Czy macie kolegów?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5678
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 8:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Czy macie kolegów?
Jak zachorowałem to wszystkie znajomości się urwały.
Obecne mam tylko chorych kumpli.
Obecne mam tylko chorych kumpli.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Czy macie kolegów?
Pompolinaburamitonarykowalonikotyna.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 188
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 9:21 pm
- Status: niezdolna do pracy
- Gadu-Gadu: 47147715
-
- bywalec
- Posty: 481
- Rejestracja: ndz sty 09, 2022 1:28 am
Re: Czy macie kolegów?
Rzeczywistość jest taka że nikt jej nie przyjmuje do wiadomości.
Nie mam wcale znajomych żadnych!!!.
Gdy próbuje nawiązać kontakty zawsze się pytają czym sie zajmuję?.. i od tego rodzi sie traktowanie i sposób prowadzenia dalszej rozmowy.
Gdy mówię że jestem na rencie to rodzi się pytanie dlaczego co mi jest ?? tak czy siak nie wybrnę:(.
Gdy pisze że jestem na socjalu to cisza zapada - nie wiem kojarzy się to z nakazem rodzenia dzieci ???. - mimo że, mówię im że nie chcę mieć dzieci to nic nie daje.
No i koniec końców wychodzi, że jestem taka na jeden raz:/:o bo dalej brnąć nie warto
Jestem sama i żadnej przyjaznej duszyczki oprócz psa.
Przed chorobą miałam koleżanki po diagnozie się wszyscy ode mnie odwrócili, nawet rodzina.
Niech mi żadna sędzina nie wmawia że życie ma wartość i każdy ma prawo do życia godziwego, bo tak po prostu nie jest!!!.
Zwłaszcza mając to piętno- schizofrenii.
Nie mam wcale znajomych żadnych!!!.
Gdy próbuje nawiązać kontakty zawsze się pytają czym sie zajmuję?.. i od tego rodzi sie traktowanie i sposób prowadzenia dalszej rozmowy.
Gdy mówię że jestem na rencie to rodzi się pytanie dlaczego co mi jest ?? tak czy siak nie wybrnę:(.
Gdy pisze że jestem na socjalu to cisza zapada - nie wiem kojarzy się to z nakazem rodzenia dzieci ???. - mimo że, mówię im że nie chcę mieć dzieci to nic nie daje.
No i koniec końców wychodzi, że jestem taka na jeden raz:/:o bo dalej brnąć nie warto
Jestem sama i żadnej przyjaznej duszyczki oprócz psa.
Przed chorobą miałam koleżanki po diagnozie się wszyscy ode mnie odwrócili, nawet rodzina.
Niech mi żadna sędzina nie wmawia że życie ma wartość i każdy ma prawo do życia godziwego, bo tak po prostu nie jest!!!.
Zwłaszcza mając to piętno- schizofrenii.
-
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 1:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
milusia z jak dużej miejscowości pochodzisz\mieszkasz ?
-
- bywalec
- Posty: 481
- Rejestracja: ndz sty 09, 2022 1:28 am
Re: Czy macie kolegów?
at FershEscape:
miasto pow. 200 tys ale mieszkam na obrzeżach ciągle blisko do centrum.
W sumie to tyle co 1% narodu którym nie przysługuje świadczenie emerytalno- rentowe z braku składek(bezdomnych)
miasto pow. 200 tys ale mieszkam na obrzeżach ciągle blisko do centrum.
W sumie to tyle co 1% narodu którym nie przysługuje świadczenie emerytalno- rentowe z braku składek(bezdomnych)
-
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 1:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
Zawsze w MOPSie możesz ubiegać się o zasiłek stały, to nie tyle co renta. Ale na jedzenie i rachunki wystarczy, jak masz gdzie mieszkać. A w takim dużym mieście nie powinno byc wiekszego problemu ze stygmatyzacja. Może bardziej problem jest w twojej głowie.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1612
- Rejestracja: pt paź 17, 2008 12:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
-
- bywalec
- Posty: 481
- Rejestracja: ndz sty 09, 2022 1:28 am
Re: Czy macie kolegów?
BRAWO! tylko pro rosyjskie komunistyczne podejście by można uznać za taką ofertę !.jakotako pisze: ↑pn sie 15, 2022 10:35 am Napiszcie tu;
https://niepelnosprawni.com.pl
to będziecie mieli całe tabuny przyjaciół
Jesteś za segregacją narodu /jednostek i robienia innym sieczki z mózgu?
Nie mam siły dla siebie jeszcze bym musiała wykrzesać siły dla kogoś - zło nie rodzi dobra ot tak !! weź to pod uwagę !!.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 266
- Rejestracja: śr sty 13, 2021 1:01 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
U mnie aż tak źle nie jest, jest do kogo zadzwonić, aby pochwalić się słabościami, oraz wpaść z piwem podczas weekendu, lub rower itp
Faktem jest, że chyba szkolne znajomości szybko się rozsypują, bo nie mam kontaktu z nikim z liceum ani gimnazjum, czy podstawówki..
Rządzi mną jednak przekonanie, że większość z nich czuje się normalnie i nie jest w stanie pojąć, że komuś może brakować receptorów.
Faktem jest, że chyba szkolne znajomości szybko się rozsypują, bo nie mam kontaktu z nikim z liceum ani gimnazjum, czy podstawówki..
