Odbudowa RP

[Niemamnie]

Polska ma dużą szansę wyjść obronną ręką z obecnego kryzysu ale musi odbudować przemysł krajowy.

Na Mazurach mamy zasoby metali ziem rzadkich które są potrzebne do tworzenia elektroniki.

Jest moda na samochody elektryczne, które mają dużo prostszą konstrukcję od samochodów spalinowych pod względem silnika i mechaniki.
Zasobów litu do baterii Polska nie ma, ale Czesi mają i pewnie też będą potrzebowali zasobów metali ziem rzadkich, handel.

Kopalnie węgla do produkcji stali też się zachowały przez różne zawirowania polityczne, będzie możliwa odbudowa przemysłu ciężkiego.

Paliwa Polska zabezpieczyła z Morza Północnego i nie będzie problemu.

Piszę o tym ponieważ nie ma dostaw już z Chin i nie będzie przez najbliższy czas.

Stany chcą iść w kosmiczne górnictwo po kryzysie a będą startowały z gorszej pozycji niż Polska jak plaga się skończy, jak rząd dobrze to rozegra to Polska też zacznie wydobycie w kosmosie.
Na Mazurach są też zasoby tytanu potrzebnego do budowy rakiet.

[Maksymiliana]

Taaak, prawdziwy polak jest znawcą chemii, fizyki, inżynierii materiałowej, konstruktorem, politykiem oraz wizjonerem...

Gdyby dało się odbudować przemysł o których mówisz to nic nie musielibyśmy ciągnąć od Chin.... ale to są miliardy a może biliony złotych i całe lata odbudowy. To nie stanie się od pstryknięciem palca.

Poza tym żadne elektryczne samochody, kogo będzie stać po kryzysie na wydatek 150, 200 tysięcy zł wzwyż?
Po epidemii potrzeba dużo małych, kompaktowych, tanich samochodów spalinowych coś a'la Fiat 500, Smart, tak jak to bylo po II wojnie światowej.... bo były bardzo tanie i kazdy mógł sobie na nie pozwolić.

[Niemamnie]

Połowa społeczeństwa dała się zgermanizować przez niemieckie media jak Gazeta.pl, druga połowa nie i poprze odbudowę, zresztą będzie widać po wyborach.

W Chinach Mao zmarł w 1976 roku i od jego śmierci nastąpił gwałtowny rozwój kraju, w 44 lata da się stworzyć potęgę a Polska startuje z lepszej pozycji niż Chiny za czasów Mao.

[Niemamnie]

Poza tym żadne elektryczne samochody, kogo będzie stać po kryzysie na wydatek 150, 200 tysięcy zł wzwyż?
Po epidemii potrzeba dużo małych, kompaktowych samochodów spalinowych coś a'la Fiat 500, tak jak to bylo po II wojnie światowej.... bo były bardzo tanie i kazdy mógł sobie na nie pozwolić.

Brak własnych samochodów krajowych spowoduje że import z Niemiec które będą też się chciały odbudować kosztem sąsiadów stanie się droższy od rozpoczęcia produkcji. Zaprojektowanie silnika spalinowego z niczego to 5 lat, a elektryczny jest gotowy tylko trzeba przeliczyć jaka jest moc potrzebna.

[Maksymiliana]

Czy Ty nie rozumiesz, że samochód spalinowy jest bardziej kompaktowy niż elektryczny pod względem zasięgu i ogólnej prostoty naprawy?
Spalinowy samochód zatankujesz i jedziesz dalej, a elektryka gdzie naładujesz? - spuścisz kabel z 5 czy 10 piętra bloku? będziesz stał cały dzień w kolejce do ładowarki, skoro jeden samochód ładuje się do pełna ok 1-2 godzin?
Ja jeździłam samochodami elektrycznymi w jednej pracy i na razie bardzo nie polecam. Musi minąć pare lat zanim to będzie faktycznie konkurować z samochodami spalinowymi

[Niemamnie]

Wypożyczalnia naładowanych akumulatorów?

[Maksymiliana]

Przejrzyj na oczy, bo widzę że nie kumasz tematu aut elektrycznych i ich budowy. Akumulatory w samochodzie elektrycznym, jeśli chodzi o wymianę to kosz ok. 70 tysięcy zł! Mówię tutaj o najpopularniejszym - Nissanie Leaf.

Odpowiedz mi na pytanie, kogo po kryzysie będzie stać na wydatek 150, 200 tysięcy wzwyż na auto elektryczne (nowe)?

[Niemamnie]

Ja mogę powiedzieć że do wypraw na zakupy wystarczy samochód za 50 tys. zł, w takim da się wymienić baterie. Wypożyczalnia brałaby kaucję, w ładowane wliczałaby amortyzację baterii (koszty zużycia i zakupu nowych).



Bez Chin styl życia będzie przechodził restrukturyzację. Będzie redukcja zużycia zasobów, bo Polski by zabrakło na to jak żyli Polacy kosztem świata.

