Moje przeżycie religijne
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
-
- bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lis 22, 2007 11:08 pm
- płeć: mężczyzna
Moje przeżycie religijne
Byłem już jakiś czas w psychozie czułem się strasznie było ze mną coraz gorzej bardzo mnie głowa bolała od myślenia miałem gonitwę myśli straszne lęki itd. i gdy już było ze mną tragicznie a byłem w pracy i czułem że jakbym się zapadał umierał to pojawiła się przede mną niezwykle piękna dziewczyna od razu uznałem że to Maryja . była podobna do tej jaką ujrzała sw Bernadeta była świetlista bardzo piękna malutka była jakby zbudowana z czystej miłości bez pychy egoizmu bez grzechu niepokalane poczęcie spojrzalem na nią chwilkę bałem się że odejdzie spuściłem wzrok .ponieważ byłem dużym grzesznikiem i nie byłem godny w moim przekonaniu.wtedy ona mnie jakby otoczyła swą miłością czułem że ona wszystko rozumie i wszystko wie i żebym się nie martwił . poczułem się bardzo szczęśliwy tak jakbym poszedł do nieba i każda komórka mojego ciała się cieszyła . Potem strasznie się rozpłakałem że szczęścia ona znikła bez słowa i ja też o nic nie pytałem bo wstydziłem się swych grzechów.dzieki temu przeżyciu udało mi się jakoś przeżyć w pracy i potem w życiu. Lecz nie wiem czy to było prawdziwe ta namiastka nieba czy raczej umysł spłatał figla . Bóg z wami.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2764
- Rejestracja: pt lip 24, 2020 3:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Po szałwii wieszczej też objawia się piękna kobieta, czy to Maryja?
E ?= m + (*c²)
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5369
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 11:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Tak naprawdę nie wiesz, kto to był. Obstawiam, że na pewno nie Miriam (Maryja).robalek pisze: ↑śr lut 24, 2021 11:28 pm Byłem już jakiś czas w psychozie czułem się strasznie było ze mną coraz gorzej bardzo mnie głowa bolała od myślenia miałem gonitwę myśli straszne lęki itd. i gdy już było ze mną tragicznie a byłem w pracy i czułem że jakbym się zapadał umierał to pojawiła się przede mną niezwykle piękna dziewczyna od razu uznałem że to Maryja . była podobna do tej jaką ujrzała sw Bernadeta była świetlista bardzo piękna malutka była jakby zbudowana z czystej miłości bez pychy egoizmu bez grzechu niepokalane poczęcie spojrzalem na nią chwilkę bałem się że odejdzie spuściłem wzrok .ponieważ byłem dużym grzesznikiem i nie byłem godny w moim przekonaniu.wtedy ona mnie jakby otoczyła swą miłością czułem że ona wszystko rozumie i wszystko wie i żebym się nie martwił . poczułem się bardzo szczęśliwy tak jakbym poszedł do nieba i każda komórka mojego ciała się cieszyła . Potem strasznie się rozpłakałem że szczęścia ona znikła bez słowa i ja też o nic nie pytałem bo wstydziłem się swych grzechów.dzieki temu przeżyciu udało mi się jakoś przeżyć w pracy i potem w życiu. Lecz nie wiem czy to było prawdziwe ta namiastka nieba czy raczej umysł spłatał figla . Bóg z wami.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 582
- Rejestracja: czw lis 19, 2020 4:22 pm
Re: Moje przeżycie religijne
Wielu z nas było emisariuszami Boga na ziemi,albo samym Bogiem,lub posłańcami jego słów.Będąc chorym wszystkie takie epizody są niczym innym jak tylko ułudą.Omamem wzrokowym i słuchowym.Popadanie w zachwyt nad tymi zdarzeniami to zwykła paranoją której trzeba się wystrzegać i nigdy nie traktować poważnie.Trzeba rozpoznawać co jest prawdziwe a co nie,sami możemy sobie pomóc tą wiedzą nie doprowadzając do ciężkich rzutów choroby ,tylko przez to że to zignorujemy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 1:52 am
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Robalek musiałeś mieć jazdę.Ja Ci wierzę że to właściwie rozpoznałeś.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 1:52 am
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Podzielę się historią a Świecie dzieją się rzeczy które psychika nie ogarnie
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Dobre jazdy są też wtedy, kiedy chory myśli, że to on jest święty, świetlisty, milosny itp
A Święta Maria niech wykarmi głodujące dzieci w Afryce czy Azji, to będzie lepiej. W niebie też rozliczają polityków odpowiedzialnych za naszą planetę zagubioną w otchłaniach Kosmosu.

A Święta Maria niech wykarmi głodujące dzieci w Afryce czy Azji, to będzie lepiej. W niebie też rozliczają polityków odpowiedzialnych za naszą planetę zagubioną w otchłaniach Kosmosu.

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 1:52 am
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Obecność głodu nie zaprzecza Bożej opatrzności.Cezary123 wszędzie gdzie się pojawisz dyskusja staje się nudna,monotematyczna i bez treści.Ziemia jest w stanie wykarmić wszystkich ludzi.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Powiedz to umierającym z głodu, chorób, wojen, że to nie zaprzecza Twoim przeżyciom religijnym.
Wszędzie gdzie pojawiają się fikcyjne widziadła niematerialnych istot, polityka wobec żywych, realnych ludzi staje się nudna, monotematyczna i bez treści. No bo przecież halucynacje nie dadzą im chleba ani pokoju ani bezpieczeństwa. Niech ruszą ... z nieba i zrobią coś realnego dla świata i potrzebujących i cierpiących. A jak nie, to po co się pokazują? Cywilizacja musi poradzić sobie sama w naturalny sposób.
I taka dyskusja może dopiero do czegoś prowadzić

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
No dobra, to Satan był, podszywający się pod wyobrażenia religijne danej jednostki.
Wkręcajcie się dalej, to nie jest wątek o polityce i gospodarce planety.


Wkręcajcie się dalej, to nie jest wątek o polityce i gospodarce planety.
-
- bywalec
- Posty: 969
- Rejestracja: wt paź 20, 2020 8:36 pm
- Status: Student
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie
Re: Moje przeżycie religijne
SMS do mnie pod + 4 8 7 3 7 8 6 8 8 6 8 jeśli chcesz popisać o komputerach zemną.
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane!

Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!


Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
-
- bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lis 22, 2007 11:08 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
chętnie posłucham ja z komputerów jestem nogaSportowiec pisze: ↑ndz lut 28, 2021 1:44 pm SMS do mnie pod + 4 8 7 3 7 8 6 8 8 6 8 jeśli chcesz popisać o komputerach zemną.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: śr sty 13, 2021 1:01 am
- Status: F19 F20 Z72 K76
- płeć: mężczyzna
Re: Moje przeżycie religijne
Moje (jedno) przeżycie religijne - modlitwa o losie (w ramce).
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 4665
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 8:20 pm
- płeć: mężczyzna