Strona 1 z 2
Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 10:38 am
autor: cezary123
Digital pisze: ↑pt lut 18, 2022 5:58 pm
Wali prosto z mostu.
To niech się najpierw zastanowi. Myślenie nie boli.
Nie jest od oceniania innych ludzi, których nawet nie zna. Ostrymi słowami może najwięcej narobić w życiu...

Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 1:32 pm
autor: Digital
To forum publiczne i pisząc tutaj należy spodziewać się oceny innych osób. Tym bardziej gdy propaguje się hasła odmienne niż ogólnie przyjęte normy społeczne. Nawet pomimo tego, że jest to forum dla osób z zaburzeniami.
Nie zgadzam się, że Kato stosuje agresję. W tym przypadku zapewne mowa o agresji słownej. Nigdy nikogo nie wyzywał personalnie. Pisze czasem brzydko, czasem prostacko ale nigdy nikogo nie obraża personalnie. Pisze ogólnikowo, o przegrywach i faktycznie przykre jest, że takie hasła padają i ma tego typu poglądy ale może nie warto tego brać do siebie. Tym bardziej, że nikt tutaj nie jest przegrywem.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 1:55 pm
autor: cezary123
Przecenia retorykę i perswazję słowną. Ostre słowa wcale nie świadczą o sile czy męskości.
Trzeba budować świat, cywilizację, domy, mosty, kosmodromy, a nie prowadzić szermierkę słowną.

Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 2:14 pm
autor: Digital
Dokładnie tak jest, ty to wiesz i ja to wiem. On dowie się jak dojrzeje do tej wiedzy.
Widzisz, stosuje chyba coś na kształt terapii szokowej. Wali prosto z mostu, często przykre i nieadekwatne rzeczy. Faktycznie, może jednemu to pomoże i powie jak to, jak przegrywam? W życiu, weźmie pozbiera się i dokona cudów by udowodnić swoją wartość. Na to chyba Kato po cichu liczy jako trener. Jednak owa terapia niestety bardzo często nie zdaje egzaminu wzbudzając lęk, frustrację, a nawet agresję. Dlatego od dawna nie jest stosowana przez cywilizowane społeczeństwo, na równi z lobotomią czy podtapianiem w przeręblu.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 2:56 pm
autor: cezary123
Digital pisze: ↑śr lut 23, 2022 2:14 pm
Faktycznie, może jednemu to pomoże i powie jak to, jak przegrywam? W życiu, weźmie pozbiera się i dokona cudów by udowodnić swoją wartość.
A innego zgorszy i zdenerwuje tylko.
Podobno Arnoldowi Schwarzeneggerowi ojciec w dzieciństwie codziennie powtarzał jakim to nieudacznikiem jest i to skutkowało tym, że chłopak wziął się za mordercze treningi, żeby coś komuś udowodnić a może sobie.
Dla mnie to byłoby bezużyteczne, bo nie chcę ze złości nikomu nic udowadniać, mam swoje poczucie wartości, swój świat, a już kompletnym nonsensem byłoby na przykład wyciąganie z depresji przez dodatkową krytykę i uświadamianie jeszcze innych przytłaczających problemów.
Jeżeli miałbym stawać na głowie, to tylko w jakimś szlachetnym celu. I taka motywacja może mi pomóc.
Jean-Claude Van Damme też by nie został aktorem, tylko podobno koledzy w młodości sprawili mu lanie i dopiero po tym zaczął trenować sztuki walki. Mnóstwo filmów dla młodzieży opiera się na podobnym schemacie, te wszystkie Karate Kidy itd.
Bazują na prostych odruchach i instynktach.
Ale na przykład "The NeverEnding Story" bazuje zupełnie na czymś innym.
Tam ktoś zostaje bohaterem nie z nienawiści i dążenia do sukcesu, który okaże się zemstą na prześladowcach, a tryumfuje szlachetność, poświęcenie się dla kogoś i miłość.
Wracając na ziemię - czy typowe terapie psychologiczne, psychoterapie lub leczenie psychiatryczne wyglądają podobnie?
Terapia behawioralna na przykład polega na konfrontowaniu pacjenta z obiektem lęku, czyli na przykład pacjenta z arachnofobią z pająkami, które musi oglądać tak długo aż pozbędzie się nadmiernej reakcji i fobii.
Ktoś z fobią społeczną może na siłę nurzać się w tłumie i pakować w każdą sytuację związaną z obecnością i kontaktem z innymi ludźmi.
Ktoś z fobią seksualną - idzie systematycznie na kochanki co dnia, aż się czegoś nabawi?
Czy to jednak usuwa źródła lęku, źródła wycofania, zahamowań? Trzeba przejść całe życie od podstaw, żeby dotrzeć do przyczyn nerwic, depresji czy jakichś zaburzeń.
Tu potrzebna jest głębsza wiedza, doświadczenie i metody.
Inna sprawa, że w profesjonalnym leczeniu psychiatrycznym czy u psychologa, specjaliści są przyzwyczajeni do różnych przypadków, nie dziwią się, nie frustrują jak on, nie złoszczą, nie próbują ostrych słów, nie wyśmiewają przypadków itd.
Wiedzą, że samymi słowami nic się nie zdziała, choćby była to złotousta retoryka czy ostra manipulacja klientem.
Leczenie, interwencja kryzysowa, później psychoterapia.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 3:07 pm
autor: Digital
Mam podobnie, takie sposoby na mnie nigdy nie działały. Zawsze znałem swoją wartość oraz swoje mocne i słabe strony. Wyzwiska rzadko kiedy skutkują. Choć pewnie jest tak jak piszesz.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 3:39 pm
autor: cezary123
Catastrophique wybrał metodę gwałcenia własnej osobowości. Kiedy coś go wzburza, budzi lęk - to właśnie tam się pcha, żeby to roztrzaskać. Bo może to właśnie w ten sposób prowadzi człowieka dalej.
Efekty tragikomiczne.
Nie wiem kogo tam się naczytał czy nasłuchał, ale trzeba podchodzić krytycznie do różnych szkół psychologii czy coachingu, bo nie są nauki ścisłe. To wszystko się z czasem zmienia i jedne poglądy zostają wyparte przez inne, zupełnie przeciwne itp.
No to poczytajmy sobie trochę o psychologii:
Był taki numer Newsweeka cały o poczuciu wartości.
https://www.newsweek.pl/wiedza/psycholo ... ci/qcqjxmk
"W pułapce samooceny. Dlaczego niektórzy wciąż muszą udowadniać sobie i światu, że są wystarczająco dobrzy?
– Takie osoby często używają porównań. Zawsze wypadają w nich na plus, a druga strona – na minus. Mało tego, one wręcz szukają ludzi, dzięki którym mogą podbudować własną samoocenę – o tym, jak samoocena wpływa na nasze życie, dlaczego niektórzy wciąż muszą się bronić i kim są ludzie prawdziwie pewni siebie opowiada psycholog dr hab. Aleksandra Fila-Jankowska".
https://www.newsweek.pl/wiedza/psycholo ... ic/mqlyj5s
https://www.newsweek.pl/wiedza/psychologia
"Porównywanie się z innymi - pułapka niskiej samooceny"
"Skrajnymi przypadkami są perfekcjoniści i osoby narcystyczne – ich samoocena jest tak niska, że całe życie koncentrują się na wyparciu uczucia wstydu poprzez dążenie do doskonałości w każdej dziedzinie.
(...)
Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu niektórzy psycholodzy utrzymują, że kiedy zaczniemy akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy, zatrzyma się nasz rozwój. Otóż nie ma nic bardziej błędnego! Kiedy akceptujemy to, kim jesteśmy, mamy dostęp do naszego największego potencjału i z tego właśnie poziomu zaczynamy wzrastać i rozwijać się w radości i spełnieniu.
(...)
A teraz, mając świadomość tego, że akceptacja siebie wpływa na nasz rozwój i dobre samopoczucie, pomyśl, ile jeszcze czasu planujesz spędzić na rywalizacji z innymi zamiast na prawdziwym życiu?"
https://zwierciadlo.pl/psychologia/1167 ... oceny.read#
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 3:43 pm
autor: Catastrophique
Cezary bawiący się w mojego psychologa, gdy sam takiej pomocy bardzo potrzebuje. Mocno to komiczne

