Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Moderator: moderatorzy

KREJZOL
zarejestrowany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz cze 19, 2022 6:11 pm
płeć: mężczyzna

Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: KREJZOL »

Witam.

Założyłem ten temat, ponieważ chcę się od państwa dowiedzieć, czy moja częściowa i znacznie zauważalna utrata umiejętności zapamiętywania nowych rzeczy, umiejętności koncentrowania się na czymś i podzielności uwagi jest spowodowana nadużywaniem alkoholu, czy efektem destrukcyjnego działania dopaminy w niewłaściwej części mózgu spowodowanego być może przez schizofrenię lub jednorazowy epizod psychotyczny, czy może jest jeszcze jakaś inna przyczyna, a przede wszystkim czy jest to odwracalne, do wyleczenia?

Wyżej wymienione upośledzenia (częściowa i znacznie zauważalna utrata umiejętności zapamiętywania nowych rzeczy, umiejętności koncentrowania się na czymś i podzielności uwagi) pojawiły się w sierpniu/wrześniu 2021 roku, trwają już ponad rok, w przybliżeniu półtora roku. W którymś ze wspomnianych miesięcy (sierpnia, września), w trakcie przerwy studenckiej, studenckich wakacji, które trwają od końcówki czerwca/początku lipca do początku października pijąc rekordowe w moim krótkim życiu (dzisiaj w 2022 roku mam 21 lat) ilości alkoholu (prawie codziennie przed snem na umór np. 1/3, czasami 1/2 litrowej butelki alkoholu 40%, typu wódka, whiskey, zasypiałem o różnych porach, nieregularnie, ale codziennie, w każdym razie nie piłem po wstaniu, czy nawet w połowie czasu swojego ,,bycia na nogach", bo ukrywałem to przed rodziną, z którą mieszkałem w jednym domu, dwójka rodziców i siostra, więc nie mogłem chodzić narąbany) , pewnego dnia się obudziłem, zacząłem oglądać serial na Netflixie ,,Breaking bad" i zorientowałem się, że znacznie mniej o ile cokolwiek zapamiętuje z tegoż serialu, z każdego odcinka. Niedługo przed tym wydarzeniem mój organizm zauważalnie dla mnie się zbuntował przez co zrobiłem sobie przerwę z piciem na 5 dni, owy bunt polegał na tym, że pewnego dnia gdy wstałem zacząłem się czuć słabo, jakbym zaraz miał zemdleć, serce biło mi szybko, miałem ciemne plamy przed oczami i problem z zaczerpnięciem oddechu, po pewnym czasie, nie pamiętam czy minutach czy kilku godzinach (na pewno nie dłużej) się poprawiło do normalnego stanu. Podobną sytuację miał uczestnik innego forum ,,jasiexon", którą opisał tutaj: https://forum.gazeta.pl/forum/w,22,1623 ... p162383513 . Nie mam do niego kontaktu, jakby ktoś jakimś cudem miał, dobrze byłoby się od niego dowiedzieć, bo mu przydarzyło się to w 2016 roku, czy od tego czasu mu się coś poprawiło. Ogólnie alkohol sporadycznie piłem przed ukończeniem 18 roku życia, po zdobyciu dowodu osobistego zacząłem regularnie, z czasem coraz więcej aż do szczytu, który był w czasie przerwy studenckiej 2021. Oczywiście pogorszyło mi się na tyle, że musiałem zrezygnować ze studiów.

Wyżej przedstawiłem kontekst alkoholowy, teraz czas na schizofrenię. Przed ukończeniem 16 roku życia byłem kilkadziesiąt razy w szpitalach psychiatrycznych, zdiagnozowano mi zaburzenia dorastania czy zachowania, zespół Aspergera i obsesje kompulsywno-impulsywne. 20-któregoś września 2021 roku, pod koniec wspomnianej przerwy studenckiej trafiłem do szpitala psychiatrycznego dla dorosłych po raz pierwszy, bez mojej zgody, gdzie zdiagnozowano mi schizofrenię paranoidalną na podstawie wywiadu przeprowadzonego ze mną przez lekarza oraz tego, że szukałem kamer w swoim pokoju i szturchnąłem ojca oraz wylałem herbatę nie mając na celu nikogo oblać, nikogo przede wszystkim blisko nie było(rodzice stwierdzili, że to był wrzątek i niby chciałem kogoś oblać), po prostu chciałem być złośliwy, gdy matka wzywała pogotowie i policję. Na oddziale dostałem Haloperidol w zastrzykach, też bez mojej zgody.

