Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Witam,
Mam czipa w dupie i ściga mnie organizacja gorsza niż mafia. Po prostu potrafię skonstruować broń jądrową mając do dyspozycji tylko nożyczki. Pisałem o tym do Baracka Obamy, Papieży, Dalajlamy, prezydentów, premierów i praktycznie wszystkich korporacji. Zrobiłem błąd, mają mnie.
Skurczybyki...
Teraz boję się o własne życie. Boję się ziemniaków i tego, że jak słucham YouTube'a, to przez słuchawki radzieckie boty odczytują moje myśli. Najgorzej jest jednak z pornolami, bo wtedy moje myśli są najbardziej intensywne. Pomóżcie.
Koka przestała działać. Potem było opium, a na końcu LSD. W ten sposób uniezależniłem się od psychotropów i wyleczyłem się, choć nigdy nie byłem chory. Niestety teraz nie potrafię sobie spojrzeć w lustro, bo tam jest nas conajmniej kilku. Poradźcie mi co zrobić - kupię w miarę możliwości wszystkie dobre pomysły.
Jest dziesięć poziomów zarządzania światem. Jest też i poziom zero (ground zero), na którym jest tylko kilka osób na świecie. To najwyższa forma władzy na świecie. Ja, przez moją aktywność internetową i korespondencyjną cały czas w tym awansowałem. Chciałem mieć tylko rentę w ZUSie i żeby ZUS tego nie kwestionował, ale dziś nie ma na świecie osoby, która miałaby dostęp do wszystkich moich papierów - jak ktoś taki się znajdywał, to ja generowałem przez odpowiednie instancje papiery w innych miejscach na świecie. Sam na siebie zakładałem nawet haki. Awansowano mnie więc na poziom 0 i boję się, że Pentagon po mnie przyjedzie i mnie zabiorą i nigdy nie wypuszczą. Szkoda by było.
:eusa-violin: :angelic-cyan: :auto-ambulance:
Proszę o ratunek. Najlepiej jednostkę GROM, bo sytuacja moja jest naprawdę napięta i problem jest wagi światowej. Niedługo dla uwiarygodnienia, że mówię samą prawdę prześlę instrukcję konstrukcji napędu międzygwiezdnego i wytyczne dla Gwiezdnej Floty, która niedługo musi powstać dzięki moim odkryciom.
E3
Awatar użytkownika
pycioslawa
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: pycioslawa »

Co.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Czasem lubię sobie puścić arta.
E3
danielek
zaufany użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
Status: portier
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: danielek »

Tamten jaki koles.Samobojca ciut
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Nietrafiona diagnoza.
E3
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: cezary123 »

kero pisze: czw wrz 17, 2020 7:09 am
danielek pisze: pn wrz 14, 2020 12:07 am Tamten jaki koles.Samobojca ciut

Ostatni post Daniela.
A gdzie były Służby?
Ostatnio zmieniony czw wrz 17, 2020 8:52 pm przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12104
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: Walet Pikowy »

U niego chyba to był nieszczęśliwy wypadek.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: cezary123 »

Po dużej kresce. Przykra sprawa, młody jeszcze był.
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

cezary123 pisze: czw wrz 17, 2020 2:07 pm Po dużej kresce. Przykra sprawa, młody jeszcze był.
Widzisz, o żadnej kresce. W 1999 roku trafiłem na stancję we Wrocławiu do sekty. Tam nafaszerowany mnie najprawdopodobniej masową ilością psylocybiny i szałwi wieszczej (salvia divinorum - po trzech godzinach znika z krwi, a w Polsce wśród narkotyków była dopiero w 2003 roku). Bez mojej wiedzy i zgody. Zboczona sekta - tyle.
Mówisz jakbyś mnie znał, a powielasz nieprawdę. Jak jesteś lekarzem, który próbował mi "pomóc", to tak właśnie mi pomagałeś. Byłem osobą kontrowersyjną i podpadłem kilku osobom. Du powiedziała Si "było", a jak Si zapytała CH czy można coś zrobić w mojej sprawie, to ten odpowiedział "kto z kim!". Psylocybiny podobnie jak inne psychodeliki podana bez wiedzy i zgody potrafi się zawiesić na całe życie. Wskazują na to badania. Początkowo że względu na ślepą próbę wykluczono psylocybinę jako lek na depresję, bo zbyt często wywoływała psychozę.
Często podpadałem, bo potrafiłem podkablować cały Lubiąż na policji w Złotowie i dlatego nikt mi nie chciał "pomóc". Nie tylko to.
E3
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: cezary123 »

