Strona 1 z 2

Marihuana

: wt sie 22, 2017 8:59 pm
autor: someone
Jak na was wpływa używanie marihuany? Nasila schizy czy uspokaja? U mnie różnie, zależy to od nastroju. Jak mam dobry to trawa pogłębia moje poczucie jedności ze światem, gdy jest źle nasila wrażenie oddzielenia, czasem do granic możliwości, wtedy też wyzwala lęki i paranoje, zamykam się w sobie jeszcze na długo po paleniu. Dlatego już nie palę, bo to jakby sen we śnie, zwykła iluzja. Psuje mi głowę bez znaczenia czy w dobrą, czy w złą stronę.

Re: Marihuana

: śr sie 23, 2017 7:43 pm
autor: danielek
someone pisze: wt sie 22, 2017 8:59 pm Jak na was wpływa używanie marihuany? Nasila schizy czy uspokaja? U mnie różnie, zależy to od nastroju. Jak mam dobry to trawa pogłębia moje poczucie jedności ze światem, gdy jest źle nasila wrażenie oddzielenia, czasem do granic możliwości, wtedy też wyzwala lęki i paranoje, zamykam się w sobie jeszcze na długo po paleniu. Dlatego już nie palę, bo to jakby sen we śnie, zwykła iluzja. Psuje mi głowę bez znaczenia czy w dobrą, czy w złą stronę.
zapaliłem maryskę 2 tygodnie temu i juz nie będe uzywał żadnych używek oprócz papierosów.Zorany ten łeb juz mam hehe :mrgreen: .

Re: Marihuana

: ndz paź 01, 2017 9:56 pm
autor: Lancaster
Jak pierwszy raz paliłem działała bardzo dobrze, byłem ekstra wyluzowany (bez zamulenia). Schiz nie pogłębiała. Paliłem sativę. Nie wiem czemu ludzie wolą tytoń, próbowałem tytoniu raz i zero efektów. Teraz nie palę marychy bo nie mam źródła.

Re: Marihuana

: pn paź 02, 2017 4:49 pm
autor: Chameleon
Marihuana jest lekiem na niektóre rodzaje nowotworów, na bóle nowotworowe i przewlekłe, na padaczkę i wiele innych chorób ale nie na choroby psychiczne.

Re: Marihuana

: pn gru 25, 2017 9:05 pm
autor: Dobro
jakiś hymn palaczy znalazłem
karuna pisze: pn gru 25, 2017 9:04 pm [youtube]VF0TH_jZUqA[/youtube]

Re: Marihuana

: ndz sty 07, 2018 7:45 am
autor: Dobro
[youtube]gow0vLL26ZA[/youtube]

Re: Marihuana

: ndz sty 07, 2018 11:34 am
autor: Meduzola
Nie jestem święta, w młodości próbowałam tego, na początku tego wieku u nas w Bełchatowie było dużo skuna, chyba nigdy czystej marychy- bez nawożenia i wzmacniaczy. Serce mi po tym szybko biło, odczuwałam ogromny lęk, atak cukrzycowy. Na szczęście nie mam już kontaktu z Różą, Agnieszką i "Wojtasami". Przypominam tylko, że jest to substancja nielegalna, do kicia się za to idzie!

Re: Marihuana

: ndz sty 07, 2018 12:20 pm
autor: Dobro
[youtube]yJ69ON0nrMA[/youtube]

Re: Marihuana

: ndz sty 07, 2018 12:41 pm
autor: Dobro
jaram się
[youtube]encnQZ66X5I[/youtube]

Re: Marihuana

: wt sty 16, 2018 10:48 am
autor: Jupiter
Witam. Od 3 lat pale mj były okresy że codziennie. Pół roku temu zaczęła działać negatywnie. Dodam że paląc ją zacząłem się strasznie izolować, do tego zobojetnienie i porzucenie szkoły, a także urojenia w postaci telepatii, obcych myśli. Mam świadomość tego że są moje ale znacznie utrudnia mi to kontakt z kimkolwiek gdyż są to zazwyczaj bardzo trafne ataki w moją osobę. Próbuję mówić sobie ze to nie prawda ale nie potrafię całkowicie tego zaprzeczyć. Dodam że nie biorę żadnych leków. Jaram dalej chociaż widzę że mi to nie służy... Lecz pomaga na depresję, naturalny antydepresant

