Jakie mieliście/macie urojenia?

[Tonhar]

Ja miałem tak:
- u. prześladowcze: ciągle się bałem, że ktoś mnie obserwuje, nawet w domu nie czułem się bezpieczne, bo się bałem, iż sprzęty elektroniczne mają wgrane jakieś kamery, czy mucha, która wleciała mi do domu była małym, szpiegującym mnie robocikiem itp. Ciągle zasłaniałem żaluzje (ten nawyk mi pozostał) itd. Bałem się podsłuchiwania sąsiadów, a były i okresy, że bałem się wyjść z domu w obawie, że ktoś mnie zabije. Gdy z kimś rozmawiałem każdą wypowiedź dokładnie musiałem przemyśleć, w celu sprawdzenia, czy nikt nie mógłby jej wykorzystać przeciwko mnie. Takich sytuacji było wiele, to tylko niektóre przykłady. Miałem przez to bardzo złe stany i chyba depresję,
- u. ksobne: czułem, że ludzie o mnie plotkują, że mówią ciągle o mnie źle itp.
- u. wielkościowe: polemizowałbym co do nich, ale miałem takie różne stany, np. kiedyś sobie uroiłem, iż pochodzę z ukraińskiej rodziny szlacheckiej i chciałem to wszystkim udowodnić, szukałem po spisach, różnych dokumentach itp. (co prawda nic nie znalazłem).
Miałem też inne, np. bałem się ludziom patrzeć w oczy w obawie przed tym, że będą mi czytać w myślach.

[lukaszbb]

Miałem następujące urojenia:
-że jestem wcieleniem Karmapy
-że jestem wskrzesicielem narodu - 44
-że jestem Jezusem bądź antychrystem
-że miasto do którego udaję się na co dzień jest kontrolowane przez pewnego bioterapeutę i karma kagyu
-że niektórzy ludzie zostali pozabijani i ich miejsce zajęły "roboty"
-że spotkałem swojego przewodnika duchowego
-że jestem medium
-że jestem w stanie kontrolować rzeczywistość za pomocą określonych słów i numerów. Np. 59 oznacza wolność, 113 koniec, bądź śmierć na krzyżu, "wcześniej" (właściwie w cześniej) - "rewolucyjny" tryb działania w którym rzeczywistość jest normalna, gdyż skupiam się na wykonywanej pracy
Jeszcze było tego trochę, ale na chwilę obecną więcej nie pamiętam, Jak przypomnę sobie to dopiszę

[Tonhar]

Z tymi robotami miałem podobnie. Czasami miałem tak, że czułem, iż wszyscy są robotami a ja jestem tylko jedynym człowiekiem, albo też, że jestem jedynym człowiekiem z duszą a Bóg stworzył świat tylko dla mnie. Coś tego typu też miałem. Też wszystkiego nie pamiętam.

[Sasek]

Ze jestem 40 i 4, ze znaja mnie ludzie slawni i wtajemniczeni, ze ludzie sie gapia, gadaja o mnie, smieja sie, plotkuja, oczerniaja, obgaduja, nastawiaja innych przeciwko mnie, nienawidza, chca mi cos zrobic, ze mnie podsluchuja i obserwuja (nawet okna sie boje). Jestem przekonany, ze w muzyce jest o mnie, jak ogladam z kims telewizje, slucham czegos, czytam to mysle, ze ten ktos mysli, ze ja mysle, ze to jest o mnie i przy tej osobie i tej czynnosci czuje ogromny lęk i ze na mnie zerka jak na swira. Tak w skrocie xD

[dzwonkowy]

Ja miałem jako nastolatek uczucie, że jestem grzesznikiem na Sądzie Ostatecznym i w każdej chwili mogę zostać potępiony. To były jedne z moich pierwszych schizów.

[lukaszbb]

Zastanawia mnie jedno. Dlaczego mieliśmy/mamy podobne urojenia? Może to jakaś zbiorowa hipnoza która póki co uderza tylko w najsłabszych? Już sam nie wiem co o tym myśleć.

[Tonhar]

Na chwilę obecną już urojeń takich nie mam, bo biorę leki. Ale z tymi robotami to faktycznie podobna historia, może troszeczkę inna, ale podobna. I też o tym 44 też mnie zdziwiło, iż macie/mieliście podobnie. Tutaj tak czy siak masz trafność, bo jestem bardzo słaby psychicznie i bardzo wrażliwy.

[wowo]

Miałem wielkościowe oraz te zwykłe z życia codziennego. Wtedy to już była niezła jazda, 100% psychoza.

[Smutny Łukasz]

byłem antychrystem chciałem zniszczyć planetę bronią nuklearna pisałem do ważnych osobistości byśmy się zjednoczyli i bym powiedział na video w Australii w różnych językach ze co 15 min będziemy celować bombę wodorową w jedno miejsce aż dokopiemy się do wnętrza ziemi, przestaniemy jak państwo jakieś się podda i tak co 15 min aż opanujemy cały świat i wszyscy mają złożyć broń, bo inaczej zniszczymy ziemię, i pisałem jeszcze, wiem że chcesz zobaczyć Jezusa, zróbmy to, a może Jezus zejdzie z nieba, w przeciwnym razie go nie ma i możemy zniszczyć cała ziemię bo nie ma w co wierzyć

[JoRo]

Ciągłe prześladowanie, że ktoś mnie obserwuje, wie co robię, ludzie na ulicy wiedzieli co myślę, co mam w głowie, uczucie, że wszyscy są przeciwko mnie, że o mnie mówią złe rzeczy, że cała rodzina się ode mnie odwróciła, że kombinują coś za moimi plecami.

