Kobieta wypadła z okna szpitalu na ul. Abramowickiej

[cezary123]

https://www.lublin112.pl/kobieta-wypadl ... c-zdjecia/

[Cynamon]

może ktoś z personelu ją wypchnął? tylko oni mają klucze do okien
ja mam złe doświadczenia z lubelskim personelem

[hvp2]

W sumie nie wiadomo na co ta kobieta chorowała! Nie ma wzmianki że była chora psychicznie!

[cezary123]

W sumie nie wiadomo na co ta kobieta chorowała! Nie ma wzmianki że była chora psychicznie!

Na ulicy Abramowickiej w Lublinie znajduje się tylko duży szpital dla nerwowo i psychicznie chorych. Leczą tam też uzależnionych od alkoholu czy narkotyków.
W ogóle "Abramowice" i różne przymiotniki oparte na tym slowie w tym rejonie Polski to bardzo pejoratywny synonim wariatkowa, na przykład "abramowicki" oznacza zwariowanego.
Prawdopodobnie była pacjentką chorującą na jedno z zaburzeń.
Mogło być tak, że personel nie dopilnował a kobieta była w takim stanie świadomości, że nie panowała nad sobą. Po ciężkich lekach i w psychozie człowiek czuje się gorzej niż w sennym koszmarze, w niekończącym się piekle. Mogła też być w depresji.
Personel jest chamski i przysparza tylko problemow, cierpień i stresów chorującym.
Będzie śledztwo, to może dojdą jak to było. O ile kobieta miała rodzinę czy znajomych, którzy się tym zainteresują i dopilnują, bo jak nie, to nikt nie będzie się tam niczym przejmował i zrzucą winę na chorobę.


Przy okazji znalazłem informację o dziewczynie, która zmarła rok temu w pasach podczas pobytu w tym szpitalu:

"21-latka zmarła w szpitalu w Lublinie. Wstrząsająca relacja pacjenta, sprawę bada prokuratura"

https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ ... 97325.html

[cezary123]

Skoro wypadła z czwartego piętra a alkoholików leczą w budynku jednopiętrowym, to musiała cierpieć na coś innego, jakąś chorobę psychiczną.

[Kiciuś_XXL]

Taki już los

[Amannn]

A ty z którego piętra chciałeś skoczyć wtedy?

[Catastrophigłupek]

Januszek ciągnie druta
Cały evot ciągnie na drucie Januszka xD

100%