1. Głosy potrafią się zaostrzać pod wpływem niektórych czynników np. hałasu, można je tym sprowokować i je prześcignąć. Myśleć tak szybko, że głosy przegrają wyścig i zamilkną.
Głosy to tez Twoje myśli, tylko że wyparte i odbierane jako coś "z zewnątrz". Leczenie polega na uspokajaniu lekami i zrozumieniu i akceptacji tych "zewnętrznych" głosów jako swoich myśli.
2. Jeżeli nie ma dostaw energii z zewnątrz nieznanego rodzaju, to emocje tracą podstawę aby być i się popada w autyzm.
A kiedy nie masz odstaw energii? Bo nie rozumiem. Energia jest też wywarzana wewnątrz.
3. W psychozie pojawiają się nowe kategorie opisu świata, można je wyłuskać i podzielić na nie urojenia, aby wewnętrzny świat był posprzątany.
Każda myśl jest "urojeniem" i nie jest "prawdziwa". Myśl to tylko myśl. Kluczowe jest tu zrozumienie i dystans do myśli. Wtedy żadna nie sprawi kłopotu.
4. Chaos chorobowy jest stanem tymczasowym dążącym do porządku na podstawie z kategoryzowanych urojeń. Wtedy świat urojeń jest spójny a nawet nałożony na rzeczywistość.
Chaos chorobowy jest stanem wyjątkowo "wrednego"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
umysłu. Kluczowy jest jak powyżej dystans do myśli. A także warto sprawdzać z innymi ludźmi, jak oni coś odbierają i weryfikować nasz odbieranie. Wtedy zyskujemy inne perspektywy.
5. Gdy mózg pracuje za szybko to pomimo braku chaosu się przeciąża i wpada się w narkolepsję.
Tak taki mózg jest uciążliwy, ale każdy taki jest, tylko u ludzi chorych jest troszkę bardziej
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. To są tylko stany umysłu, a my nimi nie jesteśmy, bo przecież możemy je obserwować i one mijają. A my jakoś nie mijamy.
Hmm, no nie wiem, jakoś tak po mojemu to jest....