Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 17911
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 6:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: wrzesień
- Lokalizacja: tu i teraz
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Ale tak dokładnie Kotek, świadomość nie ma początku i końca, choć to na tym głębszym poziomie. A że dużo pochodzi z psychiki to się z tym zgodzę też.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3963
- Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Świadomość ma początek, tylko Bóg nie ma początku. Człowiek czy anioł mają początek i nie mają w ogóle natury boskiej.
"Psychika": "Koran jest bardziej niebezpieczny niż Biblia".
www.zbawienie.com - wspominanie o tej witrynie jest zabronione? Użytkownik Józef80 właśnie przez linkowanie tej witryny ma takie złe zdanie o mnie?
Cierpienie i nieszczęście czy anihilacja są zbędne. Anihilacja należy się złu, które nie jest ani boskie, ani osobowe, ani czujące.
"Psychika": "Koran jest bardziej niebezpieczny niż Biblia".
www.zbawienie.com - wspominanie o tej witrynie jest zabronione? Użytkownik Józef80 właśnie przez linkowanie tej witryny ma takie złe zdanie o mnie?
Cierpienie i nieszczęście czy anihilacja są zbędne. Anihilacja należy się złu, które nie jest ani boskie, ani osobowe, ani czujące.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 4627
- Rejestracja: pn sie 17, 2020 4:54 pm
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Kotek dla ciebie wszystkie religie są niebezpieczne. Kiedyś widziałem taka reklamę wyciągania z religii za 200 zł za godzinę
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3963
- Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
"Psychika": "coś jest w stwierdzeniu, że dla mnie wszystkie religie są niebezpieczne".
"Psychika": "Po co było katolicyzmowi zmieniać dzień szabatu z soboty na niedzielę?" Tutaj przykład antykatolickiej i antytrynitarnej (ale uznającej np. listy Pawła) strony, która uznaje, że nie ma obowiązku obchodzenia torahicznego szabatu: https://jehoszua.ddv.pl/readarticle.php?article_id=10
"Co jest takiego fajnego w tym, że ktoś NIGDY nie dostąpi wiecznego zbawienia?"
Dzisiaj znowu miałem "koincydencję". W sobotę 14.01.2023, może ok. 16 sprawdzałem w Google słowo "szamać" (potocznie znaczy ono "jeść"), "szamać" nawiązywało do jedzenia muchomora czerwonego (nie jedzcie go, bo może wam BARDZO zaszkodzić!). Zauważyłem, że słowa "szamać" i "szabat" mają po tyle samo liter i takie same litery na miejscach: pierwszych, drugich, trzecich i piątych. Te same właściwości ma słowo "szaman", a w niektórych rejonach świata szamani "szamali" muchomory czerwone, żeby się odurzyć.
"Psychika": "Po co było katolicyzmowi zmieniać dzień szabatu z soboty na niedzielę?" Tutaj przykład antykatolickiej i antytrynitarnej (ale uznającej np. listy Pawła) strony, która uznaje, że nie ma obowiązku obchodzenia torahicznego szabatu: https://jehoszua.ddv.pl/readarticle.php?article_id=10
"Co jest takiego fajnego w tym, że ktoś NIGDY nie dostąpi wiecznego zbawienia?"
Dzisiaj znowu miałem "koincydencję". W sobotę 14.01.2023, może ok. 16 sprawdzałem w Google słowo "szamać" (potocznie znaczy ono "jeść"), "szamać" nawiązywało do jedzenia muchomora czerwonego (nie jedzcie go, bo może wam BARDZO zaszkodzić!). Zauważyłem, że słowa "szamać" i "szabat" mają po tyle samo liter i takie same litery na miejscach: pierwszych, drugich, trzecich i piątych. Te same właściwości ma słowo "szaman", a w niektórych rejonach świata szamani "szamali" muchomory czerwone, żeby się odurzyć.
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Paragraf 22
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Masz za wysoką inteligencje a nie schizofrenie.
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 369
- Rejestracja: sob gru 03, 2022 6:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
To nie inteligencja tylko spędzanie swojego całego czasu na zabawę w jakieś szyfry, skojarzenia i koncentrowanie się na nadnaturalnych bytach, których i tak nie ma w tym wszechświecie. Ani to mądre ani pożyteczne. Po za tym wydaje mi się, że to wszystko jest podszyte urojeniami, o treści religijnej. Kotek, bierzesz jakieś leki przeciwpsychotyczne ?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3963
- Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Z neuroleptyków biorę kwetiapinę o przedłużonym uwalnianiu (50 mg rano i 100 mg na wieczór), olanzapinę (5 mg na wieczór) i sulpiryd (200 mg rano). Nie są to duże dawki.
