Potrzebuję pomocy

[shidox]

Witam
Choruje na shizofrenie paranoidalną chyba zaczyna się u mnie nawrut niestety termin wizyty u lekarza dopiero za dwa tygodnie.Muszę to jakoś przetrzymać mam olanzapine
i chcę zarzyć mocniejszą dawkę Czy ktoś może mi powiedzieć ile maxymalnie mogę zarzyć??????

[amigo]

Zamiast leczyć się samemu to lepiej jak przychodzi nawrót - zgłoś się na oddział.

[Chad]

Idz na izbe przyjec bylem juz tak kilka razy

[mrokupiora]

mam olanzapine
i chcę zarzyć mocniejszą dawkę Czy ktoś może mi powiedzieć ile maxymalnie mogę zarzyć??????[/b]

Olanzapina? Śmieszą mnie lekarze, po skomplikowanych długotrwałych studiach którzy podają Olanzapinę na schizofrenię...Biorę to od 16 lat i nigdy mi to w niczym nie pomogło a jedynie zniszczyło zegar biologiczny, 2 lata cierpiałem na ostrą bezsenność ,bo tylko taki efekt powoduje Olanzapina...
A ile maksymalnie można wziąć? Kiedyś z kumplami wypiłem 3 mocne browary i tak dla żartu wziąłem 4 Zolafreny czyli 40mg na raz...O mało nie zasnąłem u kumpla na chacie , poszliśmy na miasto i poszła mi krew z nosa...Takie to są historię z Olanzapiną czyli Placebo lub śmich na sali ze współczesnej dumnej,zaawansowanej medycyny...

[Moniko02]

Podbijam wypowiedzi dwóch pierwszych użytkowników. Najlepiej będzie jak zgłosisz się na oddział, izbę przyjęć bez tego się nie obejdzie. Wytłumacz jaką masz sytuację.

[Schibi]

Moze idz prywatnie do innego lekarza maksymalna dawka olazapiny to chyba 20mg.

[Słonecznik1]

najlepiej idź na ostry dyżur do szpitala aby szybko ci coś poradzili...

[Słonecznik1]

do szpitala psychiatrycznego, o ile nie jest to patologiczny szpital ale nie wiele takich

[Chad]

mam olanzapine
i chcę zarzyć mocniejszą dawkę Czy ktoś może mi powiedzieć ile maxymalnie mogę zarzyć??????[/b]

Olanzapina? Śmieszą mnie lekarze, po skomplikowanych długotrwałych studiach którzy podają Olanzapinę na schizofrenię...Biorę to od 16 lat i nigdy mi to w niczym nie pomogło a jedynie zniszczyło zegar biologiczny, 2 lata cierpiałem na ostrą bezsenność ,bo tylko taki efekt powoduje Olanzapina...
A ile maksymalnie można wziąć? Kiedyś z kumplami wypiłem 3 mocne browary i tak dla żartu wziąłem 4 Zolafreny czyli 40mg na raz...O mało nie zasnąłem u kumpla na chacie , poszliśmy na miasto i poszła mi krew z nosa...Takie to są historię z Olanzapiną czyli Placebo lub śmich na sali ze współczesnej dumnej,zaawansowanej medycyny...

Co ty gadzasz , ja kiedys dostalem od kogos psychiczny cios i zapilem 10 olanzapiny piwem ledwo przezylem , zasnalem i przestalem oddychac gdyby nie wspollokator ktory zaczal mna szarpac nie mielibyscie tego syfu ktory teraz macie , jakims cudem , kazda moja proba s jest udaremniana .

[mrokupiora]

Co ty gadzasz , ja kiedys dostalem od kogos psychiczny cios i zapilem 10 olanzapiny piwem ledwo przezylem , zasnalem i przestalem oddychac gdyby nie wspollokator ktory zaczal mna szarpac nie mielibyscie tego syfu ktory teraz macie , jakims cudem , kazda moja proba s jest udaremniana .

No prawdę gadam...czemu miałbym kłamać? Widocznie na różnych ludzi różnie działa...Ja bardzo często zapijam 3 mocnymi 20mg olanzapiny, był czas że przez rok piłem co noc o północy 3 mocne browary i zapijałem 10 mg Olanzapiny...Tylko taki jest efekt uboczny że lunatykuję po tym i robie różne psoty nieświadomie...
Poza tym swojego czasu za młodości obesranej mieszaliśmy z chłopakami takie substancje że cud że nikt nie umarł, czasem tylko któryś leżał w krzakach i tylko mu nogi z tych krzaków wystawały...

[Józef80]

Co ty gadzasz , ja kiedys dostalem od kogos psychiczny cios i zapilem 10 olanzapiny piwem ledwo przezylem , zasnalem i przestalem oddychac gdyby nie wspollokator ktory zaczal mna szarpac nie mielibyscie tego syfu ktory teraz macie , jakims cudem , kazda moja proba s jest udaremniana .

