Dieta na schizofrenię
Moderator: moderatorzy
Dieta na schizofrenię
Dostałem ostatnio namiary na dietę w leczeniu schizofrenii która nazywa się GAPS, dieta ta chyba wychodzi z założenia ze schizofrenia bierze się z nietolerancji pewnych produktów które źle strawione działają podobnie jak narkotyki głównie chodzi chyba o gluten i mleko. Ja kupiłem dziś książkę o polskiej diecie podobnej do tej diety Diety dobrych produktów. Ta dieta jest generalnie niskowęglowodanowa a wysokotłuszczowa. Mnie ten temat zainteresował. Zamierzam go zgłębić i wypróbować. Nie podaje linków kto będzie zainteresowany znajdzie sobie w necie i poczyta.
Re: Dieta na schizofrenię
Byłem na diecie bezglutenowej przez 7 miesięcy i ostatecznie trafiłem po raz pierwszy w życiu do psychiatryka. Nie kłamię.pawel534 pisze: ↑czw sie 16, 2018 2:16 pm Dostałem ostatnio namiary na dietę w leczeniu schizofrenii która nazywa się GAPS, dieta ta chyba wychodzi z założenia ze schizofrenia bierze się z nietolerancji pewnych produktów które źle strawione działają podobnie jak narkotyki głównie chodzi chyba o gluten i mleko. Ja kupiłem dziś książkę o polskiej diecie podobnej do tej diety Diety dobrych produktów. Ta dieta jest generalnie niskowęglowodanowa a wysokotłuszczowa. Mnie ten temat zainteresował. Zamierzam go zgłębić i wypróbować. Nie podaje linków kto będzie zainteresowany znajdzie sobie w necie i poczyta.
Re: Dieta na schizofrenię
a mleko piłeś ? cukru używałeś ? tak czy siak ja zamierzam wypróbować tą dietę, dieta GAPS i Dieta dobrych produktów to nie tylko wykluczenie glutenu to coś więcej, jak chcesz poczytaj
Re: Dieta na schizofrenię
Schizofrenii nie da się wyleczyć żadną dietą!!!!
- shiznick
- bywalec
- Posty: 47
- Rejestracja: śr sie 15, 2018 3:51 pm
- Status: nie twój problem
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: gadu gadu :D
Re: Dieta na schizofrenię
No, dietą nie, a rozumem.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Dieta na schizofrenię
Żeby to było takie proste to mógłbym wpieprzać same suchary.
Re: Dieta na schizofrenię
Jak znasz Wowo angielski poczytaj sobie o diecie GAPS, sporo materiałów pewnie znajdziesz po angielsku bo ona z anglii się wywodzi.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Dieta na schizofrenię
W średnim stopniu znam angielski, z czytaniem nie mam problemów. Przeglądałem już fora anglojęzyczne jednak cały czas szukam konkretnej strony gdzie będzie można zdobyć trochę wiedzy związanej z schizofrenią. Zerknę zaraz i zobacze co mi wyświetli google.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Dieta na schizofrenię
Trochę poczytałem sobie na angielskiej stronie. Pani doktor pochodzenia rosyjskiego kończąca medycynę w Rosji wymyśliła tą dietę która jak piszą jest tylko przypuszczeniem ale nie jest faktem że rzeczywiście tak może być. Lekarze poddają pod wątpliwość tą dietę ponieważ jest ona bardzo restrykcyjna i musi trwać co najmniej rok a efekty widoczne mają być po pół roku. Sama dieta jest niskokaloryczna z dużą zawartością witaminy A. Taka dieta prowadzi do niedożywienia bo jak piszą jest znacznie mniejsza ilość kalorii, witamin i mikroelementów niż dzienna zalecana dawka spożycia. Ogólnie trafiłem na taką stronę gdzie negują tą dietę jako bardzo restrykcyjną i niebezpieczną dla zdrowia (niedożywienie). Wszedłem na pierwszy link który mi się wyświetlił. Nie jest pozytywnie oceniana.
Ostatnio zmieniony sob sie 18, 2018 12:13 am przez wowo, łącznie zmieniany 1 raz.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Dieta na schizofrenię
Tu wklejam link do tej strony która w pierwszej kolejności wyświetliła się: https://www.healthyfood.co.uk/article/g ... ost-lives/
Re: Dieta na schizofrenię
Moim zdaniem na schizofrenię najlepiej działa lecząco posiadanie oddanej grupy bliskich znajomych,
tzn. mieć grupkę ludzi z którymi mogę się od czasu do czasu spotkać w realu, pogadać i pośmiać się, być przysłowiowym sobą.
Moim zdaniem lecząco na schizofrenię działa posiadanie bliskich przyjaciół, w szczególności osób, które chcą z nami jeszcze coś robić konkretnego w realu niż tylko gadanie, picie alkoholu i palenie papierosów.
Moim zdaniem lecząco na schizofrenię działa posiadanie partnera seksualnego, a im taki związek jest głębszy tym lepiej.
Czy praca zawodowa działa lecząco na schizofrenię
Niestety zależy jaka, bo jak człowiekowi przyjdzie wykonywać gówniane zajęcie za gówniane pieniądze, a do tego w złej atmosferze to taka praca jest tylko stratą czasu i energii psychicznej, albo i gorzej jeszcze...
tzn. mieć grupkę ludzi z którymi mogę się od czasu do czasu spotkać w realu, pogadać i pośmiać się, być przysłowiowym sobą.
Moim zdaniem lecząco na schizofrenię działa posiadanie bliskich przyjaciół, w szczególności osób, które chcą z nami jeszcze coś robić konkretnego w realu niż tylko gadanie, picie alkoholu i palenie papierosów.
Moim zdaniem lecząco na schizofrenię działa posiadanie partnera seksualnego, a im taki związek jest głębszy tym lepiej.
Czy praca zawodowa działa lecząco na schizofrenię