-
- bywalec
- Posty: 369
- Rejestracja: sob gru 03, 2022 6:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
To nie wiem czemu te urojenia o treści religijnej. Może dawki leków za małe. Wydaje mi się że zaburzenia obsesyjno-kompulsywne to się głównie terapią leczy. Chodzisz na jakąś terapię ?
-
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 10:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
mi tam wyszło że mam zab schizotypowe niestety na 2 szerokich dokładnych testach jak biore ten cały akodin to się lepiej czuje poprostu choć nie jest to idealne
-
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 10:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
nikomu też nie polecam serio jeśli ktoś nie brał to proszę i zalecam niebrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3963
- Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
- płeć: mężczyzna
Znowu sporo "koincydencji"
"Psychika" zauważyła sporo "koincydencji" związanych z parą liczb {3, 4}. Dziwnie "koincydentny" był dla mnie ten film: Total Blackout - Eddie. Najważniejszy był "item 4", czyli "butt" (tyłek). W tym niepoważnym programie uczestnik wąchał rzyć jakiegoś innego mężczyzny i po zapachu musiał rozpoznać, co to jest. Trzy pierwsze przedmioty ("shoe polish" (pasta do butów), "cheese" (ser), "dirty sock" (brudna skarpeta)) nie zostały przez Eddiego rozpoznane, ale czwarty, ostatni "przedmiot" udało mu się rozpoznać.
"Shoe" - znaczy to "but" po angielsku. Polish - pasta (do butów), polerować, ale także "polski" (dwa raczej niezbyt spokrewnione znaczenia). Angielskie "but" po polsku znaczy "ale". Item 4 - "butt" - słowo czteroliterowe oznaczające "cztery litery", czyli tyłek. "Item" to także słowo czteroliterowe. Cztery ostatnie litery w wyrazach frazy "cztery litery" są takie same, obydwa wyrazy mają tę samą liczbę liter. "Butt" - razem 4 litery, ale 3 "rodzaje" liter (b, u, t) (dają skojarzenie z "shoe" - "but"), trzecia i czwarta litera są takie same.
Cheese - trzecia i czwarta litera są takie same, występują cztery "rodzaje" liter - trzy różne litery oznaczające nominalnie spółgłoski oraz jedna litera oznaczająca samogłoskę (pojawia się ona trzy razy). Trzecia i czwarta litera od tyłu to także "e" oraz "e". Słowo "ser" ma niegrzeczne znaczenie w języku czeskim - jest to druga osoba liczby pojedynczej trybu rozkazującego nieładnego czasownika oznaczającego "wypróżniać się" (który i w polskim, i w czeskim, ma w bezokoliczniku trzy spółgłoski i cztery litery razem (na trzecim miejscu jest samogłoska)).
"Dirty sock" - kolejna dwuwyrazowa fraza, "dirty sock" to "item 3" ("shoe polish" to "item 1"). Kolejności liter słowa "dirty" w alfabecie angielskim: d -> 4, i -> 9, r ->18, t -> 20, y -> 25. Dwie skrajne litery tego wyrazu "mają sumę" 29, druga i przedostatnia także mają sumę 29, zaś środkowa ma sumę 18. Dania - nazwa tego kraju ma wartość liczbową 29 po zastosowaniu analogicznej metody z kolejnościami liter w angielskim alfabecie (d -> 4, a ->1, n -> 14, i -> 9, a -> 1). Słowa "Dania" i "dirty" mają po 5 liter i pierwszą literą w obu tych słowach jest "d" ("de", ). Total Blackout oryginalnie był duńskim show, jak podaje angielska Wikipedia. Około 21:22 wpisałem w Google słowo "de" i pierwszy link był do polskiego Wikisłownika (artykułu o słowie "de") i taki był opis: de (język duński)Edytuj. wymowa: znaczenia: zaimek osobowy. (1.1) oni, one. przedimek określony, liczba mnoga. (2.1) brak odpowiednika w jęz. polskim. Język duński! Dania! "koincydencja"... "De" to w języku polskim eufemistycznie *upa, jak podaje polski Wikisłownik. Wcześniej w tym poście było o słowie "polish", które, pisane wielką literą, po angielsku znaczy "polski"... Dwie pierwsze litery słowa "item" (i -> 9, t -> 20) dają wartość 29, a dwie ostatnie (trzecia i czwarta) dają wartość 18 (e -> 5, m -> 13). Słowo "dirty" i liczby 29 (występująca dwa razy) i 18...
