"Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się w ubiegłym tygodniu pan Piotr, który w czwartek pełnił ostatni dyżur jako opiekun medyczny w zakładzie opiekuńczo-leczniczym dla osób dorosłych leczących się psychiatrycznie w Tworkach. Poinformował o złym traktowaniu pacjentów ze strony personelu medycznego. O nieprawidłowościach miał poinformować Ministerstwo Zdrowia. - Pacjentów traktuje się źle. Obserwowałem karygodne zachowanie względem pacjentów, informowałem o tym między innymi pielęgniarkę oddziałową, ale nic to nie dało - powiedział.
Opisał niektóre z zaniedbań. - Zdarzało się, że pielęgniarka zabierała pacjentom kanapki albo mówiła w jego obecności, że się go brzydzi. W nocy za zmianę pampersów pacjentów odpowiadały pielęgniarki. Zmianę zaczynałem o 7, a pacjenci leżeli zamoczeni w moczu i kale. Materace przeciwodleżynowe były bez powietrza. Pacjenci musieli mieć swoje środki piorące i płacić za pranie. Za strzyżenie musieli płacić pielęgniarce. Za pobyt pacjentom pobierane jest 70 procent uposażenia i nie powinni oni płacić za pranie czy strzyżenie - opisywał".
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/ ... li-6725999
"Tworki. Były opiekun o złym traktowaniu pacjentów"
Moderator: moderatorzy
Re: "Tworki. Były opiekun o złym traktowaniu pacjentów"
Opiekun medyczny właśnie odchodził z tej roboty albo go zwalniali i na koniec postanowił wywlec wszystko co się tam działo. W artykule jest o ostatniej modzie na preferowanie zatrudniania kobiet do opieki nad chorymi na takie stanowiska, stąd wojna z pielęgniarkami.
W Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym znajdują się chorzy w ciężkim stanie, umierający, więc to co nam wydaje się banalne, dla nich może być koszmarem.
W Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym znajdują się chorzy w ciężkim stanie, umierający, więc to co nam wydaje się banalne, dla nich może być koszmarem.