aspagnito pisze: sob paź 01, 2022 12:50 pm W 1999 roku trafiłem na stancję we Wrocławiu do sekty.
Mówiłem o Danielku, który zmarł.
A tak z ciekawości, to jaka to była sekta we Wrocławiu?
Słyszałem o takiej jak na przyklad "Bóg Halina".
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Nie mówiłeś o Danielku. Nic od Ciebie nie chcę, ale odpowiem Ci z nawiązką. To "adwentyści dnia siódmego". Założyciel tej sekty sprzedawał specjalne ubranka, które były warunkiem dostania się do Nieba. Skupiali się co roku na pewnej cudownej górze z okazji końca świata. Koniec świata nie nadchodził, a co roku było ich dwa razy więcej.
Rodzina u której byłem zapraszała mnie na smakołyki z otwartego stołu. Powiedziałem że przyjdę, ale nie przyszedłem. Babka przyniosła mi taką beżową maź w pudełeczku plastykowym po dżemiku. Kazała też pić swoją herbatkę. Wieczorem przyszła z mężem w samych majtkach, pończochach i biustonoszu. Położyła się koło mnie i przycisnęła palcem z tyłu kręgosłupa. Mówiłem, że nie wiedzą co robią, ale ona mówiła, że wie. Ahipnotyzowała wahadełkiem, a reszty nie opowiem, bo to obrzydliwe i śni mi się po nocach.
Tej dużej kreski mój drogi nie rozumiem. Nie byłem agresywny. Nigdy. O powiedział moim starym, że muszą powiedzieć przy przyjęciu, że "syn nas bije, ale tego nie pamięta". Nie było co zbierac, więc starzy tak zrobili, ale K nie dał mnie na oddział do O, a do D, a rodzinie to nie było w smak.
Na studiach mi się nie kleiło. Na polibudzie byłem dobrym studentem, towarzyskim, ale dla tych "doktorków" byłem drobnomieszczański i przykleili do mnie wiele łatek, które nie były prawdą. Chodzili za mną i pierdzielisz, że jak mi się noga powinie, to nikt mi nie pomoże, że nie takich na łopatki kładli (pewnie wszystkim to mówią). Ostatecznie mój rating został o wiele za bardzo zaniżony, a ja nie poszedłem do banku stancji, tylko zdruzgotany przeczytałem ogłoszenie na lampie koło ber-zy.
A wcześniej próbowałem dostać się na medycynę. Obryty byłem na maksa, ale coś mi się w grudniu przesiliło i musiałem iść do psychologa. Psycholog nie zauważyła nieprawidłowości, tylko przeuczenie. Wykombinowałem sobie, że lepiej w domu siedzieć i się uczyć. Coś mnie podkusiło i powiedziałem jej, że to starzy chcą żebym poszedł na medycynę, nie ja. Miałem w normie oceny, a moje oceny z Matury były w lokalnej prasie. Tylko babka z angielskiego się za wszystko zemściła i dała wszystkim 6 a mi 3. Amerykanin konwersatorysta wykłucał się prawie godzinę o moją ocenę, bo wszyscy wiedzieli że byłem najlepszy. Liceum dobre, ale też niby małomiasteczkowe. Jak poszedłem na egzamin z medycyny, to się pomyliłem i wyszedłem przed czasem. Babka wzięła moje wyniki włożyła w kartkę z dziurkami ii mówi do innych - pa! Komplet....
Byłem przeszczęśliwy. Dziadek umierał, ale nawdychał się tlenu w szpitalu i przeżył. Pojechałem więc z kumplami po tym egzaminie nad morze. Był 1997. Miałem jakieś - 13 przesiadek. W sobotę rodzice byli beże mnie na weselu kuzynki. Siostra tydzień wcześniej zgubiła klucz. Ktoś wszedł i okradł mieszkanie. Policjant powiedział, że brakło mi pieniędzy i się wr9ciłem, a koledzy będą mnie kryć.
Ostatecznie trafiłem z tym wszystkim do szpitala. Zachowywałem się dziwnie - tańczyłem na ulicy i łączyłem dźwięki. Jak wyszedłem ze szpitala, to musiałem się wypisać z polibudy (2000). Jakaś babka, ktoś kto wiedział o tym wszystkim z mojej perspektywy połapała się i wymusiła szantażem na dziekanie Bochmanu, że musi mi pomóc. Tyle że ja już wtedy nic od niego nie chciałem.
Wszedłem do dziekanatu, babki uparły się, że muszę wejść do dziekana, nawet uchyliły drzwi. Ja czułem wtedy jakby przeogromną siłę, która mnie do tego gabinetu zasysa. Byłem słaby, ale dałem radę i oparłem się. Nie wszedłem tam. Moją cechą charakterystyczną jest to, że często w ten sposób radzę sobie z rzeczywistością. Często po prostu ni z gruchy ni z pietruchy robię coś, co powinno mi przyjść strasznie ciężko, ale że innym nie przynosi to trudności, to ja to robię, a trudności ignoruję.