"Eddie - 41, manager" w lewym dolnym rogu. Manager - trzy litery oznaczające samogłoski ("a" się powtarza), cztery litery oznaczające spółgłoski ({3, 4}), spółgłoski są na miejscach nieparzystych, a samogłoski na miejscach parzystych. Polskie odpowiedniki tego słowa ("menadżer" i "menedźer") mają po osiem liter i zaczynają się na "m", tak, jak słowa "molibden", "muchomor" czy "mushroom". Czwarty "przedmiot" został przez Eddiego rozpoznany, tylko jeden przedmiot ("skojarzenie" z liczbą 41). W prawym dolnym rogu trzy "linijki": "Dream Machines"; All New Tues 10/9c; SyfyHD". "Dream" znaczy "marzenie" ("marzenie" - ośmioliterowe słowo na "m"), także senne. "Machines" - ośmioliterowy wyraz na "m". "New Tues" - trzyliterowa fraza przed czteroliterową, "10/9c" - trzy cyfry (między drugą i trzecią ukośnik) i jedna litera na czwartym miejscu; razem cztery cyfry bądź litery. "Syfy" - czteroliterowe słowo z trzema "rodzajami" liter (tak, jak słowo "butt"). "Eddie" - trzy "rodzaje" liter, tylko czwarta się nie powtarza, zostają jeszcze cztery litery (dwie "e" i dwie "d"). Z liter "e" i "d" można ułożyć słowo "de". Z dwóch "e" i dwóch "d" - dwa słowa "de". Brzydkie słowo na "d" może kojarzyć się z podwójnością (przez słowa takie, jak "duplikacja" czy "duplikat"), pośladki są dwa, "rzycią" robi się "dwójkę"
"Shoe" - znaczy to "but" po angielsku. Polish - pasta (do butów), polerować, ale także "polski" (dwa raczej niezbyt spokrewnione znaczenia). Angielskie "but" po polsku znaczy "ale". Item 4 - "butt" - słowo czteroliterowe oznaczające "cztery litery", czyli tyłek. "Item" to także słowo czteroliterowe. Cztery ostatnie litery w wyrazach frazy "cztery litery" są takie same, obydwa wyrazy mają tę samą liczbę liter. "Butt" - razem 4 litery, ale 3 "rodzaje" liter (b, u, t) (dają skojarzenie z "shoe" - "but"), trzecia i czwarta litera są takie same.
Cheese - trzecia i czwarta litera są takie same, występują cztery "rodzaje" liter - trzy różne litery oznaczające nominalnie spółgłoski oraz jedna litera oznaczająca samogłoskę (pojawia się ona trzy razy). Trzecia i czwarta litera od tyłu to także "e" oraz "e". Słowo "ser" ma niegrzeczne znaczenie w języku czeskim - jest to druga osoba liczby pojedynczej trybu rozkazującego nieładnego czasownika oznaczającego "wypróżniać się" (który i w polskim, i w czeskim, ma w bezokoliczniku trzy spółgłoski i cztery litery razem (na trzecim miejscu jest samogłoska)).