Re: Dieta na schizofrenię
Mniej restrykcyjna jest Dieta dobrych produktów bo ona dopuszcza co kilka dni jedzenie tego na co ma się ochotę poza tym dopuszcza z węglowodanów jedzenie kaszy gryczanej i ziemniaków. Moim zdaniem najważniejsze i tak jest wykluczenie glutenu, mleka i cukru. Ok ja już nikogo nie namawiam, ja spróbuję.
Re: Dieta na schizofrenię
...ale...pawel534 pisze: ↑sob sie 18, 2018 7:07 am Mniej restrykcyjna jest Dieta dobrych produktów bo ona dopuszcza co kilka dni jedzenie tego na co ma się ochotę poza tym dopuszcza z węglowodanów jedzenie kaszy gryczanej i ziemniaków. Moim zdaniem najważniejsze i tak jest wykluczenie glutenu, mleka i cukru. Ok ja już nikogo nie namawiam, ja spróbuję.
...jak próbujesz w przysłowiowym "złym kierunku" to jedynie tracisz czas swojego życia i więcej nic...
..a ponadto ta choroba w tym czasie nieustająco postępuje

Jak chcesz wiedzieć co konkretnie postępuje to Ci napiszę:
otóż postępuje tzw. stępienie uczuciowe, czyli emocje stają się coraz mniej nasilone, coraz bledsze (jak by powiedzieli psychiatrzy) oraz coraz rzadsze, stopniowo traci się zdolność do przeżywania swojego życia (bo nie reagujesz emocjonalnie już na nic). I to na pewno nie jest cecha zażywanych leków, na to nie ma żadnego lekarstwa.
Ja tak mam że zbieram ze świata jakieś takie zaledwie okruchy emocji, a to że był w górach wschód Słońca i nawet mi się w tym momencie pojawiła łza w kąciku oka, że w nocy w lesie latało mnóstwo świetlików, że były ładnie oświetlone Karkonosze późnym popołudniem (z dużą nadzieją na udane zdjęcia)...
Re: Dieta na schizofrenię
Jak widać u każdego choroba przebiega inaczej. Ja widzę wyraźny związek między dawką zażywanych leków odczuwaniem emocji. Moim zdaniem wyraźnie ma to związek z poziomem dopaminy w organizmie. Dziwne dla mnie jest to że przy tak niskiej dawce solianu masz problem z odczuwaniem emocji ale jak widać u każdego jest to inaczej. Możliwe też że neuroleptyki uszkadzają nam trwale mózgi a wielu z nas było faszerowanych dużymi dawkami leków. Co do diety chcę ją wypróbować nie tylko ze względu na schizofrenię ale na to głównie też ale też ze względu na problemy z jelitami, możliwe że pewnych rzeczy nie trawię lub mam uczulenie.
Re: Dieta na schizofrenię
Jak widzisz "wyraźny związek między dawką zażywanych leków odczuwaniem emocji." to znaczy że Ty te emocje jeszcze masz, a raczej masz jeszcze zdolność do ich odczuwania. Twoje emocje są w tym momencie tłumione lekami neuroleptycznymi. To jest oczywiste.pawel534 pisze: ↑sob sie 18, 2018 10:35 am Jak widać u każdego choroba przebiega inaczej. Ja widzę wyraźny związek między dawką zażywanych leków odczuwaniem emocji. Moim zdaniem wyraźnie ma to związek z poziomem dopaminy w organizmie. Dziwne dla mnie jest to że przy tak niskiej dawce solianu masz problem z odczuwaniem emocji ale jak widać u każdego jest to inaczej.