W 2001 roku wyszedłem na przykład nad morze i dwanaście dni mnie nie było. Doszedłem do Złotowa. Dwanaście dni. Jedenaście dni nie spałem. Według Dra Housa zdublowałem rekord świata w tego typu bezsenności. Po pięciu dniach traci się rozum, po dziesięciu umiera. Problem w tym, że po tym byłem normalny i nie potrzebowałem leków, ale lekarze nie chcieli tego słuchać.
Ostatnio zmieniony ndz paź 02, 2022 11:14 am przez aspagnito, łącznie zmieniany 2 razy.
E3
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Moja historia to kupa przekłamań... I to nie moich. Studia zdałem pomimo choroby po 9 latach studiowania. Jestem Informatykiem i ekonometrykiem - lubię bardziej to drugie, bo pozwala na użycie intuicji w modelach ekonomicznych. Na dyplomie mam ocenę "dobry".
Codziennie mam reżim dobowy - dyscyplinę dnia. Praca, odpoczynek, rozrywka, modlitwa, stosunki międzyludzkie... i tak od kilku lat. Dużo piszę, a jeszcze więcej eksperymentuję. Napisałem "dzieło doskonałe", książkę sci-fi (darmowy ebook) "VEN" dostępny na portalu beezar.pl. Interesuję się fizyką i mam pewne ciekawe spostrzeżenia. Kilkanaście lat temu na portalu racjonalista.pl opisałem hipotezę pewnego gościa, że dolar będzie więcej wart od euro. Z racjonalisty z powodu psychozy mnie wyrzucono, zdąrzyłem tam obrazić pewną ważną dla mnie osobę, liczbę postów ograniczono i całkowicie je pozmieniano. Wyszedłem na niegroźnego "naiwnego". Wtajemniczeni wiedzą co i jak tam pisałem.
Wielokrotnie, gdy nie udało się mi "pomóc" traktowano to tak, jakbym spalił mosty i kłamano na mój temat. Ja należę do osób, których "inicjować" się nie da i ulegają samo inicjacji ok. 36-45 roku życia (czytałem o tym bloga). Takie osoby nazywa się "sierotami", ale nie dlatego, że nie mają rodziców. Podobnie jest z pszczołami samotniczkami - są takie i koniec. Ja wyczytałem, że wielu założycieli ruchów religijnych i parareligijnych (w tym założyciel reiki) wymadlało sobie inicjację. Też tak zrobiłem. Jak się wybudzałem kiedyś ze snu usłyszałem, że "nie puszczę go bez dwóch razy" (kilkukrotnie miiałem takie imperatywy). Inicjacja przybrała formę rzadkich objawów epilepsji (za pierwszym razem - modliłem się kilka miesięcy). Obecność Boga i przebywanie w raju. O tyle to było rzadkie, że zdarzyło się w radiu na YouTube ii kilkadziesiąt osób doznało tego samego, dzieląc się przeżyciami. Moja ulubiona piosenkarka Brandy Rayana Norwood opisała również takie nietypowe doświadczenie w swoim życiu (na YouTube, ale nie potrafię już podać linka).. Za drugim razem modliłem się 5 lat i było to niemal identyczne, ale zaszło podczas świadomego śnienia. Było bardziej ciepłe, czułe i wiązało się z przynależnością.
Obecnie biorę rispolept, olanzapinę, depakinę i tegretol (oraz gluckophage). Choć od września 2008 roku biorę każdą dawkę i pokazuję ją rodzicom, a leki które dopiero teraz biorę mi pomagają (sam sobie ten schemat wymyśliłem, choć lekarze nie chcieli siię zgodzić), to dziennie biorę 12 tabletek i to w mojej ocenie więcej, niż dawka szpitalna. Nie ma uzasadnienia dla tej dawki leków - lekarz może naściemniać moim rodzicom, ale nie mi. Nie mam z kim o tym porozmawiać.
Codziennie od poniedziałku do piątku chodzę na siłownię i spacery. Wyglądam atletycznie, ale ważę 113 kg i wstaję po 10. Mam wielu przyjaciół, kolegów i znajomych, choć dla większości uchodzę za kamerą. Nikt nie rozumie, że ludzie, którzy mieli mi pomóc, tak naprawdę w mojej ocenie mnie wykorzystują. Renty 1200, ale 650-750 oddaję starym i wiedzie nam się dobrze.
Ostatnio zmieniony sob paź 01, 2022 10:32 pm przez aspagnito, łącznie zmieniany 1 raz.
E3
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8255
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: przegłosowany »