"Dirty sock" - kolejna dwuwyrazowa fraza, "dirty sock" to "item 3" ("shoe polish" to "item 1"). Kolejności liter słowa "dirty" w alfabecie angielskim: d -> 4, i -> 9, r ->18, t -> 20, y -> 25. Dwie skrajne litery tego wyrazu "mają sumę" 29, druga i przedostatnia także mają sumę 29, zaś środkowa ma sumę 18. Dania - nazwa tego kraju ma wartość liczbową 29 po zastosowaniu analogicznej metody z kolejnościami liter w angielskim alfabecie (d -> 4, a ->1, n -> 14, i -> 9, a -> 1). Słowa "Dania" i "dirty" mają po 5 liter i pierwszą literą w obu tych słowach jest "d" ("de", ). Total Blackout oryginalnie był duńskim show, jak podaje angielska Wikipedia. Około 21:22 wpisałem w Google słowo "de" i pierwszy link był do polskiego Wikisłownika (artykułu o słowie "de") i taki był opis: de (język duński)Edytuj. wymowa: znaczenia: zaimek osobowy. (1.1) oni, one. przedimek określony, liczba mnoga. (2.1) brak odpowiednika w jęz. polskim. Język duński! Dania! "koincydencja"... "De" to w języku polskim eufemistycznie *upa, jak podaje polski Wikisłownik. Wcześniej w tym poście było o słowie "polish", które, pisane wielką literą, po angielsku znaczy "polski"... Dwie pierwsze litery słowa "item" (i -> 9, t -> 20) dają wartość 29, a dwie ostatnie (trzecia i czwarta) dają wartość 18 (e -> 5, m -> 13). Słowo "dirty" i liczby 29 (występująca dwa razy) i 18...
"Eddie - 41, manager" w lewym dolnym rogu. Manager - trzy litery oznaczające samogłoski ("a" się powtarza), cztery litery oznaczające spółgłoski ({3, 4}), spółgłoski są na miejscach nieparzystych, a samogłoski na miejscach parzystych. Polskie odpowiedniki tego słowa ("menadżer" i "menedźer") mają po osiem liter i zaczynają się na "m", tak, jak słowa "molibden", "muchomor" czy "mushroom". Czwarty "przedmiot" został przez Eddiego rozpoznany, tylko jeden przedmiot ("skojarzenie" z liczbą 41). W prawym dolnym rogu trzy "linijki": "Dream Machines"; All New Tues 10/9c; SyfyHD". "Dream" znaczy "marzenie" ("marzenie" - ośmioliterowe słowo na "m"), także senne. "Machines" - ośmioliterowy wyraz na "m". "New Tues" - trzyliterowa fraza przed czteroliterową, "10/9c" - trzy cyfry (między drugą i trzecią ukośnik) i jedna litera na czwartym miejscu; razem cztery cyfry bądź litery. "Syfy" - czteroliterowe słowo z trzema "rodzajami" liter (tak, jak słowo "butt"). "Eddie" - trzy "rodzaje" liter, tylko czwarta się nie powtarza, zostają jeszcze cztery litery (dwie "e" i dwie "d"). Z liter "e" i "d" można ułożyć słowo "de". Z dwóch "e" i dwóch "d" - dwa słowa "de". Brzydkie słowo na "d" może kojarzyć się z podwójnością (przez słowa takie, jak "duplikacja" czy "duplikat"), pośladki są dwa, "rzycią" robi się "dwójkę"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3963
- Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Nie chcę tu kogokolwiek gorszyć!
https://innemedium.pl/wiadomosc/czy-zyj ... mputerowej - Czy żyjemy w symulacji komputerowej? "Psychika" "zastanawia się", czy rzeczywistość, w której żyję, nie jest tylko jakimś niezwykle złożonym snem czy jakąś niezwykle złożoną symulacją. Według "psychiki" ta rzeczywistość "bardzo łamie prawa moralne", jest w niej mnóstwo cierpienia i zła, "zastanawia się", czy Absolut mógłby w ogóle dopuścić do odczuwania tak wielkiej ilości zła przez Swoje stworzenia. "Psychika" stwierdza, że reinkarnacja "łamie