Ciekawość psychiatrów
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Ciekawość psychiatrów
Jedyne co ciekawi psychiatrów to jak coś takiego jak schizofrenik może się trzymać przy życiu. Dostaje takie końskie dawki despresantów i się śmieje, elektrowstrząsy przez głowę a tu nagle dobre samopoczucie. Lobotomia i dalej nic. Nie sposób go wykończyć niczym. To jest tak zagadkowe, że aż przerażające. A potem snują się po korytarzach milczący i tajemniczy. Pytanie, czy jeszcze myślą czy już nie, nie ma znaczenia, bo i tak nic nie powiedzą. Moim zdaniem zamieniają się w czysty absolut, pustkę.
Re: Ciekawość psychiatrów
Teraz elektrowstrzasy stosuje sie rzadko, lobotomi juz sie nie stosuje kilkadziesiat lat. Chcesz jako tako funkcjonowac musisz brac leki innego wyjscia. Najlepiej jakby sie bylo zdrowym ale juz klamka zapadla i nie ma wyjscia jak jestes chory leki do konca zycia koniec i kropka.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Ciekawość psychiatrów
Jeszcze nie rozumiesz tej choroby. Ale kiedyś mam nadzieję, że zrozumiesz. Ja mam dwa punkty odniesienia: psychiatryczny i własny.
Re: Ciekawość psychiatrów
bylem pol roku bez lekow i wybuchla taka psychoza ze o malo nie stracilem zycia.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Ciekawość psychiatrów
Mój promyk nadziei zgasł.
Re: Ciekawość psychiatrów
byl to wspanialy okres bez lekow jakby nie ta psychoza, pracowalem po 12h dziennie mialem tyle energii bylem taki kreatywny teraz jak na siebie patrze to wogole siebie nie przypominam jestem przeciwienstwem
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Ciekawość psychiatrów
Jeśli masz "dobrą" osobowość przedchorobową i chcesz w niej trwać, to warto brać leki.AdamSchibi pisze: ↑wt lut 04, 2020 11:39 am bylem pol roku bez lekow i wybuchla taka psychoza ze o malo nie stracilem zycia.
Re: Ciekawość psychiatrów
W szpitalu nikt mi nie dowierza, jak mówię, że nasze e-maile i SMS-y są monitorowane. Zazwyczaj nie podsłuchuję, ale raz (w szpitalu w moim mieście) podsłuchałam. Nie wykazuję ekstremalnych zachowań, dlatego mi to tak mocno nie przeszkadza... Od kilku lat zastanawiam się, jak (kryteria) diagnozuje się "formalne zaburzenia myślenia". Progresja jest taka, że lekarz pyta, co u mnie słychać, a nie jak się czuję, zależy od nagromadzonych przeżyć, przemyśleń też.
Re: Ciekawość psychiatrów
W psychozie wydawalo mi sie ze kazde urzadzenie elektroniczne ma podsluch i kamery, wylaczylem telefon bo wydawalo mi sie ze jestem podsluchiwany, ogolnie scigany przez mafie.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Ciekawość psychiatrów
E ty to masz dobrze. Tylko technologicznie cię monitorują. Mi wszyscy czytają w głowie telepatycznie. Aż chciało by się założyć hełm z foli aluminiowej.
Re: Ciekawość psychiatrów
Ja przy drugiej mojej psychozie myslalem ze u sasiadow zamieszkala mafia i ma sprzet wojskowy ktorym namierzaja mnie czy jestem w domu, wtedy poprosilem rodziow aby kupili mi metalowe zaluzje bo sygnaly mogly by odbijac sie o metal i by mnie nie namierzyli.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Ciekawość psychiatrów
E tam, mafia. Trzeba iść z duchem czasów. Na przykład SI (sztuczna inteligencja), ucząca się na podstawie wpisów internetowych. Piszesz coś i nie wiadomo, czy odpowiada ci człowiek czy android. To jest sto razy ciekawsza schiza.