Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 267
- Rejestracja: sob kwie 28, 2018 4:03 pm
Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Nawet jak przytrafimy się nam epizod chorobowy to warto pamiętać że ludzie nie żyją przeszłością i zapominają. Więc warto nie popadać absurd czubka i wariata. Trzeba zachowywać według norm społecznych i budować poztywny wizerunek, a na pewno poczujemy się lepiej. Polecam, sam spróbowałem. Przestaje trollować i staram się pisać poważnie. Chęć krzywdzenia się mineła i poczułem ochotę na zrobienie czegoś kreatywnego jak poczytanie ksiązki czy poszukanie nowej muzyki.
świat nie płacze za zapomnianymi bohaterami którzy chcieli zmienić świat. cieszy się tym co miał do tej pory. nikt nie rozumie reguł gry. ostatni wygrywa wyścig do pieniędzy, ale nie do nieba.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 6:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Zyję przyszłymi sekundami ale przeszłosć mnie napedza. 

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2154
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 1:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Ja miałem to szczęście,że okresy psychoz przesiedziałem w domu i nikt poza najbliższą rodziną nie widział jak świrowałem.Potem zdarzało się,że musiałem się tłumaczyć co się ze mną działo,gdzie byłem itp.
-
- bywalec
- Posty: 267
- Rejestracja: sob kwie 28, 2018 4:03 pm
Re: Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Wszystko przez to że zaburzyłem sobie rytm dnia. Czuje się wyczerpany i wyspany jednocześnie. W takim stanie zwyczajnie berdze, a nie jestem chory.
świat nie płacze za zapomnianymi bohaterami którzy chcieli zmienić świat. cieszy się tym co miał do tej pory. nikt nie rozumie reguł gry. ostatni wygrywa wyścig do pieniędzy, ale nie do nieba.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 6:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Słuchajcie ósemy-trzeba wysypiać się.Wiem po sobie.
-
- bywalec
- Posty: 267
- Rejestracja: sob kwie 28, 2018 4:03 pm
Re: Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
Byłem za zastrzyku i się ogarnąłem. jest dobrze.
świat nie płacze za zapomnianymi bohaterami którzy chcieli zmienić świat. cieszy się tym co miał do tej pory. nikt nie rozumie reguł gry. ostatni wygrywa wyścig do pieniędzy, ale nie do nieba.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 650
- Rejestracja: czw sie 31, 2017 11:02 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Nowa Huta
Re: Choroba kiedyś. A budowanie swojego pozytywnego wizerunku - teraz.
8-r48iT dwa dni przerwy wystarczyło. Czekamy teraz wszyscy na nowe tematy.
Nie przestawaj się uśmiechać, bo to sprawia że jesteś najpiękniejsza