Pernazyna
Moderator: moderatorzy
Pernazyna
Witam. Czy ktoś z was brał pernazynę w połączeniu z Abilify (30mg) jeśli tak, to w jakiej dawce dobrze kasuje urojenia? czy wpływa jakoś na nastrój, słowem czy warto ja brać? Czy nadaje się żeby brać ją przewlekle i uczyć się i pracować? Potrzebuje czegoś co zlikwiduje mi urojenia a jednocześnie nie nadwyręży mi zdrowia fizycznego. Lekarz ostatnio wspominał własnie o pernazynie.
Re: Pernazyna
Szkoda że nie napisałeś jaką dawkę tej "Pernazyny" miałbyś brać
"Pernazyna" dziala nasennie, upośledza niektóre czynności psychiczne, jak np. pamięć, podwyższa poziom enzymów wątrobowych w krwi, podwyższa ciśnienie w gałce ocznej, powoduje tachykardię, zwiększa wrażliwość na promieniowanie słoneczne... To tak w skrócie. Z tych powodów nie jest to, przynajmniej moim zdaniem, lek do wieloletniego zażywania. No i jest jeszcze kwestia dawki, tj. im mniej tym lepiej.
"Pernazyna" dziala nasennie, upośledza niektóre czynności psychiczne, jak np. pamięć, podwyższa poziom enzymów wątrobowych w krwi, podwyższa ciśnienie w gałce ocznej, powoduje tachykardię, zwiększa wrażliwość na promieniowanie słoneczne... To tak w skrócie. Z tych powodów nie jest to, przynajmniej moim zdaniem, lek do wieloletniego zażywania. No i jest jeszcze kwestia dawki, tj. im mniej tym lepiej.
Re: Pernazyna
Hvp2 a 100 mg Peranzyny to dużo?
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Pernazyna
Nie!
To nie jest dużo.
To jest dawka w pobliżu dolnej granicy okna terapeutycznego w przypadku leczenia psychoz.
W przypadku schizofrenii to jest niska dawka stosowana w tzw. leczeniu podtrzymującym.
Przy innych problemach psychicznych to jest dawka łagodnie nasenna, lekko usypiająca, pogłębiająca sen, itp.
Z tym że to co piszę to mam na myśli całkowitą sumaryczną dawkę Pernazyny przyjmowaną w ciągu doby.
Natomiast przy przyjmowaniu jednorazowo to jest dość dużo, powiedzmy średnio dużo,
w końcu istnieją też tabletki "Pernazyny" 25 mg.
Re: Pernazyna
Żadnej Per-N-azyny nie kupisz w aptece, tylko Per-A-zynę..! Ja biorę od października 2017 trzy razy dziennie po 25 mg. Łykam rano bez jedzenia i do tego Sylimarol na ochronę żołądka i wątroby, bo rano nie mam apetytu. [[[Perazyna plus Abilify to nadciągająca nieznośna akatyzja.]]] Perazyna nie działa na mnie wyciszająco, a Abilify 30 mg nie działał aktywizująco- nogi miałam jak z betonu!!!
Re: Pernazyna
Meduzola pisze: ↑wt lut 20, 2018 8:52 am Żadnej Per-N-azyny nie kupisz w aptece, tylko Per-A-zynę..! Ja biorę od października 2017 trzy razy dziennie po 25 mg. Łykam rano bez jedzenia i do tego Sylimarol na ochronę żołądka i wątroby, bo rano nie mam apetytu. [[[Perazyna plus Abilify to nadciągająca nieznośna akatyzja.]]] Perazyna nie działa na mnie wyciszająco, a Abilify 30 mg nie działał aktywizująco- nogi miałam jak z betonu!!!
Re: Pernazyna
Nie bojkotuj mnie, hvp2, bo opowiem, że jako osoba w poważnym wieku, lecisz na ledwo co opierzone siksy. Wiem na 100%, że nie znasz Perazyny z własnego doświadczenia, więc stul dziób!
Re: Pernazyna
Perazinum=Perazine=PerAzyna nie ma u mnie charakteru sedacyjnego. Raz byłam cztery dni bez Estazolamu (na który jestem skazana) i zażyłam na noc 200 mg (8 x 25 mg) i z trudem zasnęłam. Ostry światłowstręt miałam po 800 mg Kwetaplex XR na noc i Abilify. Perazyny i Abilify bym ze sobą nie łączyła... Olanzapiny, klozapina i kwetiapiny wzmagają moje bóle kostne. Perazyna nasila mi bóle kości, ale głównie czaszki, ale odkryłam, że Opokan w tabletkach ten ból niweluje. DOBRANOC
Re: Pernazyna
Dziękuję za info .