[TriumfalnaTurkawka]

kamery w domu .podsłuchy na telefonie w internecie wszysy wiedza po jakich stronach chodze ,podglądanie mnie przez kamerke w laptopie koles z telekspresu miał kamere w oku filmowal mnie potem moje myśli zostały puszczanie w telewizji wydawalo mi się ze wszyscy ludzie wszystko wiedza o mnie, miałem wpływ na huragany pioruny trzęsienia ziemi , znajomi czytali mi w myślach nawet przez sen, przesladowala mnie policja ,rząd urojenia milosci ,czulem się roznymi osobami np. z religi ,mmojzeszem bogiem diablem roznymi osobami z filmow,urojena ze będę potępiony ,urojenia samoponiżenia ,ze moje ciało gnije części ciala znikają,urojenia ze drugie ja mna steruje urojony swiat mna steruje ze mam wpływ na wypadki samochodowe .ze piosenki sa o mnie w radiu ,mafia mnie przesladuje i kosmici .

[piotrs]

ze mnie obserwuja KAMERUJA SLEDZA nawet CZYTAJA MYSLII sa takie maszyny ze czytaja myslii PODSLUCHY wszyscy WROGOWIE spisek mafia, tez mialem ze GLOSY mowia do mnie w sprecie elektronicznym radio telewior

[wowo]

Nie lubię pisać o swoich urojeniach, uważam że nie ma o czym, ot stany chorobowe nie warte nawet zapamiętania.

[Szymon32]

mi się wydaje,że to co nazywacie urojeniami to nic innego jak działania różnego rodzaju bytów... że schizofrenia to nie choroba tylko atak takiego bytu... Po prostu coś atakuje nasz umysł...

[Ane]

Miałam ich trochę.
np.
że jedzenie jest złe, oprócz szczypioru
że są w mieszkaniu kamery
że zimna woda z kranu to woda święcona
że ciepła woda z kranu to mocz.
że światem panuje ufo.
że jestem opętana przez szatana
że w szpitalu przyjmowane tabletki to narkotyki
że jestem gruba i brzydka
i wiele wiele innych.

[danielek]

A ja że sąsiedzi mają lornetki na podczerwien,że luj jestem ochydny a do tego byłem Rajski Adam i Ewa do mnie gadała.Pół roku to trwało nawet rispolept nie pomógl.I te głosy wysmieające mnie eh

[Vampirqa]

Urojenia... Że wszyscy na mnie patrzą, że inni potrafią czytać w moich myślach, że ktoś chce mnie zabić, że mi woda dom zaleje, że rodzina coś knuje, że po mnie widać że jestem chora, że jestem demonem.

[Bratnia dusza]

Urojen miałem bardzo wiele przez te wszystkie lata. Wiele o treści religijnej i prześladowczej. Demony chcą mnie zniszczyć i im się to udało.

[sailorka]

Mi obce myśli kazały się zabić. Na szczęście teraz jestem na neuroleptykowym haju i jest ok.

[klucz żurawi]

u mnie było tak
zachipnotyzowano mnie na pewnym zlocie wegetarian tam mi powiedziano co się będzie się w moim zyciu wydażać
po pół roku zaczełem to sobie przypominać i trwało to do pierwszego pobytu w klinice
podczas pracy w niemczech pojawiły się wokół mnie wiedźmy które chciały ze mną uprawiać orgie, mimo że byłem posłańcem Boga. Dwie dziwczyny w wieku studenckim brałem jako wydelegowane przez wiedźmy do uprawiania ze mną sexu. Jednej tak nagadałem, że się popłakała
Były też cztery czarodziejki które się wokół mnie kręciły z tych samych powodów co wiedźmy (z tymże w ich przypatku to nie byłyby orgie tylko friendssex)
Jedną wiedźmę̣ przegoniłem chodząc po niemieckich polach. trzymając w ręku kawał badyla i szepcąc hir kity, kity( skąd wiem, że przegoniłem? bo jeden niemiec przechodząc obok mnie powiedział "danke" nie dzień dobry tylko danke )
były oddelegowane przez demony osoby które miały uprzykszać̣ mi życie(właściwie nadal są)
gdy wyjechałem do anglii do pracy wydawało mi się, że mam przejść próbę. Wybiorę Boga czy byddystów
gdy w tej anglii poszłem do pracy wydawało mi się że zostanę zamieniony w zombi i będę pracował przy lini produkcyjnej 24 na dobe
gdy mnie wieźli do polski myśḷałem że nie przeszłem próby i zostałem potępiony
To wszystko wydażyło się w pierwszych ośmiu mieśiącach choroby.
A choruję dziesięć lat. I wciąż dochodzą nowe aspekty kosmologi świata.