Wiez
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 883
- Rejestracja: śr gru 15, 2021 9:06 am
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiez
To przykre. Możesz wzmożyć kontakty z przyjaciółmi, wyjść na zewnątrz domu. Dać sobie i rodzinie czas na przemyslenia. Za mało wiem, ta Twój temat, ale wiem jak przykre jest jak się traci więź, z rodziną,
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3842
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 8:20 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Wiez
Lepiej mieć w rodzinie kilka osób które nas rozumieją i pomagają.
Nie warto się przejmować że rodzina się odsuwa.
To że tak robi świadczy o tym że tak na prawdę to nie rodzina.
Nie warto się przejmować że rodzina się odsuwa.
To że tak robi świadczy o tym że tak na prawdę to nie rodzina.
Jutro kolejny dzien wiecej... Schizofrenia wita.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2154
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 1:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Wiez
Kiedyś bardzo bolało mnie,że rodzina nie rozumie moich problemów emocjonalnych.Choćby lęków przez które czasami trudno mi było wyjść z domu na głupie zakupy - uważali że mi się po prostu nie chce.Strach i dołowanie się przed stresującymi sytuacjami np.pójściem do pracy - nie chcieli o tym wiedzieć a nawet jak ujawniłem swoje lęki to zamiast mi pomóc sami byli zdołowani i zaniepokojeni że coś odwale - nie wiedzieli jak mnie wesprzeć i jeszcze do tego wszystkiego miałem wyrzuty sumienia że im psuje nastrój i przysparzam zmartwień.Przez to zdarzały się spięcia z nimi.Potem przestałem oczekiwać że zrozumieją moja chorobę i nie mówiłem im nic gdy było coś nie tak z moimi emocjami.Atmosfera w domu się bardzo poprawiła a ja na szczęście poradziłem sobie z tym i już nie miewam stanów depresyjnych.