No prawdę gadam...czemu miałbym kłamać? Widocznie na różnych ludzi różnie działa...Ja bardzo często zapijam 3 mocnymi 20mg olanzapiny, był czas że przez rok piłem co noc o północy 3 mocne browary i zapijałem 10 mg Olanzapiny...Tylko taki jest efekt uboczny że lunatykuję po tym i robie różne psoty nieświadomie...
Poza tym swojego czasu za młodości obesranej mieszaliśmy z chłopakami takie substancje że cud że nikt nie umarł, czasem tylko któryś leżał w krzakach i tylko mu nogi z tych krzaków wystawały...

Naprawdę nie masz czym się chwalić...

[Chad]

Co ty gadzasz , ja kiedys dostalem od kogos psychiczny cios i zapilem 10 olanzapiny piwem ledwo przezylem , zasnalem i przestalem oddychac gdyby nie wspollokator ktory zaczal mna szarpac nie mielibyscie tego syfu ktory teraz macie , jakims cudem , kazda moja proba s jest udaremniana .

No prawdę gadam...czemu miałbym kłamać? Widocznie na różnych ludzi różnie działa...Ja bardzo często zapijam 3 mocnymi 20mg olanzapiny, był czas że przez rok piłem co noc o północy 3 mocne browary i zapijałem 10 mg Olanzapiny...

No ok na mnie dzialala inaczej

[mrokupiora]

Naprawdę nie masz czym się chwalić...

A ty jesteś taki "Ą" "Ę" bułkię przez bibułkię...I co jeszcze powiesz że przeczytałeś 1000 książek a twoja ciocia jest księżną Monako?
Poza tym kto się chwali...powiedziałem to bo było na temat i wmoim mjemaniju zabawne...
Pocałuj misia w Pyndzel...

[Józef80]

Naprawdę nie masz czym się chwalić...

A ty jesteś taki "Ą" "Ę" bułkię przez bibułkię...I co jeszcze powiesz że przeczytałeś 1000 książek a twoja ciocia jest księżną Monako?
Poza tym kto się chwali...powiedziałem to bo było na temat i wmoim mjemaniju zabawne...
Pocałuj misia w Pyndzel...

Brawo ty pokazujesz klasę a raczej jej zupełny brak. Żebyś wiedział że mogę ci co najwyżej współczuć.

[mrokupiora]

Brawo ty pokazujesz klasę a raczej jej zupełny brak. Żebyś wiedział że mogę ci co najwyżej współczuć.

Józef80 mierzi mnie od dawna...Mam wrażenie że jest jak gawron latający nad cmentarzem, szukający komu by tutaj nafajdać na czapkę...
Jesteś jak żaba która całe życie przesiedziała w studni i mówi że nie ma czegoś takiego jak słoń, żyrafa albo ocean...Jesteś mugolem o płaskich ciasnych światopglądach, próbującym rozdeptać magię jak robaka i starasz się swoimi paskudnymi poglądami zarazić innych...stłamsić zdeptać wszelką ambitną i piękną myśl...A wystarczy wyjść na odludziu w ciemną gwiaździstą noc i spojrzeć w niebo żeby stało się oczywiste że magia istnieje...i to bardzo, bardzo potężna magia...Ani Józef80 mugol ani wszystkie mugole świata nie zdołają zniszczyć magii...
A że nie mam klasy? No i co z tego? Za to ty jesteś cienkim szarym kleszczem trującym wszystkich swoimi przyziemnymi ,prymitywnymi komentarzami...

[Józef80]

Brawo ty pokazujesz klasę a raczej jej zupełny brak. Żebyś wiedział że mogę ci co najwyżej współczuć.

Józef80 mierzi mnie od dawna...Mam wrażenie że jest jak gawron latający nad cmentarzem, szukający komu by tutaj nafajdać na czapkę...
Jesteś jak żaba która całe życie przesiedziała w studni i mówi że nie ma czegoś takiego jak słoń, żyrafa albo ocean...Jesteś mugolem o płaskich ciasnych światopglądach, próbującym rozdeptać magię jak robaka i starasz się swoimi paskudnymi poglądami zarazić innych...stłamsić zdeptać wszelką ambitną i piękną myśl...A wystarczy wyjść na odludziu w ciemną gwiaździstą noc i spojrzeć w niebo żeby stało się oczywiste że magia istnieje...i to bardzo, bardzo potężna magia...Ani Józef80 mugol ani wszystkie mugole świata nie zdołają zniszczyć magii...
A że nie mam klasy? No i co z tego? Za to ty jesteś cienkim szarym kleszczem trującym wszystkich swoimi przyziemnymi ,prymitywnymi komentarzami...

Jedynie co mogę ci doradzić to popracuj nad sobą, bo naprawdę warto próbować się zmieniać. Sam pisałeś jakie życie prowadzisz z którym ja nigdy nie miałem nic wspólnego, ani nikt z mojego otoczenia.

I znów ta magia, czyli jesteś czarodziej. Szkoda tylko że swoimi postami najwięcej co możesz wyczarować to niechęć do ciebie innych forumowiczów lub nawet ban?