prawa piękna i porządku", ale "supersymulacja", "supersen" nie łamie ich czy przynajmniej może ich nie łamać. Moralność "psychiki" jest jakby odwrotnością moralności wielu religii abrahamowych. Według "psychiki" Stwórca nie karze straszliwie za grzechy, a nieodwołalne potępienie (w tym unicestwienie czującej istoty" jest absolutnie niemożliwe (ponieważ Absolut jest dobry i piękny, miłosierny i przebaczający). "Psychika" przypuszcza, że moje "koincydencje" są dowodem na "supersen" czy "supersymulację". Według "supersnu" czy "supersymulacji" wszystkie postacie, które spotykam w tej rzeczywistości, są fikcyjne i niczego nie czują. Wielką zagadką dla "psychiki" pozostają niesamowite "koincydencje" Koranu, "psychika" uważa, że Koran byłby jednym z wiodących wątków "supersnu" czy "supersymulacji" ze względu na swoje zależności oraz treść. "Psychika" łączy hipotezę "supersnu" czy "supersymulacji" z matematyczną nieskończonością, która oznacza m.in. to, że każda liczba naturalna większa od jednego ma nieskończenie wiele różnych potęg naturalnych (dotyczy to nawet niewyobrażalnie wielkich liczb naturalnych!). "Zastanawia się" nad przestrzeniami euklidesowymi zerowymiarowymi, jednowymiarowymi, dwuwymiarowymi, trójwymiarowymi i mającymi wymiar określony większymi liczbami naturalnymi. Okazuje się, że na prostej jest gęsto nieskończenie wiele zerowymiarowych punktów! Z kolei dwuwymiarową płaszczyznę tworzy gęsto nieskończenie wiele jednowymiarowych prostych! Analogiczne zjawisko występuje przy powiększaniu innych n-wymiarowych przestrzeni euklidesowych do przestrzeni euklidesowych o wymiarze n+1. "Koincydencje" Koranu mogą się, według "mentalności", wydawać nieskończone. Ale "ona" może widzieć w nich dowód na to, że liczba bytów czujących i osobowych we Wszechstworzeniu jest skończona. Bóg jest tylko jeden, bez początku, bez końca, stworzył wszystko, co nie jest Nim z niczego, Swoją mocą. "Psychika" hipotetyzuje, że może być wiele (np. miliardy) osób doświadczających w Stworzeniu tego samego, co ja, tej samej "supersymulacji", tego samego "supersnu". "Psychika" uznaje, że grzech, udręka i obrzydliwość nigdy nie powinny zaistnieć i że zostały niechętnie dopuszczone do zaistnienia po to, żeby jeszcze bardziej spotęgować rozkosz i wspaniałość stworzeń, żeby zostały "okrutnie unicestwione" (w pozytywnym tego wyrażenia znaczeniu, "okrutnie unicestwione" ma tu być wszelkie zło, które nie jest boskie i nie odczuwa). Przyjemność jest według "psychiki" jedną z podstaw Stworzenia. Dla "psychiki" trud, poświęcenie, "drogocenność" są w pewnym sensie bezwartościowe, wolałaby "ona", żeby nigdy się one nie pojawiły, żeby wszystkie stworzenia były niepokalane i nigdy nie doświadczyły nieszczęścia oraz aby wszystkie doświadczały rozkoszy bez końca. Według "psychiki" to moje życie, w tej rzeczywistości, byłoby tylko "rodzajem zabawy", może czymś w rodzaju "ekranizacji" jakiejś niezwykle złożonej powieści przygodowej; ma "ona" w myśli nieskończoność, chociażby nieskończoność liczb naturalnych. "Psychika" może uważać hipotezę "supersymulacji" czy "supersnu" za wyjaśnienie tego, dlaczego spotyka mnie tak mało nieprzyjemności i żyje mi się tak wygodnie (na tle wielu miliardów innych ludzi, którzy, swoją drogą, według tej hipotezy są tylko postaciami fikcyjnymi, które niczego nie odczuwają).