Córka dostaje właśnie 100 Perazyny na noc , do tego 100 Ketrelu. Lepiej sypia po Perazynie i mniej ma zwid.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Pernazyna
Niedoinformowany lekarz może napisze na recepcie Per-N-azyna, ale apteka leku nie wyda, tylko zawróci klienta z powrotem do lekarza po nową receptę: Skórka za wyprawkę.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2104
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Pernazyna
Początkowo zwykle 50–150 mg/dobę, dawka podtrzymująca u chorych hospitalizowanych wynosi 200–600 mg/dobę w dawkach podzielonych, w razie potrzeby do 800 mg/dobę. U chorych leczonych ambulatoryjnie dawka podtrzymująca wynosi do 300 mg/dobę.
Ostra i przewlekła schizofrenia.
75–600 mg/dobę w 2–3 dawkach podzielonych.
https://bazalekow.mp.pl/lek/41222,Pernazinum-tabletki
Ostra i przewlekła schizofrenia.
75–600 mg/dobę w 2–3 dawkach podzielonych.
https://bazalekow.mp.pl/lek/41222,Pernazinum-tabletki
Re: Pernazyna
Niestety, z perspektywy czasu, oceniam źe perazyna to takie samo toksyczne gówno, jak każdy inny neuroleptyk o działaniu sedatywnym ("sedatywnym" = "czujemy się zmęczeni oraz chce nam się spać").
Czasy kiedy brałem perazynę wspominam jako nieustającą walkę z samym sobą, aby się zmobilizować do jakiejkolwiek aktywności, np. wzięcie prysznica, np. pójście na wycieczkę...
Do tego perazyna upośledza pamięć, co nie jest tylko moim subiektywnym doświadczeniem, ale znalazło potwierdzenie w badaniach naukowych ( ich wyniki można sobie znaleźć w internecie).
Z moich subiektywnych doświadczeń z tą substancją to powiedziałbym, że ona unicestwia najbardziej zaawansowane, czy może najsubtelniejsze, odcienie ludzkiej psychiki. W moim przypadku np. skutecznie mnie wyleczyła z prowadzenia pamiętników.
Perfidia działania perazyny polega m.in. na tym, człowiek znajdujący się pod jej wpływem nie zdaje sobie sprawy, że jest z nim coś " grubo nie tak"...
Ponadto wieloletnie zażywanie perazyny może w rezultacie doprowadzić do utraty wzroku, m.in. dlatego że substancja ta podnosi wartość ciśnienia śródgałkowego, co - jak wiadomo - jest przyczyną rozwoju jaskry!
Czasy kiedy brałem perazynę wspominam jako nieustającą walkę z samym sobą, aby się zmobilizować do jakiejkolwiek aktywności, np. wzięcie prysznica, np. pójście na wycieczkę...
Do tego perazyna upośledza pamięć, co nie jest tylko moim subiektywnym doświadczeniem, ale znalazło potwierdzenie w badaniach naukowych ( ich wyniki można sobie znaleźć w internecie).
Z moich subiektywnych doświadczeń z tą substancją to powiedziałbym, że ona unicestwia najbardziej zaawansowane, czy może najsubtelniejsze, odcienie ludzkiej psychiki. W moim przypadku np. skutecznie mnie wyleczyła z prowadzenia pamiętników.
Perfidia działania perazyny polega m.in. na tym, człowiek znajdujący się pod jej wpływem nie zdaje sobie sprawy, że jest z nim coś " grubo nie tak"...
Ponadto wieloletnie zażywanie perazyny może w rezultacie doprowadzić do utraty wzroku, m.in. dlatego że substancja ta podnosi wartość ciśnienia śródgałkowego, co - jak wiadomo - jest przyczyną rozwoju jaskry!
- dzwonkowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 1306
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
- Status: schizofrenik - rezydent
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: poczekalnia życia
Re: Pernazyna
Kurczę, coraz mocniej i dobitniej myślę, że neuroleptyki to jedno wielkie g...
Może to dlatego nic mi się nie chce - bo biorę 400 mg Solianu i 300 mg Kwetaplexu?
Może to dlatego nic mi się nie chce - bo biorę 400 mg Solianu i 300 mg Kwetaplexu?