Podsumowując: patrząc na wpis tego Jasiexona, który chyba nie ma schizofrenii, przynajmniej o niej nie wspomniał skłaniałbym się bardziej w stronę tego, że mam problemy intelektualne spowodowane nadużywaniem alkoholu niż schizofrenią, bo tak na prawdę jedyne co można byłoby podciągnąć pod jakieś epizody psychotyczne, objawy pozytywne/wytwórcze, które niszczą pamięć to to, że czasami na zasadzie przezorny ubezpieczony, przyznaję bez większych powodów oglądałem się za siebie czy ktoś mnie nie śledzi i szukałem tych kamer, bo podejrzewałem, szczególnie rodziców, że być może jakieś zamontowali, ale to było bardziej na zasadzie przezorny zawsze ubezpieczony. Dzisiaj może nawet też bym to robił, ale już mi się nic nie chce, więc tego nie robię i mam to w dupie, jak ktoś mnie śledzi to niech se to robi. Jak czegoś brakuje w mojej opowieści to zachęcam do zadawania pytań, jak wszystko jest i ktoś ma jakieś pojęcie, z jakiego powodu mi się pogorszyły funkcje poznawcze i czy mi się poprawią, to zachęcam do napisania mi o tym.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: Amannn »

Na pewno to może być wina poza samym alkoholem haloperidolu. To lek neurotoksyczny trwałe uszkadzający mózg. Także zmiany w mózgu możesz mieć nieodwracalne a na odszkodowanie od szpitala w Polsce nie masz co liczyć.

https://cdn.mdedge.com/files/s3fs-publi ... _FINAL.pdf
KREJZOL
zarejestrowany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz cze 19, 2022 6:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: KREJZOL »

Amannn pisze: pt gru 16, 2022 6:02 am Na pewno to może być wina poza samym alkoholem haloperidolu. To lek neurotoksyczny trwałe uszkadzający mózg. Także zmiany w mózgu możesz mieć nieodwracalne a na odszkodowanie od szpitala w Polsce nie masz co liczyć.

https://cdn.mdedge.com/files/s3fs-publi ... _FINAL.pdf
Właśnie też uważam, że te leki neuroleptyczne/przeciwpsychotyczne to ścierwo, dlatego żadnego nie biorę, ale w szpitalu wciskali mi przymusowo, przychodził z ostrego osiłek ze strzykawką i nie miałem nic do powiedzenia. W każdym razie jak napisałem wydaje mi się, że moje problemy intelektualne zaczęły się przed przyjęciem pierwszego neuroleptyku
Awatar użytkownika
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 1936
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: gratis »

Napewno też i alkohol.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: Amannn »

KREJZOL pisze: pt gru 16, 2022 6:10 am
Amannn pisze: pt gru 16, 2022 6:02 am Na pewno to może być wina poza samym alkoholem haloperidolu. To lek neurotoksyczny trwałe uszkadzający mózg. Także zmiany w mózgu możesz mieć nieodwracalne a na odszkodowanie od szpitala w Polsce nie masz co liczyć.

https://cdn.mdedge.com/files/s3fs-publi ... _FINAL.pdf
Właśnie też uważam, że te leki neuroleptyczne/przeciwpsychotyczne to ścierwo, dlatego żadnego nie biorę, ale w szpitalu wciskali mi przymusowo, przychodził z ostrego osiłek ze strzykawką i nie miałem nic do powiedzenia. W każdym razie jak napisałem wydaje mi się, że moje problemy intelektualne zaczęły się przed przyjęciem pierwszego neuroleptyku
Niestety podano ci lek który powinien być zakazany jak umiesz angielski to przeczytaj artykuł na jego temat. W Norwegii mówi się o gwałcie haloperidolem
KREJZOL
zarejestrowany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz cze 19, 2022 6:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: KREJZOL »

graffico pisze: pt gru 16, 2022 6:12 am Napewno też i alkohol.
Skąd ta pewność? Jeżeli alkohol to może to być odwracalne?
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: Amannn »

graffico pisze: pt gru 16, 2022 6:12 am Napewno też i alkohol.
Nie koniecznie ty też masz zmiany w mózgu od olanzapiny a nie od alkoholu którego nadużywasz mimo brania neuroleptyków
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: Amannn »

KREJZOL pisze: pt gru 16, 2022 6:18 am
graffico pisze: pt gru 16, 2022 6:12 am Napewno też i alkohol.
Skąd ta pewność? Jeżeli alkohol to może to być odwracalne?
Małoprawdopodobne żeby był to alkohol
KREJZOL
zarejestrowany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz cze 19, 2022 6:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: KREJZOL »

Amannn pisze: pt gru 16, 2022 6:20 am
KREJZOL pisze: pt gru 16, 2022 6:18 am
graffico pisze: pt gru 16, 2022 6:12 am Napewno też i alkohol.
Skąd ta pewność? Jeżeli alkohol to może to być odwracalne?
Małoprawdopodobne żeby był to alkohol
Czy widziałeś w poście tworzącym temat link, który wysłałem o tym ,,jasiexon'ie"? Jego historia daje mi przypuszczenie, że to być może jest przez alkohol
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: Amannn »

Sam wiesz czy to było przed podaniem ci haloperidolu czy po. Inaczej nie da się tego stwierdzić. Jeśli przed to przez alkohol ale jeśli po to przez haloperidol zobacz w antypsychiatrii jest artykuł o tym ze leki uszkadzają pamięć
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Alkohol, czy schizofrenia? Pogorszenie pamięci

Post autor: Amannn »

ODPOWIEDZ

Wróć do „pamięć, sen”