Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

i inne sprawy partnerstwa lub jego braku

Moderator: moderatorzy

redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

Jestem rozwodnikiem ( aczkolwiek ślub był tylko cywilny, więc w świetle prawa kanonicznego jestem kawalerem ) i uważam się za patologię i margines społeczny... a przynajmniej tak sądzą singielki piszące na damskich forach...

One mają rację ?.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: cezary123 »

One są wytłukami bez ślubu i rozwodu.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10039
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: Pamal »

Gratuluję kultury osobistej cezary
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: unreal »

redaktor pisze: śr paź 16, 2019 12:00 pm Jestem rozwodnikiem ( aczkolwiek ślub był tylko cywilny, więc w świetle prawa kanonicznego jestem kawalerem ) i uważam się za patologię i margines społeczny... a przynajmniej tak sądzą singielki piszące na damskich forach...
Chyba tylko te, które uważają, że jeśli był rozwód to tylko z winy męża, który nie wyrósł z singlowania. Ewentualnie podejrzewają, że w tle był alkohol.
cezary123 pisze: śr paź 16, 2019 12:14 pm One są wytłukami bez ślubu i rozwodu.
Singielki to też rozwódki i wdowy, a nie tylko panny.
LaDopamina
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

unreal pisze: śr paź 16, 2019 1:21 pm
redaktor pisze: śr paź 16, 2019 12:00 pm Jestem rozwodnikiem ( aczkolwiek ślub był tylko cywilny, więc w świetle prawa kanonicznego jestem kawalerem ) i uważam się za patologię i margines społeczny... a przynajmniej tak sądzą singielki piszące na damskich forach...
Chyba tylko te, które uważają, że jeśli był rozwód to tylko z winy męża, który nie wyrósł z singlowania. Ewentualnie podejrzewają, że w tle był alkohol.
cezary123 pisze: śr paź 16, 2019 12:14 pm One są wytłukami bez ślubu i rozwodu.
Singielki to też rozwódki i wdowy, a nie tylko panny.
A jeżeli związek nie został przed ślubem obgadany ( kto będzie ile zarabiał, czy to będzie relacja partnerska, co z seksem itp. ) ?.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: unreal »

To można obgadać, ile kto będzie zarabiał?
A jeśli trafi się okres bez pracy, to co wtedy z umową?
Poza tym wydaje mi się, że to obgadanie to jest takie na wyrost, kiedy człowiek jest bardzo zaślepiony i skłonny do kompromisu, a potem wychodzi różnie.
LaDopamina
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

A czy "motyle w brzuchu" są dobrym doradcą ?.

Tak źle i tak niedobrze.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: unreal »

redaktor pisze: śr paź 16, 2019 1:44 pm A czy "motyle w brzuchu" są dobrym doradcą ?.
Trzeba popatrzeć, jak długo będą te motyle, bo to różnie bywa.
Im dłużej, tym lepiej.
Trzeba przeczekać, aż minie pierwsze zachłyśnięcie się i zobaczyć, jak się człowiek czuje z drugą osobą już bez motyli.
LaDopamina
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: cezary123 »

unreal pisze: śr paź 16, 2019 1:21 pm
Singielki to też rozwódki i wdowy, a nie tylko panny.
Unreal, fajnie czasem tak podpowiadasz, że wychodzi na moje :)
No to rozwódki świadczą o sobie, a szkoda tylko tych biednych wdów, ale tych, które naprawdę są wdowami a nie rozpustnicami, jak to św Paweł pisał.
A co?
Mogę sobie zacytować.
Do Kościoła latają, szukają jeleni, a Biblii nie słuchają?


(3): Okazuj szacunek wdowom – tym, które są prawdziwymi wdowami. (4): Jeśli jednak wdowa ma dzieci albo wnuki, niech najpierw one uczą się miłości rodzinnej i wdzięczności wobec rodziców. Taka postawa jest miła Bogu. (5): Kobieta, która jest prawdziwą wdową i żyje samotnie, w Bogu pokłada nadzieję i do Niego zanosi dniem i nocą modlitwy i błagania. (6): Ta natomiast, która oddaje się rozkoszom, umarła za życia. (7): Nakazuj więc, aby wdowy żyły nienagannie. [Biblia Paulistów, 1tm 5]
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: cezary123 »

redaktor pisze: śr paź 16, 2019 1:44 pm A czy "motyle w brzuchu" są dobrym doradcą ?.

