Wglad w chorobe

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Wglad w chorobe

Post autor: wowo »

Cóż ja mogę powiedzieć, grunt to dobrze dobrane leki i w tym trzeba mieć nadzieję a reszta to czas.
Anolkus
bywalec
Posty: 30
Rejestracja: pn wrz 04, 2017 10:56 am

Re: Wglad w chorobe

Post autor: Anolkus »

Dziękuje agat. Stan zdrowia mojej siostry coraz bardziej się poprawia - ogromna radość. W przyszłym tygodniu, po 3 miesiącach pobytu w szpitalu, po zmianie leków, siostra ma wyjsć do domu. Będzie dochodzić w tygodniu do szpitala, brać udział w rożnych zajęciach i dzięki temu w początkowym okresie jej życie będzie bardziej uporządkowane i nie będzie sama gdy maz i syn bedą poza domem. Siostra wie, ze ważne jest branie leków, mówi, ze będzie je brać, bo nie chce przezywać znowu tego samego. Dużo jeszcze wysiłku i pracy w pokonywaniu tej choroby, ale mam nadzieje,chce w to wierzyć, ze najgorsze jest za nami i ze będzie można spokojniej żyć i cieszyć się tez tym życiem.
Życzę Ci agat dużo siły, wielkiego wsparcia Bliskich, dobrych przyjaciół - jak najwiecej dobrych dni. Trzymam kciuki za Ciebie, Twoja ciocie i waleczna mamę.

Wowo, masz racje z lekarstwami - dobrze dobrane i regularnie przyjmowane otwierają drzwi do zdrowienia. Pozdrawiam i dziękuje.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2157
Rejestracja: sob paź 08, 2016 11:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Wglad w chorobe

Post autor: piotrs »

tak jak wowo napisal grunyt to dobre leki
po raz kolejny zle leczenie starszym zlym lekiem rispoleptem ja bralem to gowno i nie pomaga
sa lepsze niech sprobuje solian albo amisan 400mg na dobe pozniej zmniejszy do 1 tabletki
i sparcie rodziny
Anolkus
bywalec
Posty: 30
Rejestracja: pn wrz 04, 2017 10:56 am

Re: Wglad w chorobe

Post autor: Anolkus »

Tak chyba jest, ze na początku szuka się, odpowiednio do nasilenia objawów, tego, co najbardziej może pomoc - u mojej siostry rysperidon okazał się niedobry, choć zmniejszył bardzo urojenia i mogłyśmy zaczynać rozmawiać. Wywołał jednak objawy podobne jak w chorobie Parkinsona. Lekarze jednak szybko zareagowali, zmienili na mała w tej chwili dawkę aripripasol i wieczorem quetiapin - to ma być w najbliższym czasie zniesione całkowicie.
W szpitalu, w którym jeszcze pare dni spędzi moja siostra, jest naprawdę bardzo dobry, cierpliwy i wyrozumiały personel, a ordynator swoim spokojem, kompetencja i respektem dla każdego pacjenta, jest takim dobrym duchem.
Siostra chce tam chodzić na badania kontrolne, także na zajęcia w ciagu dnia - a przy tym początki były straszne.
Choroba ta zmieniła nasze życie. Bardzo bym chciała, żeby już nie wróciła,żeby siostra mogła się zacząć cieszyć życiem, a my razem z nią.
Tego życzę każdemu, kto to przeżył czy w tej chwili przezywa. Aby nikt w tej chorobie nie był sam. Trzymajcie się. Dobranoc
Anolkus
bywalec
Posty: 30
Rejestracja: pn wrz 04, 2017 10:56 am

Re: Wglad w chorobe

Post autor: Anolkus »

Chce Wam jeszcze powiedzieć, ze bardzo pomagacie. Kiedy traciłam siły, wiarę i nadzieje, a tzw. Zdrowi czy specjaliści mówili, ze trzeba odpuścić, pomysleć o swoim życiu, bo czasami nie da się pomoc - czytałam to, co Wy mówicie o swojej walce z choroba, o tym, ze nie można się poddawać, ze nie można skreślać człowieka. To dodawało i dodaje mi sił, i za to bardzo dziękuje.
Nie wiem, jak będzie dalej, ale cieszę się w tej chwili tym, co jest i ..... jestem z Wami.
Trzymajcie się i dzielcie się dalej swoimi doświadczeniami - tego nie znajdzie się w żadnym podręczniku. Dobrej niedzieli

Wróć do „mój brat/siostra jest chory/a”