Dziewczyna i Ja ;/

[czolgi]

Witam serdecznie.
Bardzo bym prosić o radę, bo w obecnej sytuacji nie wiem co mam robić.
Spotykam się z dziewczyną od pół roku. W między czasie opowiedziała mi o tym że choruję, bierze leki. Zaakceptowałem jej chorobę, po jakimś czasie zostaliśmy parą.
W związku jest dobry balans inwestycji, uważam że jest na prawdę udany. Przez ten czas zdarzyły się dwa epizody w których byłem oskarżany o dziwne rzeczy. ''Kłamstwa'' Byłem cierpliwy i bardzo wyrozumiały. Następnego dnia byłem przepraszany i wszystko wracało do normy.
W ostatnią niedziele, kiedy odprowadzałem ją na dworzec było wszystko OK. w momencie kiedy odjechała kontakt się urwał, nie odpisywała na wiadomości, nie odbierała telefonu. Po jakimś czasie dostałem wiadomość oskarżającą mnie. '' Kłamca'' '' Ja wszystko wiem '' , ''To jest koniec'' ''Odeślij mi moje rzeczy'' i zostałem zablokowany w każdy możliwy sposób. I w tej sytuacji jak jest u siebie w domu, nie wiem co mam zrobić. Cierpliwie czekać, czy odwiedzić ją i porozmawiać. Zależy mi na niej bardzo, nie chcę zrezygnować ze względu na to że jest chora. Zdaję sobie sprawę że może być ciężko. Bardzo dużo czytam na temat choroby, i staram się mieć rękę na pulsie. Jest dobrą kobietą, wrażliwą, ciepłą, troskliwą, z pasjami i marzeniami. Dla takich pięknych chwil uważam że na prawdę warto, walczyć i nie poddawać się..

[emilian]

poł roku spotykania się to masz jeszcze zapał i pewnie miłość w Tobie buzuje, jeszcze potrafisz się wykazać... ale prędzej czy później będzie Ci zależało na własnej wygodzie... miłość gdzieś przeminie i nie wydaje mi się, że będzie Ci się chciało wiecznie nad nią nadskakiwać i dumać o co jej tam chodzi... Szanuj swój czas... jak narazie zmarnowałeś pół roku swojego życie które mogłeś przeznaczyć, na dziewczynę w którą naprawdę warto zainwestować swój czas

[Józef80]

W tym dziale jest bardzo dużo identycznych przypadków: viewforum.php?f=39

Ogólnie nic nie poradzisz, radził bym znaleźć zdrową partnerkę bo gdy psychika nie działa zawsze będzie problem.