[mrokupiora]

Jedynie co mogę ci doradzić to popracuj nad sobą, bo naprawdę warto próbować się zmieniać. Sam pisałeś jakie życie prowadzisz z którym ja nigdy nie miałem nic wspólnego, ani nikt z mojego otoczenia.

I znów ta magia, czyli jesteś czarodziej. Szkoda tylko że swoimi postami najwięcej co możesz wyczarować to niechęć do ciebie innych forumowiczów lub nawet ban?

Widzę że zbulwersowało cię jakie życie prowadzę...zgengnosiło cię...To ci powiem jeszcze jedną zabawną historię...Mój kumpel przez jeden weekend zjadł 30 tabletek Extasy...I przeżył...nic mu się nie stało poza tym że na jedno oko oślepł całkowicie a na drugie widzi słabo...
Może masz rację? Może warto się próbować zmienić...Mam do ciebie taką prośbę...może ty mi pomożesz...Bo odkąd zmarła moja babcia...nie mam się u kogo spowiadać...Zarzuciłbyś namiary na siebie i ludzi z Twojego otoczenia to bym się wyspowiadał...te szaliczki z krzyżami...stuły do całowania pewno macie...

[Józef80]

Jedynie co mogę ci doradzić to popracuj nad sobą, bo naprawdę warto próbować się zmieniać. Sam pisałeś jakie życie prowadzisz z którym ja nigdy nie miałem nic wspólnego, ani nikt z mojego otoczenia.

I znów ta magia, czyli jesteś czarodziej. Szkoda tylko że swoimi postami najwięcej co możesz wyczarować to niechęć do ciebie innych forumowiczów lub nawet ban?

Widzę że zbulwersowało cię jakie życie prowadzę...zgengnosiło cię...To ci powiem jeszcze jedną zabawną historię...Mój kumpel przez jeden weekend zjadł 30 tabletek Extasy...I przeżył...nic mu się nie stało poza tym że na jedno oko oślepł całkowicie a na drugie widzi słabo...
Może masz rację? Może warto się próbować zmienić...Mam do ciebie taką prośbę...może ty mi pomożesz...Bo odkąd zmarła moja babcia...nie mam się u kogo spowiadać...Zarzuciłbyś namiary na siebie i ludzi z Twojego otoczenia to bym się wyspowiadał...te szaliczki z krzyżami...stuły do całowania pewno macie...

Zmienić się zawsze jest warto i kto nie pracuje nad sobą, ten się cofa. Bo świat stale pędzi przodu i stale się zmienia...

Masz trochę narwany charakter i lubisz obrażać, ale skoro otaczasz się takimi ludźmi to twoja sprawa i przestaje mnie to dziwić.

Wiesz tutaj na forum każdy z założenia ma problem. Poszukaj sobie dobrego specjalisty. Ja się leczę prywatnie i mam kilku dobrych specjalistów. Mogę ci dać namiary do naprawdę uczciwych i życiowych lekarzy, ale do nich nie idzie się z kasy chorych i potem leki są 100% odpłatne.

[Chad]

Witam
Choruje na shizofrenie paranoidalną chyba zaczyna się u mnie nawrut niestety termin wizyty u lekarza dopiero za dwa tygodnie.Muszę to jakoś przetrzymać mam olanzapine
i chcę zarzyć mocniejszą dawkę Czy ktoś może mi powiedzieć ile maxymalnie mogę zarzyć??????

Teoretycznie mozna zazyc dawke skuteczna , ale tylko raz....

[mrokupiora]

Zmienić się zawsze jest warto i kto nie pracuje nad sobą, ten się cofa. Bo świat stale pędzi przodu i stale się zmienia...

Masz trochę narwany charakter i lubisz obrażać, ale skoro otaczasz się takimi ludźmi to twoja sprawa i przestaje mnie to dziwić.

Wiesz tutaj na forum każdy z założenia ma problem. Poszukaj sobie dobrego specjalisty. Ja się leczę prywatnie i mam kilku dobrych specjalistów. Mogę ci dać namiary do naprawdę uczciwych i życiowych lekarzy, ale do nich nie idzie się z kasy chorych i potem leki są 100% odpłatne.

Zmienić się? Jak powiedziała ta pijaczka z filmu "Noce i dnie" święte słowa: "Losu swojego nie zmienisz"...Myslę że zmienić to możesz sobie zapleśniałe majtki na świerze... Lubię takich ludzi którzy udzielają rad innym...są tacy mądrzy!!! Oni w mojej sytuacji zrobili by to, to i to...Oni by sobie poradzili...Ty też z pewnością poradziłbyś sobie w mojej sytuacji...

Czy ja lubię obrażać...Myślę że to są takie żarty, żartować lubię...
Mówisz masz specjalistów...A stosują tą kosmicznie tajemną , super skuteczną terapię typu "Pokrzywa na goło dupe"?
Ale powiem tak szczerze...jak bohater "Alternatywy 4" powiem ci ale tak szczerze!!! Wierzę że oni by mi pomogli...