„Ogólnie rzecz biorąc, nasze odkrycia są sprzeczne ze zdroworozsądkowym i popularnym założeniem, że dzieci z religijnych domów są bardziej uprzejme i altruistyczne” – komentowali wyniki badania jego autorzy. Prof. Decety tłumaczy je dualizmem moralnym, do którego dochodzi, kiedy osoba usprawiedliwia swoje niewłaściwe zachowanie tym, że jednocześnie robi coś bardzo moralnego, bo na przykład jest bardzo wierząca i często się modli.
Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Moderator: moderatorzy
Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... likow.read
E ?= m + (*c²)
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Dzieci z religijnych domów są zaślepione i spaczone.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Ja mam pół na pół, ojciec niewierzący a matka fanatyczka to mam porównanie.
E ?= m + (*c²)
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
A ja bym wolał, żeby ktoś się za mnie pomodlił, niż podarował zabawkę materialną.
Modlitwa angażuje całą psychikę osoby altruistycznie do mnie nastawionej i jest głębszą relacją i tajemnicą. Wciąga nieodwracalnie ducha tej osoby.
Ale nie taka płytka i dewocyjna jak na przykład: "Dziesięć zdrowasiek, żebyś znalazł żonę" jak to mi jedna kobita odwaliła.
Modlitwa angażuje całą psychikę osoby altruistycznie do mnie nastawionej i jest głębszą relacją i tajemnicą. Wciąga nieodwracalnie ducha tej osoby.
Ale nie taka płytka i dewocyjna jak na przykład: "Dziesięć zdrowasiek, żebyś znalazł żonę" jak to mi jedna kobita odwaliła.
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Za mnie się modlili i mi się bardzo pogorszyło.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Przykre. Jak to możliwe?
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
O dupę potłuc modlitwy. Gdybym w nie uwierzyła to czułabym się dobrze siłą sugestii. A tak to nie zadziałały.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
W bardzo popularnych religiach abrahamowych celem nie jest dobro istot czujących, nawet człowieka (czy innego, czy siebie samego), lecz oddawanie chwały Bogu. Religie abrahamowe przewidują zwykle tak surowe kary, jakich nie ma w "lewicowych" programach.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
No tak, szkoda że Bóg nie dał rady w ogóle zaistnieć i nadprzyrodzone mechanizmy nie działają.
Ale w sumie lepiej, żeby dzieciaki usiłowały przynajmniej skupić się myślą na czymś dobrym dla świata i bliźnich, niż żeby rozrabiały, kradły i rozbijały się.
Niektóre damy też tak spokojnie i pięknie wyglądają w świątyniach, kiedy adorują Serce Jezusa, jak aniołki normalnie. Zupełnie inne niż w życiu.
Ale w sumie lepiej, żeby dzieciaki usiłowały przynajmniej skupić się myślą na czymś dobrym dla świata i bliźnich, niż żeby rozrabiały, kradły i rozbijały się.
Niektóre damy też tak spokojnie i pięknie wyglądają w świątyniach, kiedy adorują Serce Jezusa, jak aniołki normalnie. Zupełnie inne niż w życiu.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Stereotypowe osoby religijne są dobre po to żeby trafić do nieba. Myślę, że życie po śmierci przysłania dzieciom bożym życie, które jest teraz, stąd mniejszy altruizm.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Za to niewierzący w ciąg dalszy pośmiertny nie wykorzystują tego obszaru umyslu, który odpowiada za snucie rojeń o miłości do świadomych i żywych zmarłych za miliard lat itp.
Najgorsze są osoby religijne, które wątpią.
Wtedy mogą uznać bezsens tak daleko wypływających wniosków z faktu istnienia nas i świata i wtedy mogą altruizm i inne szlachetne zamierzenia obrócić w ich przeciwienstwo. I tak przecież nie będzie dalszego życia i sprawiedliwości pozadoczesnej.
Racjonaliści poszukują możliwości rzeczywistości i nie mają na razie dowodów na istnienie pozagrobowe. Altruizm musi być ograniczony do życia doczesnego i dosyć okrojony. Nie wynagrodzimy cierpień bliskich, młodych, dzieci, którzy zmarli nagle na raka z powodu ograniczeń medycyny w danych czasach czy zginęli na zawsze w wypadkach z powodu rozwoju cywilizacji planetarnej.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Osoby wątpiące mogą posuwać się do czynu samobójstwa.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Kiedyś była afera, że jakaś wrażliwa nastolatka po przeczytaniu książki Richarda Dawkinsa "Samolubny gen" nagle straciła całą wiarę w sens i tak to przewróciło cały jej dotychczasowy światopogląd, nadzieję i wszystko, że nie wytrzymała i popełniła samobójstwo.