https://innemedium.pl/wiadomosc/czy-zyj ... mputerowej - Czy żyjemy w symulacji komputerowej? "Psychika" "zastanawia się", czy rzeczywistość, w której żyję, nie jest tylko jakimś niezwykle złożonym snem czy jakąś niezwykle złożoną symulacją. Według "psychiki" ta rzeczywistość "bardzo łamie prawa moralne", jest w niej mnóstwo cierpienia i zła, "zastanawia się", czy Absolut mógłby w ogóle dopuścić do odczuwania tak wielkiej ilości zła przez Swoje stworzenia. "Psychika" stwierdza, że reinkarnacja "łamie prawa piękna i porządku", ale "supersymulacja", "supersen" nie łamie ich czy przynajmniej może ich nie łamać. Moralność "psychiki" jest jakby odwrotnością moralności wielu religii abrahamowych. Według "psychiki" Stwórca nie karze straszliwie za grzechy, a nieodwołalne potępienie (w tym unicestwienie czującej istoty" jest absolutnie niemożliwe (ponieważ Absolut jest dobry i piękny, miłosierny i przebaczający). "Psychika" przypuszcza, że moje "koincydencje" są dowodem na "supersen" czy "supersymulację". Według "supersnu" czy "supersymulacji" wszystkie postacie, które spotykam w tej rzeczywistości, są fikcyjne i niczego nie czują. Wielką zagadką dla "psychiki" pozostają niesamowite "koincydencje" Koranu, "psychika" uważa, że Koran byłby jednym z wiodących wątków "supersnu" czy "supersymulacji" ze względu na swoje zależności oraz treść. "Psychika" łączy hipotezę "supersnu" czy "supersymulacji" z matematyczną nieskończonością, która oznacza m.in. to, że każda liczba naturalna większa od jednego ma nieskończenie wiele różnych potęg naturalnych (dotyczy to nawet niewyobrażalnie wielkich liczb naturalnych!). "Zastanawia się" nad przestrzeniami euklidesowymi zerowymiarowymi, jednowymiarowymi, dwuwymiarowymi, trójwymiarowymi i mającymi wymiar określony większymi liczbami naturalnymi. Okazuje się, że na prostej jest gęsto nieskończenie wiele zerowymiarowych punktów! Z kolei dwuwymiarową płaszczyznę tworzy gęsto nieskończenie wiele jednowymiarowych prostych! Analogiczne zjawisko występuje przy powiększaniu innych n-wymiarowych przestrzeni euklidesowych do przestrzeni euklidesowych o wymiarze n+1. "Koincydencje" Koranu mogą się, według "mentalności", wydawać nieskończone. Ale "ona" może widzieć w nich dowód na to, że liczba bytów czujących i osobowych we Wszechstworzeniu jest skończona. Bóg jest tylko jeden, bez początku, bez końca, stworzył wszystko, co nie jest Nim z niczego, Swoją mocą. "Psychika" hipotetyzuje, że może być wiele (np. miliardy) osób doświadczających w Stworzeniu tego samego, co ja, tej samej "supersymulacji", tego samego "supersnu". "Psychika" uznaje, że grzech, udręka i obrzydliwość nigdy nie powinny zaistnieć i że zostały niechętnie dopuszczone do zaistnienia po to, żeby jeszcze bardziej spotęgować rozkosz i wspaniałość stworzeń, żeby zostały "okrutnie unicestwione" (w pozytywnym tego wyrażenia znaczeniu, "okrutnie unicestwione" ma tu być wszelkie zło, które nie jest boskie i nie odczuwa). Przyjemność jest według "psychiki" jedną z podstaw Stworzenia. Dla "psychiki" trud, poświęcenie, "drogocenność" są w pewnym sensie bezwartościowe, wolałaby "ona", żeby nigdy się one nie pojawiły, żeby wszystkie stworzenia były niepokalane i nigdy nie doświadczyły nieszczęścia oraz aby wszystkie doświadczały rozkoszy bez końca. Według "psychiki" to moje życie, w tej rzeczywistości, byłoby tylko "rodzajem zabawy", może czymś w rodzaju "ekranizacji" jakiejś niezwykle złożonej powieści przygodowej; ma "ona" w myśli nieskończoność, chociażby nieskończoność liczb naturalnych. "Psychika" może uważać hipotezę "supersymulacji" czy "supersnu" za wyjaśnienie tego, dlaczego spotyka mnie tak mało nieprzyjemności i żyje mi się tak wygodnie (na tle wielu miliardów innych ludzi, którzy, swoją drogą, według tej hipotezy są tylko postaciami fikcyjnymi, które niczego nie odczuwają).
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Nie kotek pentagram na fladze Izraela to gwiazda Dawida. A Palestyna to Izrael.kotek pisze: ↑pt lis 12, 2021 9:09 pm Nie mam zbyt wielu kontaktów z "psychocosiami" (psychiatrami, psychologami, psychoterapeutami). Mam sporo poważnych objawów na tle religijnym.
Spotkałem się z treściami, według których Izrael miałby być narodem wybranym, ale przez diabła:
- https://cyryl27.wordpress.com/2020/05/2 ... czy-jakub/ - Izrael czy Jakub? ważne pytanie….
- https://cyryl27.wordpress.com/2020/06/0 ... abla-cz-1/ - Czy Izrael to naród wybrany ale przez diabła??? cz. 1
- https://cyryl27.wordpress.com/2020/06/0 ... -przodkow/ - Czy Izrael to naród wybrany ale przez diabła??? cz. 2. analiza biografii postaci znanych Izraelitów i ich przodków.