Poza miastem gdzie odległości są większe da się naładować autko z gniazda 3-fazowego.

Komunikacja pomiędzy miastami to Uber np. lub odpowiednik gdzie ludzie by na tym zarabiali i nie marnowały by się miejsca w samochodzie podczas przejazdu.

W międzyczasie uniwerki ogarnęłyby ogniwa paliwowe na metanol lub etanol zamiast baterii.

[Maksymiliana]

Ja nadal uważam, że auta spalinowe są dużo bardziej niezawodne paliwowo niż elektryk i tańsze.

Jeździłam w pracy Nissanem Leaf oraz Kią E-Soul. Obydwa auta cechowały te same rzeczy: włączałeś klimatyzację - zasięg spadał o 15-20 km, podkręciłeś mocniej ogrzewanie siedzeń - zasięg spadał, podkręciłeś mocniej radio - zasięg (minimalnie) spadał. Tak samo trzeba uważać jak się rusza, bo każde mocniejsze ruszenie zużyje więcej energii.
Uruchamiałeś auto i miało 450km zasięgu, pare minut później przy normalnym użytkowaniu jw. widzisz już 400km - im dalej w miasto tym zasięg spadał, po kilku godzinach w mieście musiałam pojechać do ładowarki - a na pewno nie przejechałam nawet 400 km. Na pewno nie zapuszczałabym się nim w trasę, bo jak staniesz gdzieś to koniec, tylko laweta.

[Niemamnie]

Silniki elektryczne są dużo bardziej wydajne od spalinowych, jeżeli dałoby się je zasilać etanolem jako bezpośrednim produktem fermentacji alkoholowej i destylacji to po kryzysie rozpędzony biznes gorzelniczy nie musiałby hamować.
Inna branże się przestawią gładko, branża odzieżowa z szycia maseczek na ubrania, motoryzacyjna z respiratorów na samochody (nawet w Polsce się produkuje części do samochodów). Po takim kryzysie jak chociaż jedna branża się załamie to wyhamuje gospodarkę.

Jak producent samochodów daje zwykłą spiralę grzewczą do ogrzania samochodu to słabo, ale jak da panel grzany podczerwienią to 500W ogrzewania wystarczy na takiej objętości jaką ma samochód. Silnik ma 80kW, 0,5kW grzania to malutko wtedy się robi.

[Maksymiliana]

Silniki elektryczne są dużo bardziej wydajne od spalinowych, jeżeli dałoby się je zasilać etanolem jako bezpośrednim produktem fermentacji alkoholowej i destylacji to po kryzysie rozpędzony biznes gorzelniczy nie musiałby hamować.

Jezu... zejdź na ziemie. Gdyby się dało to by do już wprowadzili, nowa technologia takich silników to grube miliony jak nie miliardy... teraz koncerny tracą miliony na przestojach w fabrykach i kooperantach. Volskwagen np. traci tygodniowo 2 miliardy euro przez ten przestój.

[Niemamnie]

https://www.geekweek.pl/news/2020-03-22 ... ektryczny/

Bez wirusa w ciągu 2 lat mielibyśmy podobne samochody, a zamiast pójść do świat może się cofnąć o 10 lat do tyłu i znowu rozpędzić biznes naftowy który zaczynał hamować.

Wystarczy dać ludziom możliwość wyboru źródła zasilnia silnika w samochodzie, bateria litowe są na ten moment, ogniwa będą i o tym piszę że jak uniwerki opracują to ludzie sobie wepną takie moduły.

Transport jest akurat najmniej ważnym elementem odbudowy państwa po kryzysie.

Inną kwestią jest infrastruktura informacyjna i komunikacyjna, internet pozwala społeczeństwu obecnie przetrwać w niezmienionej formie, trochę jako skansen intelektualny nie czując epokowych zmian które nadciągają.
Ludzie oddali prywatność firmom z drugiej strony globu, rząd też prawdopodobnie podejmie działania naprawcze tutaj.

[cezary123]

Istnieje od połowy XX wieku technologia umożliwiająca napęd dowolnych pojazdów, maszyn pływających, podwodnych, latających i kosmicznych w taki sposób, że nie trzeba martwić się o wyczerpania energii.
Jeszcze trochę dopracować, żeby przekształcać energię wiązań w jądrze atomowym bezpośrednio na energię elektryczną, na poziomie cząstek i ich oddziaływań, a nie okrężną prymitywną drogą przez parę wodną i mechaniczne wirujące generatory i powstanie zasilanie o praktycznie nieskończonej trwałości.
Kilogram pierwiastka wystarczy na miliony kilometrów.
Tylko ludzie muszą przestać obawiać się promieniowania albo coś z tym zrobić.

