Rozpoznanie G21.1

[klucz żurawi]

Parkinsonizm wtórny wywołany innymi lekami.
Ktoś wie jak na to zus i potencjalni pracodawcy patrzą?

[Schibi]

a co masz takie rozpoznanie?

[klucz żurawi]

No mam. Aczkolwiek nie wiem czym się to objawia. A interesuje mnie czy jeśli pracodawcy są na nie, to czy zus jest z rentą na tak.

[Schibi]

Ja nikomu nigdy nie mowie o swojej chorobie, nie wiem czy jest to po tobie widoczne czy nie, ale jesli nie to nikomu sie nie mowi. U mnie wie rodzina i byla dziewczyna ktora ma juz meza i dziecko.

[klucz żurawi]

Może i zgodziłbym się z tobą, ale pracowałem z człowiekiem który miał padaczkę. Pracowałem z nim jakieś 4 miesiące. Nikt nie wiedział że jest chory. A pracowaliśmy czasami razem przy wielkiej pile łańcuchowej. I w końcu chłopak miał atak padaczki. Na szczęście w szatni. Ale jak sobie pomyślę że mogło go miotnąć na tę piłe to mi się zimno zrobiło.
Więc jeśli ktoś ma z powodu choroby albo skutków ubocznych leków jakieś trudności. To może i niech nie mówi pracodawcy o chorobie. Ale niech nie pcha się na stanowisko pracy gdzie będzie miał podwyższone ryzyko wypadku.

[Schibi]

No ja bym to takiej pracy nie poszedl jak bym mial takie problemy, ja staram sie o prace umyslowa, ale co z tego bedzie to nie wiem.

[klucz żurawi]

Poczytałem trochę o tym parkinsonizmie polekowym i kurcze niefajnie. Chociaż nie wiem czy to może się pogłębiać czy osiągnełem już szczyt. I czy to się cofnie gdy zmienię leki na inne.

[Schibi]

ja biore stabilizator bo jestem niby schizoafektywny to tez lek na padaczke.

[klucz żurawi]

Tak się zastanawiam czy to napisać bo trochę będą to moje urojenia( że jesteś kimś tam i masz mieć jakiś tam cel wobec mnie) a trochę dotyczy to twojego zachowania na forum. Piszesz w niemal każdym wątku na forum chociaż nie masz nic do napisania w temacie. Jedynie chcesz przekazać jak ci ciężko. No sory, tak to wygląda. Otwórz w zarejestrowanych wątek "jak ci bardzo źle" i uwierz, dostaniesz dużo wsparcia a tematy innych staną się klarowniejsze.
Mam nadzieję że nie za ostro.

[Schibi]

Ano moze masz troche racji duzo pisze bo mi sie nudzi, wypowiadam sie w roznych watkach czasami mam mniej dopowiedzenia czasami wiecej, ale tak jakby nie to forum to nie mial by co ze soba zrobic, nie pracuje, szukam pracy. Jakbym pracowal to prawdopodobnie by mnie tu nie bylo albo zagladal bym duzo rzadziej a tak to wiesz lubie komentowac to i owo.

[klucz żurawi]

Ale to wiesz, żeby ci nie zostało: o jak fajnie mieć życie na forum, po co zajmować się czymś innym

[Schibi]

Wiesz mam ostatnio nie za dobry okres w zyciu, spotykaja mnie same problemy albo przykrosci, nie mam przyjaciol, znajomych, dziewczyny, pracy, zdrowia. Narazie nic innego poza tym ze przesiaduje duzo przed komputerem mi nie zostalo. Chcialbym cos zmienic w swoim zyciu, dlatego na przyklad ostatnio zaczalem chodzic na silownie. Ale mialem tyle niepowodzen w zyciu, ze to wszystko mnie przytloczylo, i tak uzalam sie tutaj duzo bo jak widze reakcje innych i slowa otuchy to w jakims stopniu mi to pomaga. Rozmyslam nad swoimi niespelnionymi marzeniami, to ze moglem juz kiedys miec zone nie wyszlo, to ze mialem dobra prace nie wyszlo bo choroba, tak i teraz kwintesencja moich problemow jest choroba, jakby nie choroba to prawdopodobnie bylbym dzis szczesliwym mezem i ojcem, jakby nie choroba to mialbym dobra prace, a czego wiecej chciec od zycia jak wlasnie nie szczescia, a mi tego szczescia brakuje. Juz kilka razy upadalem na dno, teraz za bledy place. Moja najwieksza milosc sie ozenila i ma dziecko, w pracy gdzie pracowalem mialem awansowac na dyrektora, awansowala kolezanka moglbym wyliczac w nieskonczonosc ale po co. Najlepiej o wszystim zapomniec i zaczac wszystko od nowa, i tak bede musial bo innego wyjscia nie widze, a jak nie bede nic robil to bedzie jeszcze gorzej.

[klucz żurawi]

Jak by to był temat kogoś innego. Zmilczałbym. Ale że jest to mój temat a ty go przerobiłeś na przytulcie mnie. I nie wiem czy ktoś mi teraz odpisze konstruktywnie na moje pytanie. Więc jedyne co mi przychodzi do głowy...
tutaj była złośliwość wobec adama, ale już mi przeszło
Jedyne co chcę zasugerować adamie, to stwórz w dziale dla zarejestrowanych wątek w którym będziesz mógł pisać o swoich problemach
naprawdę wstydzę się swojej reakcji

[piotrs]

nie wiem ale jak masz parksisononizm
dostaniesz 1 STOPIEN NIEPELNOSPRAWNOSCI
i od ZUSu 500 plus DLA NIEPELNOSPRAWNEGO CALKOWICIE NIEZDOLNEGO DO PRACY
raczej
wspolczuje

[klucz żurawi]

Ale to za każdy parkinsonizm się dostaje? Bo jest choroba Parkinsona, która jest permanentna i są objawy przypominające parkinsona i to mam ja.
Muszę się dowiedzieć czy ten polekowy jest odwracalny.

[klucz żurawi]

Dobra, miałem dzisiaj rozmowe z psycholożką na której dowiedziałem się więcej o tym parkinsionizmie. Polekowy jest odwracalny. Wystarczy wymienić lek, który go powodował. W dodatku jedynym objawem, u mnie była kamienna twarz i sztywność ruchów. I miałem to jak brałem solian. Teraz według pani psycholog nie widać tego po mnie. Mam całkiem naturalną mimikę.

[Schibi]

No widzisz bedzie dobrze.

[klucz żurawi]

Dzięki. Zwłaszcza że tak cię potraktowałem.

[Schibi]

Wiesz mnie moja rodzina juz dawno ma dosyc, ja prawie codziennie sie uzalam mojemu bratu, siostrze, mamie, babci, tacie nie wiem jak oni wszyscy ze mna wytrzymuja, poprostu lubie sobie ponazekac i sie uzalic i rozpisywac o swoich niepowodzeniach, taki mam glupi charakter.