Powyższe treści mogą pocieszać i uspokajać moją "psychikę", bo ona może widzieć w nich argumenty za tym, że mimo cudów "materialnych" katolicyzm wierzący w wieczną mękę w piekle nie jest prawdziwy czy że religie świętujące szabat i przestrzegające Prawa Mojżeszowego są fałszywe i że, mimo mnóstwa "synchroniczności", Koran nie jest Słowem Bożym. Blog, na którym znajdują się te treści, obecnie przedstawia "gnostyckie" czy może wręcz pogańskie(?) wierzenia, odrzuca wszystkie religie abrahamowe.
Według psychiki Koran jest bardziej "terrorystyczny" wobec niewiernych niż Tora czy (tym bardziej!) Nowy Testament, Koran bardzo często mówi o piekle i o tym, że ono jest straszliwe, w Pięcioksięgu Mojżesza pośmiertne tortury nie są w ogóle wspomniane(!), w Nowym Testamencie jest dość dużo mowy o potępieniu po śmierci, ale w Koranie grożenie ogniem piekielnym i Gehenną jest "nagminne". "Psychika" "myśli", że od Tory do Koranu kłamstwa Diabła robiły się coraz większe i coraz podstępniejsze (czego kulminacją według niej miało być "zatrzęsienie" skomplikowanych zależności matematycznych oraz językowych, a może także naukowych, w arabskim Koranie).
W Koranie kilkadziesiąt razy pojawia się słowo "Izrael", Jakub nie jest nazwany Izraelem wprost, słowo "Jakub" też pojawia się w Koranie. Co ciekawe, słowo "Jakub" ma według etymologii ludowej oznaczać "oszust", a słowo "Izrael" - "walczący z bogiem" (czy nawet "walczący z Bogiem"?)! Czyli według "psychiki" Tora, Biblia i Koran (i Księga Henocha zresztą też) to księgi "oszusta walczącego z Bogiem"! I "psychika" wolałaby, żeby tak było, żeby prawda była taka, że nie ma żadnego piekła czy nawet bolesnego czyśćca czy też anihilacji i nawet reinkarnacji, że po śmierci nawet dla największego grzesznika jest "lepszy świat" i dobrostan bez końca...
Jesteście tu tajnikami żeby nas eksterminować ?
Mnie to kicha. Bo nawrócenie jest w każdym z nas. A Jezus już dawno temu powrócił wg bibli tysiąclecia.
Cudem było jego przyjście na świat. Już ten sam fakt.
Tak samo jestem oficerem i bad Borys on tnę city sami się zgłaszają do więzienia.
Bo si3 nawracajà. Jak chrześcijanie się pomodlą. Bo chrześcijanie nie wierzą w śmierć.
Tylko w niebo. Dlaczego jeszcze w nim nie jesteś. Bo są sekty które uzurpują podobieństwo do chrześcijan. Tylko chcą żebyś był słaby żeby w nich pokładać nadzieję.
Tacy dilerzy sumień.
Ja nikogo nie nawracaj bo wiem że ktoś się nawróci i wymyślij coś głupiego.
Więc ja żyje w jak w niebie żeby w nim być.
Matematycznie ma to wzór: 2n²+n= -1
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 1:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Mógłbym cie spring vel mateusz. Zapytać, co sie stało. Ze zależy ci na czymsz ? Ze zacząłeś pisać ładnie i poprawnie ? I z rozumem ? Co tak na ciebie wpłynęło ?
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Jaki sens ma nazywanie rzeczy złymi?FreshEscape pisze: ↑ndz kwie 23, 2023 10:05 pm Mógłbym cie spring vel mateusz. Zapytać, co sie stało. Ze zależy ci na czymsz ? Ze zacząłeś pisać ładnie i poprawnie ? I z rozumem ? Co tak na ciebie wpłynęło ?
To jest sterowanie twoim umysłem.
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 652
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 7:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Zażył tabsika i już jest gitowo
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Mam wszechwiedzę. Cóż z tego. Jak nauka współczesna to maraton plemników.
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy mam schizofrenię lub co najmniej np. zab. schizotypowe?