.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 4:29 pm
autor: cezary123
Każdy potrzebuje psychologa.
Interesuję się ostatnio psychologią i psychiatrią, taki pożytek odniosłem z wciągnięcia się naiwnego w to forum w 2011 roku, kiedy szukałem dziewuchy bez uprzedzeń. Ale to też psychologia, miłość, seksualność

Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 4:45 pm
autor: Chłopiec Papuśny
Widzę że jesteście bogaci w doświadczenia. Jeżeli piszecie tak a nie inaczej, dlaczego jesteście tutaj, skarżycie się że nie macie partnerek, pracy, znajomych. Nie wyciągacie wniosków. Większość to teorie spiskowe, a potem piszecie normalnie.
Obrażać niszczyć człowieka można w elokwentny sposób, nie trzeba być chamem od razu. Jak katastrofie nie pasuje, niechaj omija jak to pisałeś, tym co nie pasuje. Nie poniża. Ludzie różny mają próg wytrzymałości. Na trolowanie i poniżanie nie ma tutaj miejsca.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 4:45 pm
autor: Chłopiec Papuśny
Catastrophique pisze: ↑śr lut 23, 2022 3:43 pm
Cezary bawiący się w mojego psychologa, gdy sam takiej pomocy bardzo potrzebuje. Mocno to komiczne

