proszę o poradę

Moderator: moderatorzy

hype22
zarejestrowany użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: czw sty 17, 2019 9:46 am
płeć: mężczyzna

proszę o poradę

Post autor: hype22 »

Dzień dobry biorę obecnie rispolept w dawce 0,5(brałem w szpitalu 3mg) obecnie lekarz

psychiatra zmniejszył mi na 0,5mg na noc, bo wystąpiły u mnie skutki uboczne,bezsenność,

jąkanie , nie wyraźne widzenie (ostrość się pogorszyła, czasem widzenie przez mgłę) nie wyraźne

pismo( podczas pustej myśli) , drżenie rak ( trzęsienie rak-w trakcie ruchów precyzyjnych-tzn

wyjmowanie pieniędzy z portfela, wyjmowanie kluczy z kieszeni , czy samo przekręcanie klucza w

drzwiach .Dodatkowo pojawiło się bóle stawowe w rekach, nogach, ból kręgosłupa. Chodzę

otumaniony W szpitalu stwierdzili mi zaburzenie osobowości schizoidalne, dokładniej to było tak

że leczyłem się przed szpitalem , w PZP ,brałem zolafren 5mg ( tak lekarz powiedział na

zaburzenie osobowości schizoidalne i to im powiedziałem ) dobrze się czułem do momentu aż się

pojawiła sytuacja stresująca, i odczułem niepokój- byłem w trakcie remontu( malowania

mieszkania, było tak trochę pomalowałem , musiałem się położyć na chwile , i tak w kółko, w

końcu , wybrałem się do szpitala , tam mi zwiększyli dawkę zolafrenu do 10mg i dawali relanium

5mg.Dobrze się czułem , od momentu wyjścia ze szpitala zaczęły mi się trząść ręce, i pojawiły

się problemy ze snem, zmniejszono mi dawkę na 5mg, nie pomogło, w trakcie brania leku pojawił

się przymus chodzenia. W poradni przyszpitalnej przepisano rispolept w dawce początkowo na 1 mg

, pojawiło się pieczenie ciała ( tułowia i rąk ) z tego powodu wylądowałem ponownie w szpitalu

. Tam stopniowo zwiększali dawkę do 3mg na dobę, z czasem dawali inne leki,anafranil, spamilan,

cloranxen i pieczenie ustąpiło. Ale oprócz drżenia rąk, doszło w trakcie leczenia szpitalnego

jąkanie ,coraz gorsze pismo , bóle stawowe, bóle kręgosłupa, bezsenność( dali początkowo na to

ketrel a skończyli na tisercinie ) mówiłem w szpitalu, o wszystkich działaniach nieprzydanych

ale mnie ignorowali bo uważali ze zmyślam . Skończył się mój czas pobytu w szpitalu,m wiec mnie

wypisali z tymi w/w problemami . po wyjściu ze szpitala, lekarz psychiatra zdiagnozowała objawy

pozapiramidowe i parkinsonizm( dopisała pridinol do rispoleptu i zmniejszając dawkę obecnie na

0,5 mg na noc. Skutki uboczne nie wyraźna mowa , nie wyraźne pismo , nie wyraźne widzenie, bóle

stawowe, ból kręgosłupa, problemy ze snem(biorę tisercin) pozostały. Moje pytanie brzmi czy

jest możliwe cofniecie tych skutków ubocznych po zakończeniu leczenia rispoleptem, czy są to

już trwałe zmiany w organizmie (rispolept biorę od listopada zeszłego roku do nadal). Co robić

dalej
ODPOWIEDZ

Wróć do „zaburzenia schizotypowe”