Natomiast ja jestem od Ciebie dużo starszy, z dużo dłuższym stażem leczenie psychiatrycznego, bo nieustająco na neuroleptykach od 27 lat, i dlatego u mnie już tych emocji po prostu nie ma! Niestety często jest po prostu "nic"

O tym Ci pisałem powyżej przecież, że jak będziesz tracił czas życia na szukaniu rozwiązań, tam gdzie ich być nie może, to też z czasem, zamiast emocji będziesz miał jedynie "nic"


To nie jest kwestia że "każdy choruje inaczej", ale bardziej jest to kwestia długości stażu w tym chorowaniu


No i dlatego ważne jest, aby znaleźć sobie partnerkę życiową na tyle wcześnie, aby móc ją pokochać, cieszyć się pożyciem seksualnym, itp. Bo jak się osiągnie już ten poziom że "nic" to w zasadzie po cholerę w tym kierunku coś robić.
Neuroleptyki uszkadzają mózg na bardzo wiele sposobów.
Przede wszystkim masz dyskinezy późne (ja tego nie mam),
ale masz też istotne pogorszenie jakości snu w postaci bardzo wczesnego wybudzania się, zaledwie po 2-3 godzinach snu. Myślałem że tylko ja tak mam, ale kilka dni temu akurat się zgadałem z takim moim kolegą, który jest w podobnym do mojego wieku, podobnie długo choruje, no i on się tak samo wybudza. Ma ten sam objaw, mimo że inny człowiek, inne leki, inny światopogląd, inna sytuacja życiowa.
Ponadto neuroleptyki pogarszają różne funkcje poznawcze i ogólną wydolność intelektualną, ścinają najbardziej zaawansowane funkcje psychiczne, te w których mieści się indywidualność człowieka.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12339
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Dieta na schizofrenię
Jedyny wniosek trzeba zapierdalać i to mocno na swoje zdrowie dosłownie i w przenośni!
Re: Dieta na schizofrenię
Moim zdaniem choć się nie znam w związku niezbędna jest jedna emocja: EMPATIA.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2957
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dieta na schizofrenię
Nie wiem jakiego rodzaju masz problemy z jelitami ale ja przez wiele lat także męczyłem się z tego powodu.Próbowałem różnych metod poradzenia sobie ale dopiero lek o nazwie duspatalin pomógł mi w 100% wyleczyć nerwice jelit.On jest na receptę ale można go brać latami aby zapobiegać nawrotom,jest bezpieczny dla organizmu.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."