Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Moderator: moderatorzy
Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Jestem rozwodnikiem ( aczkolwiek ślub był tylko cywilny, więc w świetle prawa kanonicznego jestem kawalerem ) i uważam się za patologię i margines społeczny... a przynajmniej tak sądzą singielki piszące na damskich forach...
One mają rację ?.
One mają rację ?.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
One są wytłukami bez ślubu i rozwodu.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Gratuluję kultury osobistej cezary
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Chyba tylko te, które uważają, że jeśli był rozwód to tylko z winy męża, który nie wyrósł z singlowania. Ewentualnie podejrzewają, że w tle był alkohol.
Singielki to też rozwódki i wdowy, a nie tylko panny.
LaDopamina
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
A jeżeli związek nie został przed ślubem obgadany ( kto będzie ile zarabiał, czy to będzie relacja partnerska, co z seksem itp. ) ?.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
To można obgadać, ile kto będzie zarabiał?
A jeśli trafi się okres bez pracy, to co wtedy z umową?
Poza tym wydaje mi się, że to obgadanie to jest takie na wyrost, kiedy człowiek jest bardzo zaślepiony i skłonny do kompromisu, a potem wychodzi różnie.
A jeśli trafi się okres bez pracy, to co wtedy z umową?
Poza tym wydaje mi się, że to obgadanie to jest takie na wyrost, kiedy człowiek jest bardzo zaślepiony i skłonny do kompromisu, a potem wychodzi różnie.
LaDopamina
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
A czy "motyle w brzuchu" są dobrym doradcą ?.
Tak źle i tak niedobrze.
Tak źle i tak niedobrze.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Trzeba popatrzeć, jak długo będą te motyle, bo to różnie bywa.
Im dłużej, tym lepiej.
Trzeba przeczekać, aż minie pierwsze zachłyśnięcie się i zobaczyć, jak się człowiek czuje z drugą osobą już bez motyli.
LaDopamina
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Unreal, fajnie czasem tak podpowiadasz, że wychodzi na moje
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
No to rozwódki świadczą o sobie, a szkoda tylko tych biednych wdów, ale tych, które naprawdę są wdowami a nie rozpustnicami, jak to św Paweł pisał.
A co?
Mogę sobie zacytować.
Do Kościoła latają, szukają jeleni, a Biblii nie słuchają?
(3): Okazuj szacunek wdowom – tym, które są prawdziwymi wdowami. (4): Jeśli jednak wdowa ma dzieci albo wnuki, niech najpierw one uczą się miłości rodzinnej i wdzięczności wobec rodziców. Taka postawa jest miła Bogu. (5): Kobieta, która jest prawdziwą wdową i żyje samotnie, w Bogu pokłada nadzieję i do Niego zanosi dniem i nocą modlitwy i błagania. (6): Ta natomiast, która oddaje się rozkoszom, umarła za życia. (7): Nakazuj więc, aby wdowy żyły nienagannie. [Biblia Paulistów, 1tm 5]
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Piszę po prostu obiektywnie, jak jest, nie żeby wyszło na moje. I w dyskusji nie o to mi chodzi, tylko o to, żeby się dowiedzieć czegoś nowego, poznać inny punkt widzenia.
Ja nie mam poglądów zabetonowanych w głowie, tylko wychodzę z założenia, że to rozmówca może mieć rację, a nie zawsze ja.
LaDopamina
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
No i świat nie jest czarno- biały, a istnieją również między czernią a bielą różne odcienie szarości...unreal pisze: ↑czw paź 17, 2019 10:30 amPiszę po prostu obiektywnie, jak jest, nie żeby wyszło na moje. I w dyskusji nie o to mi chodzi, tylko o to, żeby się dowiedzieć czegoś nowego, poznać inny punkt widzenia.
Ja nie mam poglądów zabetonowanych w głowie, tylko wychodzę z założenia, że to rozmówca może mieć rację, a nie zawsze ja.
Chodzi o to, żeby w końcu nauczyć się empatii... nawet ja się jej w końcu uczę...
A a propos jeszcze nas rozwodników... rozwodnik powinien szukać sobie rozwódki jako partnerki... ??.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Niekoniecznie musisz szukać rozwódki, może to być singielka o innym stanie cywilnym.
LaDopamina
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Właśnie. Nie ograniczaj się.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Dziękuję.
Czyli, jeszcze, mogę sobie w wieku 43 lat ułożyć życie z kimś ?.
Czyli, jeszcze, mogę sobie w wieku 43 lat ułożyć życie z kimś ?.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Odpowiem sobie sam.
Mogę, mogę. Tyle, że będzie to dosyć trudne.
Mogę, mogę. Tyle, że będzie to dosyć trudne.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
W kazdym wieku mozna sobie ulozyc zycie, tyle przypadkow widzialem w zyciu, albo w telewizji ze wiek tu niema znaczenia tylko trzeba wlozyc w to wszystko troche wysilku, wychodzic do ludzi, zalogowac sie na portalach i ogolnie randkowac, tylko mi osobicie sie nie chce jestem tuz przed 30 i sie w tym wszsytkim wypalilem, dziewczyny w moim wieku szukaja juz kogos na stale a ja choc jestem milym i grzecznym chlopcem to jestem chory, dziewczyna mnie rzucila jak zauwazyla ze dzieje sie ze mna cos zlego i teraz mam zraze do kobiet.
Re: Rozwodnicy to patologia i margines społeczny
Będzie to dlatego trudne, ponieważ na razie musiałbym poznać panią, która by mnie po prostu poderwała... a w naszej polskiej kulturze jest to niemożliwe... nasze polskie kobiety są wychowywane wg. wzorca " konfitura nie lata za muchą "... na razie muszę się umówić na kawę z byłą żoną i definitywnie zamknąć ten chory rozdział w moim życiu ( albo wrócić do niej... )
Była żona jest jak " trup w szafie "...
Była żona jest jak " trup w szafie "...