63
- Rejestracja: czw paź 03, 2024 4:41 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Wolf, dobrze cię rozumiem.
Mam ciężko chorą matkę, niepełnosprawną, wymagającą całodobowej opieki siostrę.
Do tego sam się leczę, pracuję i studiuję, żeby utrzymać się w gównianej pracy.
Czasem czuję, że jadę na oparach.
Nie jesteś sam w podobnej sytuacji.
Pozdrawiam,
Mam ciężko chorą matkę, niepełnosprawną, wymagającą całodobowej opieki siostrę.
Do tego sam się leczę, pracuję i studiuję, żeby utrzymać się w gównianej pracy.
Czasem czuję, że jadę na oparach.
Nie jesteś sam w podobnej sytuacji.
Pozdrawiam,
- gratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 2171
- Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
A to nie zolafren ci odbiera sily?
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Współczuje. Jedziemy na jednym wózku. W tą niedziele pogotowie zabrało ojca do szpitala. Tata ma zalane płuca wodą i niewydolne serce. O tych dwóch sprawach nie miałem pojęcia i nawet dobrze że go wzieli do szpitala to go podleczą, no bo co ja sam mógłbym zrobić w domu? Nic.1187Hunterwasser pisze: ↑wt paź 22, 2024 7:00 pm Wolf, dobrze cię rozumiem.
Mam ciężko chorą matkę, niepełnosprawną, wymagającą całodobowej opieki siostrę.
Do tego sam się leczę, pracuję i studiuję, żeby utrzymać się w gównianej pracy.
Czasem czuję, że jadę na oparach.
Nie jesteś sam w podobnej sytuacji.
Pozdrawiam,
-
- bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie mam już siły, stres i nerwy mnie zabija
Z tatą dzięki Bogu lepiej. Troche mi ulżyło.