Tak, ale takie, które by skłoniły do oddania życia bez wahania za bliską istotę :eusa-violin:
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: unreal »

cezary123 pisze: śr paź 16, 2019 9:48 pm
Unreal, fajnie czasem tak podpowiadasz, że wychodzi na moje :)
Piszę po prostu obiektywnie, jak jest, nie żeby wyszło na moje. I w dyskusji nie o to mi chodzi, tylko o to, żeby się dowiedzieć czegoś nowego, poznać inny punkt widzenia.
Ja nie mam poglądów zabetonowanych w głowie, tylko wychodzę z założenia, że to rozmówca może mieć rację, a nie zawsze ja.
LaDopamina
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

unreal pisze: czw paź 17, 2019 10:30 am
cezary123 pisze: śr paź 16, 2019 9:48 pm
Unreal, fajnie czasem tak podpowiadasz, że wychodzi na moje :)
Piszę po prostu obiektywnie, jak jest, nie żeby wyszło na moje. I w dyskusji nie o to mi chodzi, tylko o to, żeby się dowiedzieć czegoś nowego, poznać inny punkt widzenia.
Ja nie mam poglądów zabetonowanych w głowie, tylko wychodzę z założenia, że to rozmówca może mieć rację, a nie zawsze ja.
No i świat nie jest czarno- biały, a istnieją również między czernią a bielą różne odcienie szarości...
Chodzi o to, żeby w końcu nauczyć się empatii... nawet ja się jej w końcu uczę...

A a propos jeszcze nas rozwodników... rozwodnik powinien szukać sobie rozwódki jako partnerki... ??.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: unreal »

redaktor pisze: pn paź 21, 2019 10:15 am [ rozwodnik powinien szukać sobie rozwódki jako partnerki... ??.
niekoniecznie
LaDopamina
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

unreal pisze: pn paź 21, 2019 10:32 am
redaktor pisze: pn paź 21, 2019 10:15 am [ rozwodnik powinien szukać sobie rozwódki jako partnerki... ??.
niekoniecznie
Czemu ?.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: unreal »

Niekoniecznie musisz szukać rozwódki, może to być singielka o innym stanie cywilnym.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: Catastrophique »

Właśnie. Nie ograniczaj się.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

Dziękuję.

Czyli, jeszcze, mogę sobie w wieku 43 lat ułożyć życie z kimś ?.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

Odpowiem sobie sam.

Mogę, mogę. Tyle, że będzie to dosyć trudne.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: Schibi »

W kazdym wieku mozna sobie ulozyc zycie, tyle przypadkow widzialem w zyciu, albo w telewizji ze wiek tu niema znaczenia tylko trzeba wlozyc w to wszystko troche wysilku, wychodzic do ludzi, zalogowac sie na portalach i ogolnie randkowac, tylko mi osobicie sie nie chce jestem tuz przed 30 i sie w tym wszsytkim wypalilem, dziewczyny w moim wieku szukaja juz kogos na stale a ja choc jestem milym i grzecznym chlopcem to jestem chory, dziewczyna mnie rzucila jak zauwazyla ze dzieje sie ze mna cos zlego i teraz mam zraze do kobiet.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny

Post autor: redaktor »

Będzie to dlatego trudne, ponieważ na razie musiałbym poznać panią, która by mnie po prostu poderwała... a w naszej polskiej kulturze jest to niemożliwe... nasze polskie kobiety są wychowywane wg. wzorca " konfitura nie lata za muchą "... na razie muszę się umówić na kawę z byłą żoną i definitywnie zamknąć ten chory rozdział w moim życiu ( albo wrócić do niej... )

Była żona jest jak " trup w szafie "...
ODPOWIEDZ

Wróć do „miłość, seksualność, partnerstwo”