lęk

Moderator: moderatorzy

piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

lęk

Post autor: piotr 84 »

ciekawe czy Bóg boi się naszych lęków ?
czy one nas straszą za karę
czy my się tego świata wystraszyliśmy
czy on w ogóle jest straszny
żeby się go bać ?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: lęk

Post autor: cezary123 »

Bóg boi się, że rzeczywistość mogła pojawić się od razu zbyt ograniczona, żeby ...wiadomo co, nie będę się powtarzał.
Że nie istnieje naprawdę, a tylko manifestują się chwilowe przebłyski Jego pełnej potencjalnej Istoty Absolutnej.
Wtedy nie będzie wieczności, nieskończoności, doskonałości itd. i już nie ma w całym Wszechświecie i Wszechświatach siły, która mogłaby się wzbić wyżej - do Prawdy i Absolutu.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: lęk

Post autor: cezary123 »

Ale to nie nasze lęki. My zamknięci jesteśmy w losie człowieka i znamy już ten proces na wylot. Rodzimy się, żyjemy w szczęśliwej rodzinie, zdobywamy świat, płodzimy dzieci, wychowujemy, tworzymy cywilizację, kulturę, religię, cieszymy naszą ludzką naturą i odchodzimy z nieziemskim uśmieszkiem, pewni zbawienia, życia wiecznego i spotkania z Absolutem i Transcendencją.
Mało kto zdobywa się na spojrzenie na istnienie z ponadludzkiej perspektywy. Dinozaury też nie śniły nawet o przyszłych gatunkach.
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: lęk

Post autor: piotr 84 »

hm mnie Bóg uspokaja daje mi te pewność że nie zostawi mnie samego :D
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: lęk

Post autor: cezary123 »

Jak na razie samotne noworodki na pustyni raczej źle kończą.
Z tego co pamiętam, po moim zaistnieniu kręciły się wokół mnie tylko istoty z mojego gatunku, rodzice, jakieś pielęgniarki, jacyś dziadkowie, sąsiadki itd..
ODPOWIEDZ

Wróć do „piotr 84”