Każdy dźwiga własny schiz.
Re: Pernazyna
Według mnie jest to bardzo prawdopodobne!
Osobiście gdy mi psychiatra wlepiła 400 mg Solianu / dobę to po prostu padłem na tapczan na długie miesiące, nawet nie byłem w stanie napisać w pamiętniku pojedynczego zdania w tym czasie...
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Pernazyna
Gdyby była taka możliwość to podał bym do sądu lekarzy którzy mnie leczyli. Za co? Ano za leki. Pierwszy jaki mi wlepili to fenactil, nie muszę pisać co to za shit. Druga była pernazyne, następne gówno które razem z tym pierwszym brałem 6 lat. Nie wierzę teraz polskim psychiatrom zwłaszcza że po pernazyne chcieli mi wlepić olanzapine żebym nabawił się cukrzycy. Co za kurwy z tych lekarzy, dla nich liczyła się tylko ilość sprzedanych leków, czyli biznes. Jak mi ten trzeci nie pasował bo nie spałem po nim to dołożyli rispolept. Inaczej z deszczu pod rynnę. Obecnie mam amisulpride ale przepisany przez lekarza w UK i ten lek daje radę. Polskich lekarzy za to wszystko wspominam źle.hvp2 pisze: ↑wt maja 08, 2018 3:36 am Niestety, z perspektywy czasu, oceniam źe perazyna to takie samo toksyczne gówno, jak każdy inny neuroleptyk o działaniu sedatywnym ("sedatywnym" = "czujemy się zmęczeni oraz chce nam się spać").
Czasy kiedy brałem perazynę wspominam jako nieustającą walkę z samym sobą, aby się zmobilizować do jakiejkolwiek aktywności, np. wzięcie prysznica, np. pójście na wycieczkę...
Do tego perazyna upośledza pamięć, co nie jest tylko moim subiektywnym doświadczeniem, ale znalazło potwierdzenie w badaniach naukowych ( ich wyniki można sobie znaleźć w internecie).
Z moich subiektywnych doświadczeń z tą substancją to powiedziałbym, że ona unicestwia najbardziej zaawansowane, czy może najsubtelniejsze, odcienie ludzkiej psychiki. W moim przypadku np. skutecznie mnie wyleczyła z prowadzenia pamiętników.
Perfidia działania perazyny polega m.in. na tym, człowiek znajdujący się pod jej wpływem nie zdaje sobie sprawy, że jest z nim coś " grubo nie tak"...
Ponadto wieloletnie zażywanie perazyny może w rezultacie doprowadzić do utraty wzroku, m.in. dlatego że substancja ta podnosi wartość ciśnienia śródgałkowego, co - jak wiadomo - jest przyczyną rozwoju jaskry!
Re: Pernazyna
Aż tak bardzo bym się nie cieszył na Twoim miejscu, biorę solian kilka lat, w prześwietleniu ramienia wyszedł mi niewielki ubytek kostny. Dostałem skierowanie do poradni osteoporozy, podejrzewam że to przez wzrost prolaktyny tak więc chyba nie ma leku idealnego, trzeba chyba dążyć do jak najmniejszych dawek to jedyne wyjście.
Re: Pernazyna
Diagnozowaniu osteoporozy służy przede wszystkim densytometria.
Z kolei rozwojowi osteoporozy przeciwdziała zażywanie wapnia i wit. D.
Z kolei rozwojowi osteoporozy przeciwdziała zażywanie wapnia i wit. D.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Pernazyna
Masz rację ale przypomnę Ci że pernazyne i rispolept też zwiększały prolaktyna i to znacznie bardziej niż amisulpride. Odczułem to na sobie.pawel534 pisze: ↑wt maja 08, 2018 9:32 pm Aż tak bardzo bym się nie cieszył na Twoim miejscu, biorę solian kilka lat, w prześwietleniu ramienia wyszedł mi niewielki ubytek kostny. Dostałem skierowanie do poradni osteoporozy, podejrzewam że to przez wzrost prolaktyny tak więc chyba nie ma leku idealnego, trzeba chyba dążyć do jak najmniejszych dawek to jedyne wyjście.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Pernazyna
Na pernazyne i rispolepcie miałem problem z zębami, skończyło się na usunięciu kilku zębów, taka to prolaktyna. Ale to nie wszystko bo trzeba powiedzieć że paskudnych efektów ubocznych na tych lekach było znacznie więcej, czego nie doświadczam na amisulpride.