Re: Marihuana

: czw sty 18, 2018 10:32 pm
autor: Piotrek007
Nie wiem czy to wina leków ale jak zapalę marychę to przez 2 godziny żałuje i czekam w męczarniach aż przestanie działać,błędnik wariuje,mdli mnie i nie mogę zamknąć oczu ani się położyć bo zaraz zbiera mnie na wymioty.Kiedyś przez kilka dni nie brałem leków i wtedy doznania po zapaleniu były zupełnie inne (pozytywne).Nie paliłem już kilka lat.

Re: Marihuana

: czw sty 18, 2018 11:04 pm
autor: coś
@Piotrek to po co palisz ?

Re: Marihuana

: czw sty 18, 2018 11:27 pm
autor: Piotrek007
Nie palę :D Kiedyś zdarzało mi się bardzo rzadko,wpływ kolegów.

Re: Marihuana

: czw sty 18, 2018 11:36 pm
autor: coś
Jesteś duży więc na następny raz odmów 8)

Re: Marihuana

: czw sty 18, 2018 11:48 pm
autor: Piotrek007
Napisałem już że nie paliłem kilka lat choć okazje zdarzają się bardzo często.

Re: Marihuana

: czw sty 18, 2018 11:52 pm
autor: coś
Sorry ale mój mózg nie zarejestrował ostatniego zdania :|

Re: Marihuana

: czw kwie 12, 2018 8:26 pm
autor: imon
marihuana ma w sobie coś niepokojącego... nie spostrzegłem tego jak zaczynałem palić... i nie chodzi wcale o to, że zachorowałem na schizofrenię... to nie prawda, że ona uzależnia... ona rozkochuje w sobie... pragnie być na pierwszym miejscu... to nie mało wdzięczna roślina... ale jakby mogła uczyniła by z człowieka chodzącą reklamę tego narkotyku. Marihuana ma swoje zastosowanie i nikt jej tego nie odbierze... gdy człowiek ją pali czuje ogromny kontrast w tym jak funkcjonuje... marihuana sprawia, że człowiek tak nagle staje się ważny ciekawy i interesujący... niczym młody Bóg... marihuana szkoli ale tylko tych co stają w jej obronie i przekładają ją nade każdą uciechę w życiu. Marihuana potrafi uzdrowić umysł... zna różne sztuczki umysłu i jest nie głupim filozofem. Ma swoją cenę... nie lubi gdy się na niej oszczędza... jest pewna, że warto zarabiać tylko na nią... Marihuana może wszystko... trzeba na nią uważać... dla każdego jest inna... Marihuana lubi mieć władzę nad człowiekiem... dla tej władzy zrobi wszystko

Re: Marihuana

: czw paź 04, 2018 6:21 am
autor: Piotrmanowy-Nick
Odczucia miałem różne. Myślę, że czesto wypieramy te nieprzyjemne - i bad tripy, które nie są tak straszne żeby na stałe zostać w pamięci.
Wiem jedno. Jak choroby psychiczne w rodzinie - nie powinno się. A jak nie daj Boże schizofrenia - to już pod żadnym pozorem. (info świeże, z wykładu tydzien temu, który był bardzo pozytywny ogólnie o tej roślinie!! nawet za bardzo :?

Re: Marihuana

: śr kwie 29, 2020 1:36 pm
autor: Krystian1993
Palę marihuanę od lat dziewięciu, a od ośmiu choruję. Nie wyobrażam sobie bez niejnormalnie funkcjonować. Co rozumiem pod tym pojęciem? Ano, spotykanie się ze znajomymi, wykonywanie obowiazków domowych i sex.

Re: Marihuana

: czw lip 16, 2020 6:18 pm
autor: zacziszor
Palenie marihuany wiąże się z nawrotem/pogorszeniem choroby bądź nawet uszkodzeniami w mózgu.