nie mam weny
Moderator: moderatorzy
nie mam weny
wszędzie na około kiepy
gdzie się nie ruszę jakieś puszki po piwie
mówię jej że rekomendacje mam
a ona to choć spróbuj mnie
skoro tak
jest jak naturalizowana brunetka
mało co kuma
absolutnie nic nie kuma
jest morderczynią moich zasad
i chyba skosztuje tego kwiatu
w końcu rekomendacje mam
zamieniam się w polskiego rasputina
żeby przybrać na bajerze tak robię
hej hej hej hej
jestem men z za wielkiej rzeki
więc kochanie
zróbmy ten deel miłości
pio pio piotr
mogę być love machine tylko chcij kochanie
wielki rosyjski step już widać
porwę cię tam
rosyjska księżniczko
przejdziemy wszystko po tej ziemi
obejdziemy ją wzdłuż i wszerz i nigdzie się nie zatrzymamy
taki mamy plan
i wszędzie będę cie brał
na stepie pustym i w aucie pchał cię i na kamczatce a potem alasce
jestem twój daddy cool
och ty wariatko daddy cool ci pokarze
daddy cool
wszystkie liście spadły z drzew a tu zimno i ponuro jest
choć zabiorę cię gdzie kalifornijski sen
pastor mówi że to grzech
w każdy dzień to samo grzech grzech i grzech
zresztą myślę że pastor ma rację
wynajmuje więc ze space-x rakietę i wylatuje na księżyc
bo tam jest taki samotny dom
i w kraterze mogę mieć swoje miejsce
dziwne ale tam zdaje się jest spokój
nikt nikomu nie przeszkadza nikt w nic się nie ładuje
pył księżycowy tylko zasuwa
jednak to mniejsza sprawa od ludzkich spraw
co tam już mnie nie zajmą
tylko będę mógł z dystansem na ziemie spojrzeć
gdzie się nie ruszę jakieś puszki po piwie
mówię jej że rekomendacje mam
a ona to choć spróbuj mnie
skoro tak
jest jak naturalizowana brunetka
mało co kuma
absolutnie nic nie kuma
jest morderczynią moich zasad
i chyba skosztuje tego kwiatu
w końcu rekomendacje mam
zamieniam się w polskiego rasputina
żeby przybrać na bajerze tak robię
hej hej hej hej
jestem men z za wielkiej rzeki
więc kochanie
zróbmy ten deel miłości
pio pio piotr
mogę być love machine tylko chcij kochanie
wielki rosyjski step już widać
porwę cię tam
rosyjska księżniczko
przejdziemy wszystko po tej ziemi
obejdziemy ją wzdłuż i wszerz i nigdzie się nie zatrzymamy
taki mamy plan
i wszędzie będę cie brał
na stepie pustym i w aucie pchał cię i na kamczatce a potem alasce
jestem twój daddy cool
och ty wariatko daddy cool ci pokarze
daddy cool
wszystkie liście spadły z drzew a tu zimno i ponuro jest
choć zabiorę cię gdzie kalifornijski sen
pastor mówi że to grzech
w każdy dzień to samo grzech grzech i grzech
zresztą myślę że pastor ma rację
wynajmuje więc ze space-x rakietę i wylatuje na księżyc
bo tam jest taki samotny dom
i w kraterze mogę mieć swoje miejsce
dziwne ale tam zdaje się jest spokój
nikt nikomu nie przeszkadza nikt w nic się nie ładuje
pył księżycowy tylko zasuwa
jednak to mniejsza sprawa od ludzkich spraw
co tam już mnie nie zajmą
tylko będę mógł z dystansem na ziemie spojrzeć
Ostatnio zmieniony pn sty 22, 2018 12:28 pm przez piotr 84, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: nie mam weny
I jest już dobrze, Piotra POEZJA wyleczyła, bo tych słów najprawdziwszych mu nie poskąpiła..!- z dedykacją, Gosia/// "Będę cię badał, z tyłu i z przodu, pokażę ci tylnie siedzenie samochodu... Będziemy uprawiać siaba-daba-juja, siaba-daba-juja..."-Liroy. Hi, hi, pozdrawiam, Piotr 84..!
Re: nie mam weny
chciałbym Gosiu
Re: nie mam weny
"Krzyczeli, żeśmy stumanieni, nie wierząc nam, że chcieć- to móc..."("My, 1.Brygada") :-) Bez odbioru ;-)