Nagłe, całkowite odstawienie rispolept + depakine

risperidon

Moderator: moderatorzy

cloud2000
zarejestrowany użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob maja 07, 2016 10:40 am

Nagłe, całkowite odstawienie rispolept + depakine

Post autor: cloud2000 »

Witam serdecznie, po 8 latach względnego spokoju wylądowałem na oddziale dziennym. Po długim ciągu alkoholowym ,rodzina stwierdziła że potrzebne jest mi leczenie, zostałem dowieziony przez karetkę, z dużą dawką promili we krwi.
Z racji tego że miałem już kiedyś epizod w szpitalu, została u mnie stwierdzona schizofrenia paranoidalna, zostałem przymuszony pod groźbą sądu do leczenia w oddziale dziennym oraz do wdrożenia leków (miałem do wyboru leczenie albo sąd, wybrałem leczenie).
Oczywiście nie miałem nic do gadania co do dawki, rodzaju leku, zostało mi podane depakine + rispolept. W szpitalu jak to w szpitalu, czułem się średnio, po wyjściu miał być test funkcjonowania. I powiem że tragedia, zero weny, otępienie, problemy z kierowaniem autem, problemy z libido... normalnie roślinka... Dodam że miałem przyjmować depakine 300 rano i 300 wieczorem i rispolept 37,5mg iniekcja która się zbliżała.
Jak najszybciej umówiłem się z psychiatrą prywatnie, z rekomendacji. Powiedziałem o moim stanie, lekarz stwierdziła że po jednej wizycie nic nie może zrobić zmienić. Poinformowałem że chce zejść z leków, oczywiście odmowa, w zamian za to lekarz zaproponowała mi Olanzapinę. Wziąłem raz tabletkę to nie dałem rady kompletnie funkcjonować następnego dnia.
Odstawiłem z dnia na dzień depakine, nie wziąłem zastrzyku Rispolept (mija 5 dni od terminu iniekcji oraz odstawienia leków).
Mam duży problem ze snem (3 się budzę i koniec nocy), funkcjonowanie zbliżone do tego jak na lekach (otępienie, brak weny do czegokolwiek itd...)
Rozumiem że to zespół odstawienny. Ktoś miał może podobne doświadczenie? Ile to może trwać? Jak można to zniwelować? Mam wykupione depakine, olanzapine... Wiem że to nie cukierki... lekarz niestety nie chciała i nie chce mi pomóc...
ODPOWIEDZ

Wróć do „rispolept”