.
Sam potrzebujesz.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 5:47 pm
autor: AcidHouse
ale kto i czym wali i do tego prosto z mostu ?
z jak dużego mostu ?
post został dziwnie utworzony i to jest po prostu niezwykłe.
brakuje postów z krwi i kości i nie dość, że lubię czasem się nimi nasycić to
jeszcze traktuję je jak krew.
a kto jest waszym bohaterem w tym wątku ? Król lew ?
bo jak tak to musi poligamistą, freelancerem i programistą w jednym.
Brzmi to ciekawie i ciekawe czy bierze leki.
Re: Wali prosto z mostu
: śr lut 23, 2022 6:01 pm
autor: Digital
A co jak stanie ością w gardle lub przesmyku? Ja bym uważał z tym nasyceniem bo może brzusio rozboleć, a wtedy Apap.
Król Lew nie bierze leków bo jest tylko jeden, jakby go zalekować lwiątko by się pogniewało.
Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 12:43 pm
autor: cezary123
Wali prosto z mostu ten co ma ludzi za frajerów czyli przegrywów i później wielce jest zdziwiony, że chcą go wywieść na taczce.
Czy każdy, kto rozwija się, daje radę w życiu i wspina w hierarchii stada ssaków tak się zachowuje? Zaczyna próchnieć jego serce, złośliwy rak toczy duszę, odgryza wszystkich od koryta, w końcu upada po walce z młodszym rywalem. Banalna niedoskonałość ewolucji. Ludzie to paskudne, błędne stwory.
Powinien tym bardziej stawać się wielkoduszny, spokojny i doskonały. Stopy innym umywać jak Jezus.
Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 2:04 pm
autor: Catastrophique
Wali prosto z mostu osoba szczera i odwazna, ktora nie boi się powiedziec prawdy bez wzgledu na konsekwencje. A słabi ludzie nie lubią prawdy - wola zyc w iluzji. Osoba, ktora ich uświadamia jak naprawdę wygląda sytuacja i kim sa, staje sie najwiekszym wrogiem, ponieważ mowi niewygodna prawdę.
Jestem wielkoduszny i spokojny, ale nad doskonałością ciągle pracuje. I jest to praca na cale zycie.
Ale, nikomu nie będę umywal stop.
Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 2:11 pm
autor: cezary123
Ale niedoinformowana.

Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 2:19 pm
autor: cezary123
Prawda to jest to co daje życie, pozytywny aspekt istnienia, dobre strony, które otwierają drogę, a nie to co zatruwa.
Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 3:00 pm
autor: FreshEscape
cezary123 pisze: ↑ndz wrz 11, 2022 2:19 pm
Prawda to jest to co daje życie, pozytywny aspekt istnienia, dobre strony, które otwierają drogę, a nie to co zatruwa.
Zamiast skupienia sie na pisaniu wiejskich madrąsci proponuje ci ogarnac mądrość lini produkyjnej gdzie przy normie 2 800 na zmiane lider chce wyciagnac dla 100 zł premi 3 300 a jak linie na 5 minut przez ciebie stanie to pojedzie po ciebie jak po zwierzeciu bo to bratanek dyrektoa po 3 latach zawodówki. hahaha żąrtowałem, wiem, wiem tu sa tylko jednostki wyzsze duchowo, mentalnie i moralnie dzieci z internetu i nie beda sie przeciez paskudzic w takich rzeczach jak praca. Bo tata da i ZUS!
Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 3:05 pm
autor: Catastrophique
cezary123 pisze: ↑ndz wrz 11, 2022 2:19 pm
Prawda to jest to co daje życie, pozytywny aspekt istnienia, dobre strony, które otwierają drogę, a nie to co zatruwa.
Prawda bywa często bolesna i niewygodna, nie taka jakbysmy jej oczekiwali wg. własnego widzimisię. Brak świadomości tego swiadczy o sporej naiwnosci i braku rozsądku oraz życiowego doświadczenia.
Niemniej, uświadomienie sobie tego czesto jest poczatkiem drogi do zmian.
Re: Wali prosto z mostu
: ndz wrz 11, 2022 3:08 pm
autor: cezary123
Przypomniał mi się najprostszy przykład o prawdzie, jeszcze z czasów szkolnych, kiedy wychowawcy próbowali wpoić nam najbardziej elementarne pojęcia dotyczące życia z innymi, zasady i wyczucie i takt itd.
W autobusie stoi staruszek o kuli i siedzi młody chłopak. Nagle ów chłopak zrywa się i woła do tego staruszka na cały autobus:
- Niech pan siada, proszę, tutaj. Pan jest przecież inwalidą i nie może pan stać!
Staruszek zaczerwienił się i odmówił. Ma siłę jeszcze, da sobie radę. Niestety chwieje się i męczy, a nie ma wolnych miejsc. Po tym jak odmówił, każdy ma już go gdzieś i załatwione.
Głupia sytuacja.
Nieco później jakaś kobieta z synkiem wstała i dyskretnie wskazała wolne miejsce.
- My już wysiadamy.
Synek zdziwiony już na zewnątrz pyta, dlaczego, przecież do domu mieli jeszcze jeden przystanek.
Dlatego, żeby prawda prowadziła do czegoś.