Jak schodzic z neurolpetykow.

[Paul7t]

Lekarz mi wytlumaczyl ze jak sie schodzi z jednego neuroleptyku na rzecz drugiego to robi sie to na zakladke czyli obniza sie troszke jeden i wdraza w malej dawce drugi potem znowu schodzi sie z pierwszego o troche i zwieksza nastepny i tak w kolko... a ja mam pytanie czy nie mozna tak zrobic ze sie bierze ten pierwszy w duzej dawce i wchodzi jednoczesnie na drugi do dawki antypsychotycznej i jak sie wejdzie na dawke antypsychotyczna ta docelowa to ten pierwszy mozna odstawic odrazu caly na zero???

[Amannn]

Nie

[Paul7t]

Nie

Dlaczego? Przeciez jak jeden sie bierze juz w dawce antypsychotycznej jakis czas to drugi moza odstawic od razu prawda bo jest nie potrzebny??

[Amannn]

Czy jesteś całkowicie niepoważny chcesz dostać psychozy?

[Paul7t]

Ja rozumiem ze sie zmienia na zakladke leki ale czy mozna brac dwa przez jakis czas a potem jeden odstawic jak sie ma byc docelowo na jednym tylko? Poprostu zamiana taka ze biore jeden i wchodze na drugi a jak wejde na drugi calkiem to schodze odrazu na zero z tego pierwzszego, mozna tak? Przeciez jak ten drugi dziala juz antyspychotycznie to po co odstawiac stopniowo pierwszy jak mozna go odstawic calkiem?

[Amannn]

Po to żeby nie dostać psychozy

[milusia12]

benzadiopiny czy neuroleptyki ? - chyba ważniejsze żeby lek był dobrze dobrany i jak najmniej szkody wyrządził.
Kiedyś królowie gdy byli truci dostawali piasek /soile na odtrucie ;-) tez pomagało by mieć wzdęcia )xD.

To tak sobie zadaj pytanie jak się strujesz czy wiesz czym się wyleczysz? znasz się na tyle by w odpowiednim czasie wziąć odpowiednią anty-trutkę???.

[rozszczepionyumysl]

Z neuroleptyków schodzi się powoli, a to "na zakładkę" to wymiana leku na inny. Jak chcesz zejść z leku to obniżasz dawkę o poziom niżej i tak przez pół roku trzymasz, potem znowu o poziom niżej i ok. pół roku. Obniżenie dawki to nie taka prosta sprawa.

[amigo]

Obniżenie dawki to nie taka prosta sprawa.

Dlatego najlepiej to robic pod okiem lekarza.

[Amannn]

Lekarz najczęściej nie zgadza się na zejście z leków

[Catastrophique]

O czymś to swiadczy.
Więc róbmy samowolke, a potem ladujmy w szpitalu ze zresetowanym życiem .

[Trickster]

Prawda jest taka, że lekarz wie co robi, bo jest wykształcony w tym kierunku, dobrze wie jak dobierać leki do delikwenta, a ty Amanku namawiasz do zmniejszania samowolnie leków, lub ich odstawiania, a nie jesteś psychiatrą, czyli twoje rady są szkodliwe i nic nie warte. Ludzie potem lądują w szpitalu, albo na ulicy jak zaczynają sami sobie ustawiać dawki- taka jest prawda, więc nie wypowiadaj się na te tematy bo się na nich w ogóle nie znasz

[Amannn]

Sam hipokryto odstawiłeś leki tylko że nieumiejętnie. A po drugie ja nikogo nie namawiam do zmniejszania dawki leku ani jego odstawienia. Każdy sam tu decyduje - kłamco!

[Amannn]

Lepiej napisz coś o swoim chłopaku Marianie.

[Trickster]

Sam hipokryto odstawiłeś leki tylko że nieumiejętnie. A po drugie ja nikogo nie namawiam do zmniejszania dawki leku ani jego odstawienia. Każdy sam tu decyduje - kłamco!

ja odstawiałem z lekarzem, a nie samemu A ty wypisujesz tu swoje bzdury, popierasz je jakimś ( nie wiadomo) skąd linkami i ludzie mogą Cię brać na poważnie, a to jest szkodliwe i chore, tak jak ty. Lepiej napisz "kolego" jakie masz wykrztałcenie, że doradzasz ludziom na publicznym forum, bo wątpię, żebyś był przychiatrą, a ni nawet zaradną osobą, by wypowiadać się w tak kluczowych kwestiach Amanku

[Amannn]

Ja podaję fakty naukowe a moje wykształcenie jest o wiele lepsze niż twoje. Opowiedz coś o Marianie twoim nowym młodym chłopaku.

[Amannn]

I z jakim lekarzem odstawiałeś jak zrobiłeś to źle. Jesteś antywzorem jeśli chodzi o odstawianie leków: zszedłeś gwałtownie a tak się nie schodzi i dostałeś psychozy.

[Trickster]

Ja podaję fakty naukowe a moje wykształcenie jest o wiele lepsze niż twoje. Opowiedz coś o Marianie twoim nowym młodym chłopaku.

piszesz bzdury, wymyślasz i insynuujesz, czyli jak zawsze, nic nowego XD Zapewne nie masz żadnego wykrztałcenia, utrzymują Cię rodzice, a ty nawet z pokoju nie wychodzisz i jesteś po prostu klawiaturowym wojownikiem, a może nawet trollem Jeśli się mylę to napisz jakie ty masz te wykształcenie ( chociaż tytuł), w jakiej dziedzinie pracujesz. Jeśli nie odpowiesz to znaczy, że poprostu mam rację, a ty jesteś szkodliwy dla osób się tu czytających twoje wypociny.....

[Amannn]

Coś o Marianie ?

[Trickster]

Czyli jesteś trollem i nie należy czytać twoim wypocin i tyle, ponieważ są szkodliwe dla osób postronnych i tyle