Stosy w średniowieczu

[Niemamnie]

Kościół katolicki w średniowieczu stosował karę stosu dla wybitnych jednostek.
Wybitne były pod różnymi względami, potrafiły leczyć ziołami lub potrafiły przepowiadać przyszłość (jasnowidzenie).
Wielu osobom te osoby pomogły, nawet uratowały życie dlatego kościół katolicki nie ma prawa tylko przeprosić za swoje zachowanie.
Kościół ma obowiązek przyznania świętości męczennikom.

[cezary123]

Życia i dobrostanu to nikomu nie wróci. Właśnie niedawno zastanawiałem się nad zjawiskiem świętości i męczeństwa i wychodzi mi, że ludzkość sama najpierw napaskudzi a potem błogosławi i życzy życia wiecznego w zaświatach. Niestety nie ma tak dobrze. Wszyscy i dobrzy i źli trafiają do jednej nicości i nie wiadomo jak ich stamtąd wydobyć.

[Maksymiliana]

Przecież KK przeprosił za stosy...

[Catastrophique]

Wszyscy i dobrzy i źli trafiają do jednej nicości i nie wiadomo jak ich stamtąd wydobyć.

Sprawdzone info?

[Niemamnie]

Przecież KK przeprosił za stosy...

Nie przywróci im to życia, a w wyniku zastosowania eugeniki przez kościół za pomocą stosów zainteresowanych przeprosinami po prostu nie ma.

[Maksymiliana]

No nie przywróci, ale pamiętaj o jakich czasach mówimy.

[cezary123]

Sprawdzone info?

Nie chcę nikogo martwić, ale tak. Nikt jeszcze nie żył dwa razy.

[Catastrophique]

Sprawdzone info?

Nie chcę nikogo martwić, ale tak. Nikt jeszcze nie żył dwa razy.

Ciekawa teoria. Póki co, niestety, tylko teoria. Chyba, że chcesz mi powiedzieć, że sprawdzałeś to na własnej skórze .

[Niemamnie]

Chorych palono w pierwszej kolejności.

[cezary123]

Istnieje tylko jedna dziwna tajemnica, mogąca dawać pewną nadzieję, a mianowicie to, że pomimo przemijania wieków, czasoprzestrzeni i pokoleń nadal coś produkuje świadomości istnienia i świata tak, że są aktualnie nasze a nie już kogoś innego w aktualnym styku istnienia z rzeczywistością. Ale to niewyjaśnione zjawisko i nie wiadomo czy osoby, które już kiedyś przeżyły siebie i zniknęły, mogą w jakiś sposób przebić tę barierę osobową i mieć kontakt z aktualną rzeczywistością. Jeżeli nie, to już żadna kombinacja materii, która ukształtuje dowolną świadomość na nich "nie trafi" i niby wszystko jest, ale niedostępne dla "wylosowanych" już wcześniej układów świadomych.
Wiem, że to jakieś partackie i powinny mieć zawsze możliwość styku z rzeczywistością w dowolnej postaci, no bo skoro rzeczywistość i tak istnieje ciągle obok kogoś, to jaki problem, ale nie ma co ufać Wszechświatowi, którym rządzi przypadek i niedoskonałość.

[Niemamnie]

No nie przywróci, ale pamiętaj o jakich czasach mówimy.

Czasach w których na świecie rozwijały się najpiękniejsze cywilizacje Majów i Chińska.

[Słonecznik1]

a dlaczego to najpiękniejsze cywilizacje twoim zdaniem? Chińska ja psy i zwirzęta oraz ludzi na organy robi do przeszczepu

[Słonecznik1]

a majowie to ofiary wycinanie serc np.

[cezary123]

Majowie składali ludzi w ofierze swoim bóstwom. I nic nie pomogło. Nadal nie wiadomo co się dzieje z istnieniem, kiedy jednostka znika. A świat trwa nadal, przynajmniej ten w naszym Wszechświecie, w którym go sobie uświadomiliśmy na chwilę.

[Słonecznik1]

ludzie zjadają prawie wszystko ale zjadanie psów trzymanie ich w klatkach , chińczycy tak robią z wieloma zwierzakami , z ludźmi też . Dla mnie to jest barbarzyństwo . Wogóle azjatyckie kultury mają takie miano ,antykultury. Bo niszczą bardzo wiele rzeczy

[Niemamnie]

Aztecy składali ofiary z ludzi, Majowie pewnie też ale na mniejszą skalę.

Stosy w Europie to też były ofiary z ludzi.

[cezary123]

Stosy w Europie to też były ofiary z ludzi.

Podobno w imię wyższych celów i dla najwyższej władzy, którą był....
Jezus Chrystus też był ofiarą z ludzi. (pominąwszy teoretyczne byty zwane bogami, których nie stwierdzono).

[Niemamnie]

Mylnie to postrzegasz, Bóg nie złożył ofiary Bogu, Bóg złożył ofiarę ludziom.

[cezary123]

Mylnie to postrzegasz, Bóg nie złożył ofiary Bogu, Bóg złożył ofiarę ludziom.

Po skróceniu niewyjaśnionego i niestwierdzonego bytu jakim jest tak zwany "Bóg", pozostaje z tego zdania ofiara z ludzi. Albo nawet coś takiego: "Bóg złożył ofiarę z ludzi". Okropne

[Niemamnie]

Możesz sobie kpić z Boga, ale ja go doświadczyłem.