Miała matka syna

[remember1470]

Miała matka syna,syna skurwysyna chciała go podleczyć żeby spać zaczynał on się nie chciał leczyć bo prochy to kpina tylko jedno wyjście w bani się przewija

Niech żyje schiza,schiza i wygoda i alkohol w mordzie wchłaniać się zaczyna
Niech żyje schiza schiza i wygoda i alkohol w mordzie wchłaniać się zaczyna

Prochy na potencję to kurva nie dla mnie tylko bisakodyl wezmę pod uwagę
Chciał mieszkać na roli paść świnie i kozy walił sobie konia do babki z prognozy
Mama mu mówiła synu znajdź se pracę ale synek nie chciał no kurva raczej

Niech żyje schiza,schiza i wygoda i alkohol w mordzie wchłaniać się zaczyna
Niech żyje schiza schiza i wygoda i alkohol w mordzie wchłaniać się zaczyna

Przyszła pora zatem by podjąć decyzję,jak będzie tak dalej wyruchają w go pizdę mama osiwiała i włosy farbuje żeby ukryć stresy obawy i fikcję

Niech żyje schiza,schiza i wygoda i alkohol w mordzie wchłaniać się zaczyna
Niech żyje schiza schiza i wygoda i alkohol w mordzie wchłaniać się zaczyna

[Digital]

To żeś pojechał hehe.