Trzeba równomiernie i stopniowo poznawać wszystkie światopoglądy, żeby nie było jakiegoś szoku.
Trzeba równomiernie i stopniowo poznawać wszystkie światopoglądy, żeby nie było jakiegoś szoku.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Ja miałem taki szok w liceum.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Ja miałem przypływ wiary w wieku nastoletnim, ale później okazało się, że to tylko ludzkie przeżycia religijne.
Warto było sobie powyobrażać różne rajskie rozkosze i ulgi w cierpieniu.
Jednocześnie też czytało się różne książki np.: "Czarne dziury i koniec Wszechświata" John Taylor, gdzie naukowiec niemiłosiernie kpił sobie z Bozi, że niby bogowie mogli używać czarnych dziur jako piekła dla nieporządnych albo wrogów i stąd owe mity, rozdarcie grawitacyjne spadających do nich na granicy horyzontu zdarzeń mogło być inspiracją do wyobrażeń niekończących się w czasie cierpień, a ciśnienie i temperatura do spalania wiecznego, że jesteśmy sami we Wszechświecie pełnym czarnych dziur itd.
Sceptycznego podejścia do Absolutu nabyłem w wieku 5 lat, kiedy po śmierci starszej krewnej był pierwszy zapamiętany przeze mnie pogrzeb i żałoba w rodzinie i zwątpienie. Uświadomiłem sobie swoją śmiertelność i trudno, tak zostało. Może się mylę, ale pewnie nie będziemy istnieć za 100 lat w tym punkcie.
Warto było sobie powyobrażać różne rajskie rozkosze i ulgi w cierpieniu.
Jednocześnie też czytało się różne książki np.: "Czarne dziury i koniec Wszechświata" John Taylor, gdzie naukowiec niemiłosiernie kpił sobie z Bozi, że niby bogowie mogli używać czarnych dziur jako piekła dla nieporządnych albo wrogów i stąd owe mity, rozdarcie grawitacyjne spadających do nich na granicy horyzontu zdarzeń mogło być inspiracją do wyobrażeń niekończących się w czasie cierpień, a ciśnienie i temperatura do spalania wiecznego, że jesteśmy sami we Wszechświecie pełnym czarnych dziur itd.
Sceptycznego podejścia do Absolutu nabyłem w wieku 5 lat, kiedy po śmierci starszej krewnej był pierwszy zapamiętany przeze mnie pogrzeb i żałoba w rodzinie i zwątpienie. Uświadomiłem sobie swoją śmiertelność i trudno, tak zostało. Może się mylę, ale pewnie nie będziemy istnieć za 100 lat w tym punkcie.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Bogowie to kosmici.cezary123 pisze: ↑pn cze 07, 2021 6:14 pm że niby bogowie mogli używać czarnych dziur jako piekła dla nieporządnych albo wrogów i stąd owe mity, rozdarcie grawitacyjne spadających do nich na granicy horyzontu zdarzeń mogło być inspiracją do wyobrażeń niekończących się w czasie cierpień, a ciśnienie i temperatura do spalania wiecznego, że jesteśmy sami we Wszechświecie pełnym czarnych dziur itd.
Czarne dziury to pieklo, a białe dziury to niebo.
Szare dziury to czyściec.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Białe dziury są fajne. Pojawia się ktoś nagle ni stąd ni zowąd, w innym miejscu Wszechświata albo w innym wszechświecie przez tunel czasoprzestrzenny, a to wszystko tylko dzięki prawom fizyki.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Istnieją też czerwone dziury i błękitne dziury, a nawet żółte i brązowe.
Tak jak gwiazdy.
Nie mają one nic wspólnego z tematem altruizmu u dzieci (nie)religijnych
Chyba, że nasze zachowanie zależy od układu ciał niebieskich/czerwonych na niebie.
Tak jak gwiazdy.
Nie mają one nic wspólnego z tematem altruizmu u dzieci (nie)religijnych
Chyba, że nasze zachowanie zależy od układu ciał niebieskich/czerwonych na niebie.
Re: Dzieci niereligijne są bardziej altruistyczne
Ateiści lubią bardziej naukę