czy można mieć schizofrenię i borderline i katar sienny jednocześnie?

[przegłosowany]

Jak w temacie.

[Amannn]

Pewnie można A czemu miałoby być nie można?

[przegłosowany]

No bo są naukowcy którzy mówią, że borderline jest tak przenikliwym, dogłębnym zaburzeniem, że potrzeba przeprowadzić diagnozę różnicową pomiędzy tym i schizofrenią. I katarem siennym też.

[Amannn]

Hhh Coś kombinujesz. Ale kto wie może masz racje i jedno wyklucza drugie. Kto wie.

[przegłosowany]

No bo mnie przez lata (12 lat) zapewniały moje specjalistki dwie. Psychiatra i psycholog, że nie mam schizy tylko bpd. A teraz poszedłem do psychiatry innego mówiąc, że mam i mam. Co Ty myślisz, że ja coś kombinuję? Oczywiście że tak. Ja zazwyczaj coś kombinuję.

[Amannn]

Żeby mieć schizę trzeba było mieć objawy wytwórcze chyba ze masz tzw prostą. A borderline to już zupełnie czym innym się charakteryzuje.

[Amannn]

Ale wydaje mi się ze możesz mieć i to i to . Np wcześniej miałeś bordera a później dostałeś jeszcze schizy. Ja nie doszukuje się tu żadnego problemu i nie wiem czemu naukowcy mieliby mieć z tym jakiś problem tak na prawdę.

[przegłosowany]

No bo mnie ciekawi taka potoczna opinia. Słyszałem o osobach z bpd i CHADem jednocześnie. Więc chyba jedno i drugie, znaczy bpd i schizę można mieć... Wiecie jakie to piekło? Niektórzy przechodzą psychozy, później "wracają do siebie), a ja nie wiem do czego wracam, gdyż mam zaburzenie osobowości typu bpd. W sumie chujtam. Jak zwał tak zwał. Naukowcy - jak piszesz - też wymyślili te klasyfikacje po to, aby ogarnąć chaos, powsadzać ludzi do szuflad, przypiąć łatki, wypisać leki itd.

[Amannn]

Ja nie wiem co ty rozumiesz przez bordera?

Piosenka o borderze to chyba Kazik: Mama prosiła bym się z tobą nie spotykał.

„Najbardziej typowe dla osobowości borderline jest niezwykle silne pragnienie bardzo bliskiej, wyłącznej relacji z drugą osobą…”

„ Po pierwsze lęk przed „pochłonięciem” przez drugą osobę, a po drugie – lęk przed porzuceniem przez nią. Prowadzi to do stanu silnego napięcia emocjonalnego.”

„Należy również wspomnieć o … perwersjach seksualnych.”

„Często zdarza się, że w sytuacji takiego napięcia emocjonalnego osoby te … doświadczają przemijających stanów psychotycznych [„Sufit to podnosi się, to znów opada” - fragment powyższej piosenki Kazika].

https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/z ... cje-ogolne

[Amannn]

Miałeś coś takiego o czym śpiewa Kazik?

[przegłosowany]

Według klasyfikacji DSM IV, mam

[przegłosowany]

Nie, Kazik to fałszywy trop

[Amannn]

Ale jak odsluchasz piosenkę to coś takiego masz ?

[Amannn]

A ten opis z tego artykułu zacytowany?

[Amannn]

Silne pragnienie drugiej osoby? Perwersje seksualne? Stany psychotyczne?

[Handicap]

Jednocześnie można mieć nerwicę (bawiąc się ..)

[przegłosowany]

Nie no, z piosenki Kazika - nic.

Pragnienie drugiej osoby - jak każdy samotny.

Perwesje seksualne owszem, ale jestem tak zalekowany, że nie mam. Po prawdzie takowe miałem tylko po amfetaminie.

Stany psychotyczne owszem jak najbardziej.

[przegłosowany]

Bardziej do mnie dociera

[Amannn]

Ok, piosenka Kazika to tylko taki odnośnik - a case study.

Może jakbyś już poznał druga osobę to pojawiłyby się perwersje i samookaleczenia jak obgryzanie paznokci w piosence Kazika.

Nie każdy samotny pragnie drugiej osoby bo np Cezary mówi ze chce być sam.

Też lek przed tym ze cię druga osoba opuści mógłby się pojawić jakbyś już ją miał.

[Amannn]

Ta piosenka jest kultowa ale już nie o borderze.