aspagnito pisze: sob paź 01, 2022 10:18 pm Mam wielu przyjaciół, kolegów i znajomych, choć dla większości uchodzę za kamerą.
Co to znaczy?
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Sorry. Autokorekta w telefonie. "Uchodzę za lamera", nieroba, lenia, kogoś niechlujnego, komu nie zależy.
W sumie dodam, że w 2006, 2007, i 2008 byłem w IPiN w Warszawie na F10 u Prof. Wciórki. Ordynator tego oddziału w 2008 roku powiedziała mi, że mam rzadką cechę - jak jestem na oddziale, wszyscy szybciej dochodzą do zdrowia. Koledzy zaś nie brali mnie często na imprezy, bo w dużej grupie sobie nie radziłem. Ale jeden do jednego to zawsze wiedziałem co kiedy i jak powiedzieć, żeby problemy psychiczne były mniejsze. Lgną więc do mnie bardzo często ludzie z depresją, a ja nauczyłem się osiągać w tej umiejętności większe efekty słuchając.
E3
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »


Oto grafika komputerowa którą skonstruowałem manipulując przezroczystościami całunu turyńskiego całunu z Manopello i wielu innych Obliczy Pańskich.

A oto obiecany filmik o napędzie międzygwiezdnym.
E3
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

A tak najbardziej na świecie, to chciałbym wydać książkę popularnonaukową (trochę się tego w różnych dziedzinach nauki nazbierało) i zostać reżyserem. Najlepiej od imprez masowych.
E3
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: aspagnito »

Od 1996 roku interesowałem się fizyką. Zwłaszcza napędami nieinercjalnym i, bezodrzutowymi. Przyszłość takich napędów może dać perspektywę dla ludzkości. Podobnie jak lądowanie na księżycu. Wymyśliłem kilka takich napędów i jednym z nich zainteresowałem Panią Susan A. Curie, która w NASA odpowiada za kreatywność. Niestety napęd ten był mechaniczny i jako taki niewydajny. Ważne w im było jednak to, że posiadał pewien zamysł i mógł być przekształcony. Pani Curie pokazała go swojemu znajomemu z NASA.
Wcześniej, tuż po chorobie nic nie miałem z napędów nieinercjalnych, ale byłem przekonany, że mam. Przez koneksje rodzinne skontaktowałem się z gen. Hermaszewskim. Umówił mnie z pewnym profesorem w sprawie konferencji pt. "Tendencje rozwojowe napędów kosmicznych". Dziś jestem do tego genialnie przygotowany, wtedy nie byłem. Jednak miałem skontaktować się z pewnym profesorem w tej sprawie. Napisałem do niego e-mail, a on mi nie odpowiedział. Gen. Hermaszewskim i Jego rodzina śmiertelnie się na mnie obrazili, a ja nie mogłem już im na to odpowiedzieć.