Rządzi mną jednak przekonanie, że większość z nich czuje się normalnie i nie jest w stanie pojąć, że komuś może brakować receptorów.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz sty 07, 2018 4:27 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
Ja nie mam żadnych znajomych. Owszem, są kontakty typowo zawodowe, ale z nie mam czegoś takiego, że mam do kogoś zadzwonić pogadać o duperelach. Nie mam nikogo, kogo mógłbym zaprosić na piwo, spotkać się czy pogadać. Pustka. Oprócz rodziny nie mam nikogo, jestem, ale jakby mnie nie było...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1555
- Rejestracja: wt kwie 07, 2015 2:22 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
ja potraciłem kolegów
i brakuje mi kobiet bardzo ... że jak leci mecz to najciekawsze jest jak pokazują kobiety na trybunach
i brakuje mi kobiet bardzo ... że jak leci mecz to najciekawsze jest jak pokazują kobiety na trybunach
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz sty 07, 2018 4:27 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
Jeszcze przed chorobą, jak mieszkałem w akademiku podczas studiów, miałem pełno znajomych. Czasami aż miałem dosyć ludzi, każdy do mnie przychodził, razem oglądaliśmy TV, razem imprezowaliśmy...Brakuje mi tego, kiedyś mogłem z każdym pogadać o swoich sprawach, a dzisiaj praktycznie jestem sam ze swoimi emocjami, swoimi słabościami etc .
Ale cieszę się, że jest to forum, chociaż mogę napisać co mnie trapi itp.
Ale cieszę się, że jest to forum, chociaż mogę napisać co mnie trapi itp.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 415
- Rejestracja: pt lip 08, 2016 7:19 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
Mam kilku znajomych, kolegów, przyjaciół. Po pierwszej psychozie zostałem sam, parę osób mnie olało ale z czasem nawet te znajomości wróciły na dawne tory. Szybko po zachorowaniu wróciłem do normalnego życia, dlatego znalazłem sobie nowych znajomych na studiach i nie wpadłem w spiralę samotności.
Większość znajomych wie, że mam schizofrenię. Reakcje są różne. Osoby, które drwiły z mojej choroby teraz gdy jestem silniejszy zostały odsunięte. Wcale nie jest tak, że mogę sobie pogadać jak mi źle, bo jestem chory. Gdy zaczynam temat schizofrenii to ludzie od razu robią kwaśne miny więc póki się nie żalę to jest dobrze.
Większość znajomych wie, że mam schizofrenię. Reakcje są różne. Osoby, które drwiły z mojej choroby teraz gdy jestem silniejszy zostały odsunięte. Wcale nie jest tak, że mogę sobie pogadać jak mi źle, bo jestem chory. Gdy zaczynam temat schizofrenii to ludzie od razu robią kwaśne miny więc póki się nie żalę to jest dobrze.
-
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Czy macie kolegów?
Mam duzo kolegów, przyjaciół i caly czas poznaję nowych. Kiedys byłem bardzo samotny, teraz moje zycie wygląda zupełnie inaczej. Efekt ciężkiej, wieloletniej pracy nad sobą.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
-
- bywalec
- Posty: 4118
- Rejestracja: wt lip 30, 2019 9:03 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy macie kolegów?
tak mam, ale koleżanki lepsze XD
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 17858
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 6:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: wrzesień
- Lokalizacja: tu i teraz
Re: Czy macie kolegów?
Ciężko pracować nad sobą żeby mieć jakichś kolegów, w sumie współczuję..Catastrophique pisze: ↑czw gru 01, 2022 6:39 am Mam duzo kolegów, przyjaciół i caly czas poznaję nowych. Kiedys byłem bardzo samotny, teraz moje zycie wygląda zupełnie inaczej. Efekt ciężkiej, wieloletniej pracy nad sobą.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
-
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Czy macie kolegów?
Było ciężko, ale bardzo satysfakcjonujaco i wiele mnie to nauczyło, nie ma czego współczuć.karuna pisze: ↑czw gru 01, 2022 3:47 pmCiężko pracować nad sobą żeby mieć jakichś kolegów, w sumie współczuję..Catastrophique pisze: ↑czw gru 01, 2022 6:39 am Mam duzo kolegów, przyjaciół i caly czas poznaję nowych. Kiedys byłem bardzo samotny, teraz moje zycie wygląda zupełnie inaczej. Efekt ciężkiej, wieloletniej pracy nad sobą.
Tik tak tik tak | "To boldly go where no one has gone before"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 17858
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 6:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: wrzesień
- Lokalizacja: tu i teraz
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 4627
- Rejestracja: pn sie 17, 2020 4:54 pm
Re: Czy macie kolegów?
Przecież to ściema on nie ma żadnych kolegów to typowy piwniczak i przegraniec.karuna pisze: ↑czw gru 01, 2022 3:47 pmCiężko pracować nad sobą żeby mieć jakichś kolegów, w sumie współczuję..Catastrophique pisze: ↑czw gru 01, 2022 6:39 am Mam duzo kolegów, przyjaciół i caly czas poznaję nowych. Kiedys byłem bardzo samotny, teraz moje zycie wygląda zupełnie inaczej. Efekt ciężkiej, wieloletniej pracy nad sobą.