my w zielone nie gramy

[piotr 84]

już w zielone nie gramy
a czy my w zielone kiedykolwiek graliśmy
z definicji pozamykani po mieszkaniach
albo gorzej w sobie

jeszcze złapiemy remisję
jeszcze wschód słońca przyniesie dzień pełen życia

tak sobie tłumacze lecz jednak to tylko złudna nadzieja

może są tacy co tak życie przeżyć muszą
tak psychotycznie
w alienacji
samotności
i tylko śmierć z otchłani tego życia wyrwie

by móc zapytać czemu to akurat mnie spotkało
czemu z tym ciortem nie równą walkę musiałem stoczyć
z góry przegraną

lecz będę te zielone kropelki nadziei łapał że jeszcze w zielone zagram