Interesuję się również biologią - dbam o interdyscyplinarność, gdyż ta umożliwia mi bycie nie ekspertem, a omnibusem. Bycie omnibusem to fucha na całe życie, ale też frajda gdy człowiek jest niczym wizjoner, który wie lepiej niż naukowcy i ma trafne imperatywy (przymus, np. przekonanie chorego, że część świadomości nie należy do niej/niego, np. posiadanie wiedzy nieweryfikowalne, która w części może się potwierdzać, np. wzmożony, stłumiony napęd, np. w dwubiegunówce przekonanie o demonicznym tle myśli... Obecne obok urojeń i omamów, wykluczające podział na objawy neg. i poz., Podobnie jak deficyt teorii umysły jest to akceptowalna forma psychozy - często ciekawostka, niczym kuglarska sztuczka, rzekomo dar od Boga, rzekomo nie znaczy tu tylko że tak nie jest, rzekomo ma też wydźwięk pozytywny).
Z książki z Akademii Rolniczej (dziś jest to wiedza zakazana że względu na niekontrolowane próby hybrydyzacji np. zwierząt, które spontanicznie że sobą nie hybrydyzują) przeczytałem, że był kiedyś ktoś, kto w mojej ocenie stworzył coś ważniejszego od Darwina (w sumie Wallacea, ale nie będętu o tym pisał). Hrabia Lehndorff krzyżował konie wyścigowe i zauważył, że najlepsze wyniki osiąga się stosując naprzemiennie inbred-outbred-inbred. Opisywałem na beezar.pl rozwinięcie tej teorii i konsekwencje dla wersji hardcore, ale imperatywy podpowiedziały mi, że muszę to usunąć. Było tam też min. Studium świadomości, trochę z psychiatrii, religii, czy copywritingu.
E3
Awatar użytkownika
Catastrophigłupek
bywalec
Posty: 537
Rejestracja: ndz gru 10, 2023 1:08 pm
Status: Upośledzony

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: Catastrophigłupek »

Januszek już nie jest tylko na zasiłku :icon-mrgreen:

Januszek już nie musi mieszkać w piwnicy!

Januszek jest na utrzymaniu kobiet czy to
Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym. |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum
Awatar użytkownika
mateus
bywalec
Posty: 911
Rejestracja: pn sie 21, 2023 7:54 pm

Re: Proszę o interwencję Służb Specjalnych, jednostki GROM i Pentagonu

Post autor: mateus »

przegłosowany pisze: sob paź 01, 2022 10:27 pm
aspagnito pisze: sob paź 01, 2022 10:18 pm Mam wielu przyjaciół, kolegów i znajomych, choć dla większości uchodzę za kamerą.
Co to znaczy?
Przyjaciele mateus'a@#
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:

Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „psychopatologie ideowe”