Jak się jest naiwnym to się wierzy że jesteś wygranym bo na Marsie odkryto wodę.spring_ pisze: ↑ndz kwie 23, 2023 9:07 pmNie kotek pentagram na fladze Izraela to gwiazda Dawida. A Palestyna to Izrael.kotek pisze: ↑pt lis 12, 2021 9:09 pm Nie mam zbyt wielu kontaktów z "psychocosiami" (psychiatrami, psychologami, psychoterapeutami). Mam sporo poważnych objawów na tle religijnym.
Spotkałem się z treściami, według których Izrael miałby być narodem wybranym, ale przez diabła:
- https://cyryl27.wordpress.com/2020/05/2 ... czy-jakub/ - Izrael czy Jakub? ważne pytanie….
- https://cyryl27.wordpress.com/2020/06/0 ... abla-cz-1/ - Czy Izrael to naród wybrany ale przez diabła??? cz. 1
- https://cyryl27.wordpress.com/2020/06/0 ... -przodkow/ - Czy Izrael to naród wybrany ale przez diabła??? cz. 2. analiza biografii postaci znanych Izraelitów i ich przodków.
Powyższe treści mogą pocieszać i uspokajać moją "psychikę", bo ona może widzieć w nich argumenty za tym, że mimo cudów "materialnych" katolicyzm wierzący w wieczną mękę w piekle nie jest prawdziwy czy że religie świętujące szabat i przestrzegające Prawa Mojżeszowego są fałszywe i że, mimo mnóstwa "synchroniczności", Koran nie jest Słowem Bożym. Blog, na którym znajdują się te treści, obecnie przedstawia "gnostyckie" czy może wręcz pogańskie(?) wierzenia, odrzuca wszystkie religie abrahamowe.
Według psychiki Koran jest bardziej "terrorystyczny" wobec niewiernych niż Tora czy (tym bardziej!) Nowy Testament, Koran bardzo często mówi o piekle i o tym, że ono jest straszliwe, w Pięcioksięgu Mojżesza pośmiertne tortury nie są w ogóle wspomniane(!), w Nowym Testamencie jest dość dużo mowy o potępieniu po śmierci, ale w Koranie grożenie ogniem piekielnym i Gehenną jest "nagminne". "Psychika" "myśli", że od Tory do Koranu kłamstwa Diabła robiły się coraz większe i coraz podstępniejsze (czego kulminacją według niej miało być "zatrzęsienie" skomplikowanych zależności matematycznych oraz językowych, a może także naukowych, w arabskim Koranie).
W Koranie kilkadziesiąt razy pojawia się słowo "Izrael", Jakub nie jest nazwany Izraelem wprost, słowo "Jakub" też pojawia się w Koranie. Co ciekawe, słowo "Jakub" ma według etymologii ludowej oznaczać "oszust", a słowo "Izrael" - "walczący z bogiem" (czy nawet "walczący z Bogiem"?)! Czyli według "psychiki" Tora, Biblia i Koran (i Księga Henocha zresztą też) to księgi "oszusta walczącego z Bogiem"! I "psychika" wolałaby, żeby tak było, żeby prawda była taka, że nie ma żadnego piekła czy nawet bolesnego czyśćca czy też anihilacji i nawet reinkarnacji, że po śmierci nawet dla największego grzesznika jest "lepszy świat" i dobrostan bez końca...
Jesteście tu tajnikami żeby nas eksterminować ?
Mnie to kicha. Bo nawrócenie jest w każdym z nas. A Jezus już dawno temu powrócił wg bibli tysiąclecia.
Cudem było jego przyjście na świat. Już ten sam fakt.
Tak samo jestem oficerem i bad Borys on tnę city sami się zgłaszają do więzienia.
Bo si3 nawracajà. Jak chrześcijanie się pomodlą. Bo chrześcijanie nie wierzą w śmierć.
Tylko w niebo. Dlaczego jeszcze w nim nie jesteś. Bo są sekty które uzurpują podobieństwo do chrześcijan. Tylko chcą żebyś był słaby żeby w nich pokładać nadzieję.
Tacy dilerzy sumień.
Ja nikogo nie nawracaj bo wiem że ktoś się nawróci i wymyślij coś głupiego.
Więc ja żyje w jak w niebie żeby w nim być.
Matematycznie ma to wzór: 2n²+n= -1
Kiedy tam dom moi ziomo.
Znajdziecie ich na FB w dziale programiści albo fani SCi fiction.
Wiem że walka jest nie49wna # oklahoma
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 1:07 pm
- płeć: mężczyzna