[Niemamnie]

Plan odbudowy Ojczyzny
Gdy plaga przejdzie kraje które miały najmniej zachorowań będą w najlepszej pozycji do odbudowy. Polska ma szansę się obronić przed plagą i przed załamaniem gospodarki.
Od długiego czasu nie ma wymiany towarów z Chinami, zamówienia nie docierają. Być może era globalizacji się skończyła.
Pandemia rozbujała niektóre gałęzie przemysłu jak biznes gorzelniczy na produkcję odkażacza. Gdy skończy się plaga przez ten biznes może się załamać gospodarka, ponieważ nastąpi gwałtowne spowolnienie produkcji.
Polska musiałaby zacząć produkcję samochodów elektrycznych zasilanych ogniwami paliwowymi na etanol i wtedy przejście byłoby gładkie.
Przy Polskich zasobach metali ziem rzadkich i tytanu na mazurach spokojnie można produkować elektronikę.
Swoją drogą w elektrykach jest problem z ogrzewaniem w zimie i można go rozwiązać 500W panelami grzewczymi na podczerwień wtedy się stabilizuje problem.
Internet pozwala niwelować niepokoje społeczne i Polska musiałaby też produkować swój sprzęt do utrzymania infrastruktury sieci.
Rolnictwo też będzie musiało być wzmocnione przez przydziały ziemi za darmo na dożywotnią dzierżawę z możliwością pierwokupu.
I przede wszystkim Polska musi dobrze się dogadywać z Rosją.

[cezary123]

I przede wszystkim Polska musi dobrze się dogadywać z Rosją.

W połowie lat 70 było to nawet wpisane w Konstytucję.
https://www.polskieradio.pl/39/156/Arty ... -1976-roku

[Niemamnie]

Rosja jest jak niedźwiedź, miś śpi dobrze, jak się wkurzy misia albo sam się wkurzy to źle.
Wirus wkurzył misia.

[Kefas]

Odbdowa Polski, zacznie się wtedy gdy wzrośnie świadomość tego co się wokół dzieje.

[Kefas]

Obserwując parę lat,sytuację Polski i tego co się u nas dzieje wpadłem w depresję.Tak zaszczutego i zniewolonego narodu rzadko spotkać.Wystarczy wejść do galerii centrum handlowego,nie mamy już nic.Nasze kobiety pracują na kasach w zagranicznych sklepach.Na wiejskich kasach...bo to co sie tam sprzedaje nie ma nic wspólnego z towarem.Wystarczy zobaczyć na opisy produktów,metody działania gwarancji i tego kto jest obsługującym dział reklamacji.Dużo można się dowiedzieć.Abstrahując od tego podam jeden przykład jak zamęcza się psychicznie Polaków.Jechałem dzisiaj drogą którą często się poruszam,widzę znak zakaza zatrzymywania się na długim odcinku szerokiej drogi krajowej,pobocza są skrajem lasu.Po przejechaniu około kilometra pojawił się znak ograniczenie prędkości do 60 km na godzinę w miejscu gdzie jest to absolutnie nie potrzebne a nawet szkodliwe dla silnika samochodu bo zaczyna się droga pod stromą górkę.Więc tak jeśli jest szeroka droga i znak zakaz zatrzymywania dla kierowcy jest jasne że to odcinek drogi który jest przeznaczony do szybkiej jazdy tak się koduje w psychice.A za chwilę znak drastycznego ograniczenia prędkości.Trzeba się zastanowić kto stawia te znaki.I kto zajmuje się infrastrukturą .

[Kefas]

Te sklepy i ta cała siatka powiązań jest przemyślana tak że na każdym kroku czujesz się jak więzień we własnym domu.Co jest skutkiem wyprzedaży Polskiego rynku?Ano to że o wszystko trzeba się prosić jak za komuny,jest jeszcze gorzej niż za komuny nie boję się tego napisać.Widzę ludzi którzy nie mają już nadzieji siły.Ja też się do nich zacząłem zaliczać.Wszystko jest tak ułożone żebyś tego nie widział.Ja to widzę.Prze te sklepy ludzie zaczęli być dla siebie mili.Ale to złudzenie widać po twarzach zmęczonych.To jest pokój.Zaczyna się od tego że we własnych mieszkaniach nie czujemy się bezpeczni.Bo tutaj też obowiązuje prawo które nie ma nic wspólnego z prawem.Komuniści założyli żeberka w blokach...po co ?od kogo kupujemy gaz?Przydział na prąd też jest tak jakby tauron miał go we wiaderkach przynosić,za wszystko trzeba płacić....obudźcie się ludzie i zorganizujcie.Takiego rabunku na taką skalę ja to jest urządzone w Polsce nie ma nigdzie na świecie.Dlaczego?znowu właz mi się nostalgia....i płaczę...bo ten gnoje boją się nas ..wiedzą z kim mają do czynienia.Wystarczy nam trochę popuścić a kupilibyśmy całą Europę.I nie przesadzam.

[Kefas]

Uważajcie na włoską mafię....zaczęli się panoszyć u nas.To głupi naród.Bo próbują omijać prawo i z tego powodu czują się dumni.Polacy są sprytniejsi,niedługo prawo i telefony komórkowe zaczną zarabiać na nas.